Autor: Tomasz (---.netia.com.pl)
Data: 2005-10-28 17:06
Witaj. Niedawno napisalem tu w innej odpowiedzi ze czesc rzeczy mozesz i masz obowiazek zrobic sama, czesc nalezy do innych ludzi a wiekszosc ma do zrobienia Pan Bog. Dzieci sa nam dane ale i zadane. Publicznie wobec Boga i Kosciola zobowiazalismy sie wychowac je po katolicku czyli przekac im wiare naszego Kosciola, przekazac im pewien zestaw norm moralnych, pewien model funkcjonowania w swiecie. Tu nie tylko chodzi o to co im mowisz, co mowi im kaplan, katecheta, koledzy, bohaterowie gier komputerowych i programow telewizyjnych. Tu chodzi takze o to co robisz, na kim budujesz, jak zmagasz sie ze swoimi slabosciami i co robisz jesli nie udaje ci sie zachowac tak jakbys chciala. np pieknie ze tlumaczyszdziecku "nie badz agresywny" ale moze wazniejsze jest czy ono widzi jak procisz meza i dzieci o wybaczenie jesli puszcza ci nerwy i dzieci slysza gdy zrobisz mezowi awanture z byle powodu. moim zdaniem wazniejsze jest nie tyle przekazac dzieciom obraz idealnego, dobrego rodzica ale pokazac ze gotowi jestescie uznac swoje bledy, przepraszac za nie i ponownie probowac z nimi walczyc. Wazne jest nie tylko mowiec dzieciom o Bogu, wysylac do kosciola czy na katecheze ale dawc swiedectwo co ty z tego masz ze bywasz w kosciele, po co ty tam chodzisz, jak wiele cie kosztowal czs w ktorym bylas od kosciola daleko. Przekazac dzieciom wiare naszego Kosciola to przekazac im Dobra Nowine o Bogu kochajacym, milosiernym, przebaczajacym to mowic im nie tyle o karze za zlamanie prawa ale o szansie jaka daje przyjazn z Bogiem.
Nie wiem jak duze masz dzieci ale latwo przegapic moment kiedy po katolicku wychowac oznacza takze mowic z corka o switosci jej ciala, o szacunku ale i roztropnej ostroznosci w relacjach z kolegami, o czystosci, wstydliwosci, o tym co znaczy byc kobieta. moze to znaczyc tez przygotowanie malutkiej imprezki typu ciasto, herbata i malutki suwenir gdy bedzie miesiaczkowac po raz pierwszy? To wazny dzien dla niej - staje sie kobieta. to takze dobry sygnal dla jej brata, dobra okazja by sie czegos nauczyc - nie tyle o fizjologii ale o godnosci i randze kobiety. Mysle ze lepiej gdyby z synami na takie tematy rozmawial ojciec ale wiadomo -bywa roznie.
Moge tak dlugo o tym co znaczy kochac dziecko, co znaczy przyjac je jako Bozy Dar, co znaczy wychowac po katolicku. Np warto przekazac dziecku dosc oczywista prawde ze jesli ktos od niego nie wymymaga to znaczy ze go nie kocha itd
Bardzo wazna rzeczadladziecka ale i dla kazdego z nas jest miejsce w Kosciele. masz po prostu obowiazek znalezc mu srodowisko w ktorym bedzie mog sie rozwijac, dojrzewac. To moze byc jakas wspolnota, moze madry kaplan gromadzacy wokol siebie dzieciaki i zatroskanych o ich formacje, moze warto w ym celu skrzyknac sie z innym rodzicami, zainteresowac proboszcza, pomyslec o wakacjach czy zajeciach w trakcie roku. Mysle sobie tak ze im bardziej skarzmy sie na kaplanow, katechetow, sposob prowadzenia katechezy szkolnej, formy przygotowania do bierzmowania czy jakosc pracy duszpasterzy dzieciecych i mlodzierzowych to tym wiecej jestesmy zobowiazani dzialac we wlasnym zakresie.
Na koniec o Panu Bogu. co mniej lub bardziej madrego bym tu jeszcze nie wymyslil to i tak oboje wiemy - rodzicielstwo nas przerasta. i tak jest dobrze. Dzieki temu widzimy ze Bog jest potrzebny nie tylko naszym dzieciom ale i nam. Odwagi. Pan Bog jest a dzieciaki sa bardziej jego niz nasze. Jesli wiec je nam powierza, jesli stawia nam wymagania to jednoczesnie obdarza nas Laska i prowadzi nasze dzieci tam gdzie my z powodu naszych slabosci nie potrafimy lub nie chcemy ich zaprowadzic. On sie o nie troszczy, dopuszcza czasem bledy ale potrafi z kazdego zla wyprowadzic dobro. Skoro nas zna i mimo to powierzyl nam dzieci ktore kocha jak nikt inny to pewnie uznal ze tak jest i dla nich i dla nas najlepiej. Nie boj sie klekac przed nim w bezradnosci, w leku, w slabosci i powierzac mu swoje dzieciaki.
pokoj Tobie
Tomek
|
|