Autor: Z (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2005-10-31 23:02
Ja bym chciała, aby Kapłani używali stroju "służbowego" na co dzień. Podczas pielgrzymek do Rzymu jeden z kapłanów chodził cały czas w koszuli z koloratką, a drugi, podczas drugiej pielgrzymki, wsuwał koloratkę w kołnierzyk. Obaj byli wspaniali, ale dlaczego ten drugi tak robił, nie wiem. Był przecież cały czas wśród życzliwych pielgrzymów. Kiedyś schował szybko koloratkę przed swoim kapitalnym "zabawowym" wystąpieniem wśród rzymskich chłopaków (spiewali na cały głos, itp). Przypuszczam, że nie chciał, aby jego wystąpienia kojarzone były ze stanem kapłańskim. Ale dlaczego nie chciał? Nie rozumiem. Ksiądz Bosko nawet wyścigi z chłopakami odbywał w zakasanej sutannie (wygrywał!). A niektórzy święci mieli połatane sutanny. Pewnie, że sutanna jest droga. Może gdyby wierni zobaczyli łatę, to szybko złożyliby się na nową sutannę? W zakonach pewnie bywa, że jeden z braci jest krawcem, to wtedy kosztuje sam materiał.
|
|