logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy modlitwa bez działania czyni cuda?
Autor: Robert (208.127.203.---)
Data:   2024-04-02 14:01

Cześć. Mam dwa pytania na temat sensu modlitwy o nawrócenie.

1. Po pierwsze. Czy sama modlitwa bez innych działań, same wypowiadane słowa mogą czynić cuda? Jest pewna osoba, którą poznałem, ale z którą nie mam osobistej relacji ani bliższego kontaktu. Jestem jej klientem i widzimy się mniej więcej raz w miesiącu. Poczułem coś do niej i się zakochałem, ale wiem, że z nią nie będę, nie będę rozpisywał już dlaczego. Może właśnie to uczucie do niej sprawiło, że mam ogromne pragnienie jej zbawienia. Przeglądałem profil tej osoby na social mediach i na tyle na ile dało się coś stamtąd wywnioskować, przeglądając jej wiadomości, znajomych, relacje, zdjęcia, to jest duża szansa, że ta dziewczyna nigdy o Bogu nie usłyszała. I mimo, że wiem, że z nią nie będę i się z tym pogodziłem, to jednak bardzo zależy mi, żeby poznała Boga i doświadczyła jej miłości. Czasami nawet zastanawiam się czy Bóg specjalnie nie postawił mi jej na drodze, żebym się za nią pomodlił. I modlę się szczerze z ogromnym pragnieniem, proszę Boga o nawrócenie, ale mimo wszystko gdzieś tam z tyłu głowy pojawia się pytanie czy to ma sens. Czy samo słowne proszenie Boga, bez żadnych czynów, czy rozmów z tą dziewczyną może coś tutaj zdziałać?

2. Za tą dziewczynę prawdopodobnie modli się całe niebo z Maryją na czele. Aniołowie, święci, jej anioł stróż. Na pewno rzesza świętych się za nią wstawia. Więc jak moja modlitwa może mieć jakiekolwiek istotne (podkreślam istotne) znaczenie w całym tym morzu modlitw i to osób, które są dużo świętsze ode mnie?

 Re: Czy modlitwa bez działania czyni cuda?
Autor: Rafał (82.160.149.---)
Data:   2024-04-04 10:22

/.../

Cytując należy podać źródło cytatu.
moderator

 Re: Czy modlitwa bez działania czyni cuda?
Autor: Marcin (---.centertel.pl)
Data:   2024-04-07 08:48

Twoja modlitwa ma sens.

 Re: Czy modlitwa bez działania czyni cuda?
Autor: Mateusz (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2024-04-07 12:36

Przede wszystkim: jeśli twierdzisz, że kochasz tamtą dziewczynę, to idź/jedź do niej i powiedz to jej, a nie ludziom na forum. Nawet jeśli miałbyś się z nią kiedyś ożenić, musiałaby to być Twoja własna, świadoma decyzja. Nie możesz z jednej strony bardzo czegoś chcieć, a z drugiej panicznie się tego bać - no chyba, że "depresja i stany lękowe" (ujęte w cudzysłów, bo w ostatnim czasie coraz więcej osób, także na tym forum, "diagnozuje" je u siebie na własną rękę, aby pozbyć się odpowiedzialności za własne wybory życiowe) to również Twój problem. Jest w Twoim wpisie również coś, co mnie zaniepokoiło. Jest to ta chęć nieustannej modlitwy za tamtą dziewczynę, bo z tego, co napisałeś, NIE robisz tego dla jej zbawienia. Robisz to dlatego, że chcesz, aby pełna wzruszenia zwróciła na Ciebie uwagę i (najlepiej) od razu oznajmiła, że zostanie Twoją żoną, chociaż praktycznie nic Was nie łączy, a Ty sam uprawiasz wobec niej - nazwę to po imieniu - stalking, grzebiąc w jej mediach społecznościowych i usiłując dowiedzieć się o niej jak najwięcej, bez pytania jej samej, jako głównej zainteresowanej.

 Re: Czy modlitwa bez działania czyni cuda?
Autor: Bea (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2024-04-07 14:27

1) tak, sama modlitwa w tej sytuacji ma sens
2) jest istotna i potrzebna, bo uświęca też modlącego się (uczynek miłosierdzia względem duszy, miłość bliźniego)

 Re: Czy modlitwa bez działania czyni cuda?
Autor: hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2024-04-07 14:37

"Przeglądałem profil tej osoby na social mediach i na tyle na ile dało się coś stamtąd wywnioskować, przeglądając jej wiadomości, znajomych, relacje, zdjęcia, to jest duża szansa, że ta dziewczyna nigdy o Bogu nie usłyszała."

Hm, czy sądzisz, że każdy, kto ma profil na jakichś social mediach, powinien się bezpośrednio czy pośrednio deklarować co do wiary i "słyszenia o Bogu"?

Kiepskie źródło.
Wróć do realu.

 Re: Czy modlitwa bez działania czyni cuda?
Autor: dresiarz (---.centertel.pl)
Data:   2024-04-21 18:22

Chyba za dużo analizujesz wszystko. Skoro uważasz, że Bóg postawił Ciebie na jej drodze, to stań na jej drodze, zagadaj i zobacz, czy tak faktycznie jest. Bo na razie to tylko domysły, fantazje itp. Modlitwa ma sens, ale czy nie modlisz się czasem wg swoich wyobrażeń? Skąd wiesz, że ona jest daleko od Boga i potrzebuje wielkiego nawrócenia (bo małe to każdy z nas potrzebuje każdego dnia). Lepiej jest moim zdaniem modlić się, aby Bóg dał jej to, co On wie że ona potrzebuje niż ograniczać Jego działania do tego, co nam się wydaje że jest potrzebne.

A po drugie nie wiem, czemu nie mógłbyś z nią być? O ile nie jest mężatką to chyba nie ma żadnych przeszkód poza jakimś strachem, błędną samooceną czy po prostu jej odmową. Ale to ostatnie dowiesz się tylko próbując.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: