Autor: Daniel O. (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2005-11-01 22:30
Myślę, że - jak to było wcześniej zauważone - problem nie jest w stroju, ale w osobie. Znam wspaniałych księży, którzy wiedzą jak się "ubrać" do odpowiedniej sytuacji, i nie dziwi mnie jak kapłan idzie na zakupy do marketu w stroju świeckim lub na krótko, bo wiem, że ten sam kapłan nawet tam potrafi mówić o Bogu i dawać dobry - chrześcijański przykład innym.
Często słyszę, że takich mamy kapłanów jakich sobie wymodliliśmy. Jeśli więc tylko "krytykujemy" to może warto zapytać siebie samego czy kiedykolwiek modliłem (am) sie o świętość kapłanów któych znam, kapłanów, którzy pracują w mojej parafii, moim otoczeniu, a jeżeli będą oni wzrastać w świętości wałsnej to noszenie sutanny, nawet w najtrudniejszych sytuacjach nie będzie się stawała dla nich problemem - i takich własnie kapłanów poznałem Na przystanku Jezus, którzy tam gdzie było najtrudnie - tam szli z Bożym pancerzem - sutanną - choć nie zawsze ubierali ją na Przystanku Jezus, gdzie każdy miał raczej Boga w sercu a nie zajmował się "strojem kapłańskim". Módlcie się za waszych kapłąnów - potem patrzcie.
|
|