logo
Wtorek, 07 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Re: Natręctwa religijne przy nawracaniu się.
Autor: A. (192.40.57.---)
Data:   2022-06-24 16:32

Szczęść Boże, H. :)

Zachowaj spokój. Wiem, łatwo napisać, ale... w tej chwili to w naprawdę bardzo ważne.

Nie dziwię się, że spędzasz długi czas na przeglądaniu internetu - obecna sytuacja jest dla Ciebie trudna. Jeśli wcześniej nadmierne przesiadywanie przed ekranem nie było Twoim problemem, to być może teraz usiłujesz w ten sposób uciec od sytuacji, która Cię przerasta. Na pewno zawężanie problemu tylko do internetu jest nieporozumieniem (to też uwaga do Hanny).

Początek drogi nawrócenia ma to do siebie, że czas poświęcany na modlitwę czy lekturę religijną może być dość intensywny. Ma do siebie też i to, że można popełnić sporo błędów, z których potem wyjść niełatwo. Abyś uniknęła drogi, którą przeszłam ja (czyli natręctw i skrupułów) dam Ci kilka rad.

1. Bóg Cię kocha. To bardzo ważne. Bez doświadczenia miłości Boga ZAWSZE będziesz myślała o przestrzeganiu przykazań w kategoriach „rygoryzmu moralnego” i doprowadzisz się do nerwicy. Nie chodzi o uczuciowe doświadczenie. Chodzi o świadomość, że jesteś kochanym przez Boga dzieckiem:

„Bo góry mogą ustąpić
i pagórki się zachwiać,
ale miłość moja nie odstąpi od ciebie
i nie zachwieje się moje przymierze pokoju,
mówi Pan, który ma litość nad tobą” (Iz 54, 10).

2. Powoli. Z grzechem trzeba zerwać stanowczo, ale jeśli chodzi o praktyki religijne czy duchową lekturę - nie narzucaj sobie zbyt wiele od razu, bo szybko się zniechęcisz.

3. W kwestii lektury (piszę ogólnie, ale chodzi też o to, co czytasz czy oglądasz w internecie): nadmiar, jak wszędzie, i tu jest szkodliwy :)

4. Uwaga do powyższego: RCS, Miłujcie Się!, Teobańkologia... wiesz co... powiem Ci szczerze - to jest wszystko związane z ruchem charyzmatycznym. Ich przedstawianie duchowości jest dość... specyficzne. Po słuchaniu i czytaniu podobnych rzeczy (a te również znam) popadłam w skrupuły. Pewnie często czytasz o walce duchowej, szatanie, grzechu, prawda? To wszystko jest ważne, ale z pominięciem etapu poznania Boga jest to rujnujące dla człowieka. Polecam Ci serdecznie stronę ojca Mariusza Wójtowicza Mistyka Codzienności: www.dumanie.pl - jest też na FB, YT... Proponuję Ci zostawić, to, co do tej pory przeglądasz. Dość się już naczytałaś. Zostaw sobie jakąś tylko jedną stronę (może właśnie tę), przeczytaj, co Cię zainteresuje i nie szukaj dalej.

5. Wejdź w codzienność. Modlitwa, obowiązki, relacje, rozrywka, zainteresowania - po prostu niech jest normalnie... :)

6. Módl się za swojego chłopaka, powierzaj go Maryi, oddaj Jej tę sprawę.

7. Polecam Ci rekolekcje ignacjańskie np. u jezuitów albo sióstr zawierzanek (sama byłam u tych drugich). Pomoże Ci to dobrze ustawić kierunek Twojej wiary, zanim sama narobisz sobie szkód. Bardzo Ci polecam!

Pozdrawiam ciepło, trzymaj się i nie poddawaj się :)

 Tematy Autor  Data
 Natręctwa religijne przy nawracaniu się. nowy H. 
  Re: Natręctwa religijne przy nawracaniu się. nowy Hanna 
  Re: Natręctwa religijne przy nawracaniu się. nowy Kalina 
  Re: Natręctwa religijne przy nawracaniu się. nowy A. 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: