Autor: hanna (---.147.8.30.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2022-08-07 23:16
"Czasami się martwię, że ona może pomyśleć, że ja chce czegoś więcej aniżeli zwykłej koleżeńskiej relacji i się zakochać." Słusznie. Może się tak stać. I niekoniecznie będziesz szybko o tym wiedział. To zależy od osobowości tej dziewczyny.
"Czasem zdarza mi się rzucić jakimś tekstem flirtowym, ale oboje wiemy, że to żarty." Masz 110% pewności, że dla niej to tylko i wyłącznie żart? Powiedzieliście to sobie bardzo poważnie, w twarz? Nie wydaje mi się, żeby zabawa we flirt była w tym momencie zupełnie bezpieczna. Nie jesteś (ja też nie) w skórze tej dziewczyny.
Zrywanie kontaktu nie jest natychmiastowo konieczne, ale uczciwość nakazuje porozmawiać o tym, jaką drogę - seminaryjną - bierzesz pod uwagę. Bardzo dobrze, że masz wątpliwości co do tego, co może przeżywać lub odczuwać koleżanka. Odpowiadasz za tę relację. Młoda kobieta może reagować inaczej niż ktoś sądzi, bardziej emocjonalnie, ale jeśli się zakocha, niekoniecznie sama to szybko ujawni. Zapobiegnij jej ewentualnym rozczarowaniom. Możesz dziewczynę skrzywdzić, nawet niecelowo, nie ujawniając swoich potencjalnych planów. Ona ma prawo wiedzieć, na czym stoi.
I uwaga na wyrost: oby ta dziewczyna nie poczuła się nigdy traktowana jako "wersja awaryjna", plan B.
|
|