Autor: Ala (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2004-02-09 22:39
Szczesc Boże!
Stanowisko KK znam, bo do niego należę. Myslę, że w KK nie wszystko jest idealnie. Piszę, bo wlasciwie mam pytanie. Jestem katoliczka, ale caly czas poszukuję. Szczególnie nie podoba mi się, że istnieja dogmaty ustanawiane na soborach (np. ten o czyścu z 1439r., o równości tradycji Pismu Świętemu z 1445r.o niepokalanym poczęciu Marii Panny z 1851r. itp.). Mylę też, że bezpodstawne jest chrzczenie niemowlat. Ja naprawdę jestem glęboko wierzaca (dla mnie wiara i Kosciól to niekoniecznie to samo...). Proszę nie mysleć o mnie jako o jakiejs opętanej przez Szatana lub cos w tym rodzaju.
Moje pyanie jest takie:
czy muszę być fanatyczka, żeby należeć do KK, czy mogę uznawać tylko to, co jest zgodne z moim sumieniem?
Bardzo proszę o odpowiedz. Pozdrawiam.
|
|