I Niedziela Wielkiego Postu: o terminach, czyli o określonym i podarowanym przez Boga czasie mówi w kolejnym odcinku Tomasz Łosiewicz SDS – psycholog i terapeuta.
Tak jak Wielki Post ma swój początek i koniec, tak i projekt: życie je ma. Zaczyna się poczęciem i kończy naturalną śmiercią. I choć to takie oczywiste, to jednak człowiek o tym zapomina. Być może dlatego, że nie zna dokładnej daty śmierci i myśli, że nie ma końca – że jego życie doczesne jest nieskończone. Termin końcowy jednak jest i nagli, by zdążyć na czas z realizacją projektu.
Spojrzenie na własne życie z uwzględnieniem śmierci okazuje się bardzo ważne. Spojrzenie na życie z perspektywy śmierci jest istotne. Skoro przyjdzie, to może warto powierzyć się Twórcy naszego Projektu życie – czyli Bogu?
"Plan Boga my realizujemy w pewnym czasie w pewnej przestrzeni, czyli urodziliśmy się wtedy a nie kiedy indziej. I też nasze życie się zakończy. Co to znaczy? Spotkamy się ze śmiercią. Na co dzień nie lubimy myśleć o śmierci..."
Tomasz Łosiewicz SDS