logo
Środa, 08 maja 2024 r.
imieniny:
Kornela, Lizy, Stanisława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Jacques Philippe
Powołanie
 


o. Jacques Philippe
Wydawca: Salwator
Rok wydania: 2010
ISBN: 14268515
Format: 145x205
Rodzaj okładki: miękka
 

 
Kup tą książkę

 

Człowiek - byt nade wszystko wezwany

Chciałbym przedstawić kilka refleksji o pojęciu wezwania. Pojęcie wezwania jest bardzo bliskie nam, chrześcijanom, jest pojęciem prostym, lecz ma fundamentalne znaczenie. Dobrze jest odkryć na nowo całe jego bogactwo i nośność. W istocie możemy nadać naszemu życiu jego pełne znaczenie i sprawić, by przynosiło płodne owoce wyłącznie wówczas, kiedy dzień po dniu otwieramy się na Boże wezwania. Dotykamy więc tematu o zasadniczym znaczeniu dla chrześcijańskiego życia.

Papież Jan Paweł II (dziękuję Polsce za ten niezwykły prezent!) w pierwszych latach swego pontyfikatu podczas środowych katechez rozwinął szeroką refleksję o człowieku, stworzeniu, kobiecie i mężczyźnie stworzonych na Boże podobieństwo, o ludzkim ciele i seksualności. Przedstawił kompletną antropologię, która stanowi prawdziwy skarb współczesnego Kościoła.

Szczególnym punktem w antropologii przedstawionej przez tego wielkiego papieża jest uznanie, że człowiek jest bytem "nade wszystko wezwanym"; to określenie powraca w wielu jego tekstach.

Człowiek posiada pewne ułomności, jest naznaczony grzechem, lecz w głębi swego jestestwa jest istotą powołaną przez Boga i właśnie to stanowi o nim jako o człowieku.

W judeochrześcijańskiej wizji istoty ludzkiej najbardziej charakterystyczną cechą jest właśnie jej zdolność do dostrzegania Bożego wezwania i odpowiadania na nie z własnej woli. Jan Paweł II stwierdza, że pojęcie wezwania jest tym, co stanowi o różnicy pomiędzy wizją człowieka wiernego chrześcijańskiemu Objawieniu a innymi koncepcjami sprzecznymi z Ewangelią, a zwłaszcza wszystkimi ateistycznymi wizjami istoty ludzkiej, które znalazły odpowiedni grunt dla rozwoju w XIX i XX wieku i które ostatecznie przedstawiają koncepcję człowieka skupionego na sobie samym. Człowiek istnieje w tych koncepcjach, wraz ze swymi zdolnościami i możliwościami, staje wobec świata, lecz jest pozbawiony obecności Boga, który wchodzi z nim w dialog, wzywa go i zachęca do obrania pewnej drogi.

Oznacza to, że z jednej strony istnieje pewna wizja człowieka we wszechświecie skupionym na samym sobie, podczas gdy dzięki pojęciu wezwania do tej wizji istoty ludzkiej zostaje wprowadzone nowe, całkiem odmienne zrozumienie, otwartość na Boga, na nieskończoność, otwarcie się na rzeczywistość, która nas przekracza, ale stanowi rzeczywistość, do jakiej zostaliśmy stworzeni. Pojęcie wezwania wprowadza w życie człowieka pewien dynamizm - dynamizm życia, dialogu, miłości, dynamizm wolności.

Z antropologicznego punktu widzenia stajemy więc wobec prawdy o fundamentalnym znaczeniu: idei, że człowiek nie spełnia się wyłącznie w projektach własnego autorstwa, realizowanych osobiście czy wspólnie z innymi, które próbuje wdrożyć w życie z mniejszym lub większym sukcesem, lecz przede wszystkim spełnia się, odpowiadając na wezwania. Opracowywanie projektów nie jest rzeczą złą, lecz można całkowicie skupić się na ich realizacji bądź też przeżyć z ich powodu rozczarowanie.

Tymczasem, odpowiadając na wezwanie, nigdy nie jest się rozczarowanym! Można oczywiście przechodzić okresy kryzysu, zadawania sobie pytań, czas zwątpienia, co zdarza się każdemu. Przechodzenie tych etapów jest zjawiskiem najzupełniej normalnym, gdy odpowiada się na powołanie. Jest nawet w pewnym sensie konieczne, ponieważ to właśnie dzięki chwilom kryzysu prawdziwie posuwamy się naprzód. Człowiek może prawdziwie spełnić się w swym człowieczeństwie i odnaleźć swą głęboką tożsamość, wyłącznie przechodząc przez kryzys, który sprawia, że zadaje sobie pytanie: Kim ja tak naprawdę jestem? Jest to bardzo ważne pytanie dla każdego z nas. Każdy mężczyzna i każda kobieta poszukuje swojej tożsamości. Owe poszukiwania mają niekiedy bardzo bolesny przebieg. Nie można bowiem odnaleźć swojej tożsamości, podobnie jak nie można odnaleźć prawdziwej płodności w swym życiu w inny sposób, niż odpowiadając na wezwania, jakie podczas całego naszego życia kieruje do nas Bóg. Z ludzkiego punktu widzenia jest to rzeczywistość decydująca.


Zobacz także
o. Mirosław Pilśniak OP, o. Jacek Prusak SJ
Dużo mówi się ostatnio o roli kobiet w społeczeństwie, dyskusja ta przenika również do środowisk kościelnych. Coraz częściej pada pytanie: „Jakie jest miejsce kobiety w Kościele? Czy zawsze było tak, że to mężczyźni decydowali, jak wygląda Kościół?". Niektórzy teolodzy zauważają, że Jezus miał zupełnie inne podejście do kobiet, niż nakazywały to zwyczaje i kultura...
 
s. J. G.
Diabeł istnieje i działa w ludziach i w społeczeństwie. Jest istotą osobową rzeczywistą i konkretną o naturze duchowej i niewidzialnej, która przez swój grzech na zawsze odłączyła się od Boga. Dlaczego Jezus największa świętość był poddany próbie kuszenia?
 
kl. Karol Szlezinger SCJ

Bardzo często osoba, która przeżyła całkowite nawrócenie, czerpie z wiary wielkie zadowolenie. Czuje się, jakby była wypełniona obecnością Bożą. Modlitwa napawa ją rozkoszą. Poświęcenie i uczynki miłosierdzia przychodzą jej z wielką łatwością. Czuje się, jakby złapała Pana Boga za nogi, i uważa, że swoją gorliwością dorównuje wielkim świętym. Choć w początkowym etapie wiary jest przekonana, że znajduje się na wysokim poziomie zjednoczenia z Bogiem, to w gruncie rzeczy jej duchowość nie jest jeszcze rozwinięta. Bardzo często dopiero w obliczu próby dochodzi do ujawnienia, na jakim etapie duchowym człowiek się znajduje...

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS