Autor: frytka (---.centertel.pl)
Data: 2021-01-13 23:49
I ja znam tę Nowennę, zawsze ją wszystkim polecam, odmawiam już długo. Ale wiesz - modlitwa nie działa jak zaklęcie - odmówię i przechodzi. Owszem, jest to potężna modlitwa, jak i sam różaniec, ale owoce zauważam i po wielu miesiącach od jej odmówienia, tak jak i "Pompejanki" (którą też polecam).
Dobrze, że zerwałaś całkowicie kontakt, widać też że jesteś wrażliwą i czułą dziewczyną. Trzymaj się, Bóg jest w tym wszystkim z Tobą, ale myślę, że chce abyś zaczęła żyć. Może Eucharystia Cię uzdrowi? Albo właśnie ta Nowenna, może to przejdzie nagle. Wiem, że Bóg nie chce abyśmy trwali w takich węzłach, chce abyśmy byli całkowicie wolni. Wyczuwam Twój smutek i rozgoryczenie, posłuchaj sobie kazań ks. Pawlukiewicza, naprawdę napawają optymizmem jaki powinien bić od Bożych dzieci :) Chyba ze swojej strony nic więcej nie umiem Ci poradzić, może znajdą się osoby bardziej kompetentne, tego Ci życzę, ale życzę Ci też spokoju serca. Jezu Ty się tym zajmij.
|
|