Autor: Kalina (213.134.173.---)
Data: 2022-09-14 18:48
Ewa, grzech został przez Boga odpuszczony, ale pozostały blizny. To one bolą, bo złego czynu nie da się cofnąć. Żeby wyrzuty sumienia złagodniały i rana grzechu nie była rozjątrzana potrzeba czasu. Spójrz na siebie oczami miłosiernego Boga z przypowieści o kobiecie cudzołożnej J 8,11. Nie pozostawaj w bólu wyrzutów sumienia sama, oddawaj je Bogu w modlitwie. Bóg nie chce byśmy pozostawali w rozpaczy, spowiedź jest sakramentem uzdrowienia. Bóg działa, doświadczysz ukojenia.
Może jakaś forma zadośćuczynienia przyniosłaby Ci ulgę, proś Ducha Świętego o światło w tej sprawie. Może na podobieństwo duchowej adopcji dziecka poczętego, otoczysz taką modlitwą adopcji konkretną rodzinę dotkniętą kryzysem wierności małżeńskiej, jeżeli taką znasz, lub podejmiesz zobowiązanie czasowe czy stałe modlitwy, postu w intencji takich rodzin. Jest się za kogo modlić. Wyprowadź z tego dobro.
|
|