Autor: Marek Piotrowski (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2020-11-08 21:56
Czy Jezus dopuścił rozwody?
Na początek zacytujmy fragment Ewangelii według świętego Marka:
„I przystąpili do Niego faryzeusze, a chcąc Go wystawić na próbę, pytali Go, czy wolno mężowi oddalić żonę. Odpowiadając, zapytał ich: Co wam przykazał Mojżesz? Oni rzekli: Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić. Wówczas Jezus rzekł do nich: Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie. Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co więc Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela. W domu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. Powiedział im: Kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia względem niej cudzołóstwo. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo."/Mk 10,2-12 BT5/
Jak widać, święty Marek nie zawarł podobnego warunku jak święty Mateusz, który pisał głównie do Żydów.
Zatem zbadajmy, co powiedział Mateusz, aby sprawdzić, co miał na myśli.
Dwa słowa: cudzołóstwo i nierząd
==========================
Cudzołóstwo jest określane w Nowym Testamencie słowem moicheia (STRONG 3429) - użyte w formie „cudzołoży” (moichatai, μοιχαται) lub „cudzołożnica” (moichasthai, μοιχασθαι )
„A Ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu - naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa."/Mt 5,32 BT5/
„A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba że w wypadku nierządu - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo."/Mt 19,9 BT5/
„Powiedział im: Kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia względem niej cudzołóstwo .I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo."/Mk 10,11-12 BT5/
„Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo."/Łk 16,18 BT5/
Tymczasem w obu sformułowaniach „wyjątku Jezusa” („poza wypadkiem nierządu”/Mt 5,32/ i „chyba że w wypadku nierządu”, występuje inne słowo, mianowicie porneia (πορνειας, STRONG 4202).
Zatem np. w 5,31-32 mamy:
„Powiedziano też: Jeśli ktoś chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy. A Ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu[PORNEIAS] - naraża ją na cudzołóstwo[MOICHASTHAI]; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa[MOICHATAI]"/Mt 5,31-32 BT5/
Co zatem znaczy porneia, w wyniku której można oddalić żonę?
Aby to wyjaśnić, musimy sięgnąć po Stary Testament. Otóż Żydzi znali pojęcie związku nieważnego (nielegalnego) – jak np. brat z siostrą, mężczyzna ze swoją macochą itd. Zakazy takich związków znajdujemy w Księdze Kapłańskiej (uwaga! Wyrażenie „odsłaniać nagość” jest eufemistycznym określeniem współżycia seksualnego):
„Nikt z was nie będzie się zbliżał do ciała swojego krewnego, aby odsłonić jego nagość. Ja jestem Pan!
Nie będziesz odsłaniać nagości swojego ojca lub nagości swojej matki. Jest ona twoją matką - nie będziesz odsłaniać jej nagości.
Nie będziesz odsłaniać nagości swojej macochy, bo to jest nagość twojego ojca. Nie będziesz odsłaniać nagości swojej siostry, córki twojego ojca lub córki twojej matki, bez względu na to, czy urodziła się w domu, czy na zewnątrz. Nie będziesz odsłaniać nagości córki twojego syna lub córki twojej córki, bo są one twoją nagością. Nie będziesz odsłaniać nagości córki żony twego ojca, bo jest ona dzieckiem twojego ojca, jest twoją siostrą. Nie będziesz odsłaniać nagości siostry swego ojca, bo ona jest krewną twojego ojca. Nie będziesz odsłaniać nagości siostry swojej matki, bo jest ona krewną twojej matki. Nie będziesz odsłaniać nagości brata swojego ojca: nie będziesz się zbliżał do jego żony, bo jest ona twoją ciotką. Nie będziesz odsłaniać nagości swojej synowej, bo jest ona żoną twojego syna, nie będziesz odsłaniać jej nagości. Nie będziesz odsłaniać nagości swojej bratowej, jest to nagość twojego brata. Nie będziesz odsłaniać nagości kobiety i jej córki. Nie będziesz brał córki jej syna ani córki jej córki, aby odsłonić jej nagość, bo są one jej ciałem. Byłaby to rozpusta!"/Kpł 18, 6-17 BT5/
Dosłownie ostatnie zacytowane stwierdzenie brzmi, że kobieta tak postępująca byłaby הִוא׃ (zenut) co należy tłumaczyć jako „lubieżna”, „nierządnica” lub po prostu „prostytutka”. Greckim odpowiednikiem hebrajskiego słowa הִוא׃ jest właśnie greckie porneia , którego użył Jezus.
Zatem wniosek jest oczywisty: Jezus nie tyle pozwalał na rozwód, lecz pozwalał na opuszczenie żony, kiedy jest to związek „nierządny”, jaki opisano w Księdze Kapłańskiej (a więc związek np. z matką, żoną brata itd.).
Kiedy Herod pojął za „żonę” małzonkę swojego brata, Filipa, święty Jan Chrzciciel wypomniał mu to (za co został ścięty):
„Herod, słysząc to, mawiał: To Jan, którego ściąć kazałem, zmartwychwstał. Ten bowiem Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu z powodu Herodiady, żony brata swego, Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem napominał Heroda: Nie wolno ci mieć żony twego brata."/Mk 6,16-18 BT5/
W takich wypadkach oczywiście należało odprawić „żonę” – i o tym właśnie mówił Jezus.
|
|