Autor: Kasia (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2005-10-31 18:15
Jestem pełna obaw co do "nowoczesności" w naszych Kościołach. Oby tylko nie stało sie tak że pewne trendy mody przesłonią tak piękną tradycję, piękny klimat i głębię naszej wiary. nie popieram chodzenia Księży po cywilu. Uważam ze tak jak Siostry zakonne powinni ubierac się na co dzien w szaty posługi. Kiedy byłam na pieszej pielgrzymce z niesmakiem patrzyłam jak nasi kapłani paradowali NAWET W SPODENKACH. Podczas gdy siostry zakonne miały ubrany habit troszkę jaśniejszy ale wyraźnie było widać ze to osoby duchowne. Natomiast 70 % kapłanów było na sportowo, jeden nawet miał koszulkę na ramiączkach. Moze ktoś powie ze czepiam się głupot, ale pamiętajcie że zaczyna sie od małych spraw. Brak odpowiedniego odzienia jest tez drogą do różnych innych kłopotów nawet tych natury czystosci, bo młody mężczyzna w nieznanym otoczeniu moze stać się obiektem jakichś zaczepek, a jeśli jest naznaczony wszystko z reguły staje się jasne.
Drodzy Kapłani nie zabierajcie nam - poczucia waszej inności i wyjątkowosci, potrzebujemy kapłańskich słów czasem i surowych, kapłańskich rad nawet i twardych, potzrebujemy klimatu nauki religii w naszych salkach katechetycznych. Bądźcie autorytetami dla nas i naszych dzieci, jak łatwo zatracić w szale i wirze nowoczesności prawdziwe wartosci. Niech Kapłan pozostanie Kapłanem a nie fircykiem do którego powoli mało kto będzie miał szacunek. Jeśli idę gdzieś ubieram się tak aby ta osoba poczuła jaki mam do niej stosunek. Jesli szanuję ubieram się skromnie ale elegancko, jesli mi nie zależe ubieram byle co. Uważam że mimo upływających lat, nasza wiara pozostaje taka sama i obyśmy wszyscy nie przesadzili. Pozdrawiam Kapłanów którzy mimo słońca chodza w sutannach na co dzień.
|
|