„Czym zasmuciłeś Boga albo czym go obraziłeś?” – pada pytanie w dziecięcym rachunku sumienia, tak jakby Bóg się smucił lub obrażał na człowieka. Zaniedbywanie nauki religii jest przewinieniem przeciwko przykazaniu „nie będziesz miał bogów cudzych przede mną”, a przechodzenie przez ulicę w miejscach niedozwolonych – wykroczeniem przeciwko przykazaniu „nie będziesz zabijał”. Mam nadzieję, że dziecko wie o co chodzi, bo mnie trudno to zrozumieć…
Wydawać by się mogło, że problem ten istnieje jedynie marginalnie, i to przekonanie jest dość powszechne. A jest tak dlatego, że funkcjonuje pewne przekłamanie. Na pytanie: „Czy w Polsce istnieje problem alkoholizmu?” większość z nas odpowiada: „Nie!”. Dlaczego? Ponieważ alkoholik to – zwykle tak sądzimy – ktoś leżący w rynsztoku. Tymczasem wielu alkoholików nigdy nie leżało w rynsztoku. Gdybyśmy jednak zapytali inaczej: „Czy w Polsce istnieje problem nadużywania alkoholu?”, to musielibyśmy odpowiedzieć twierdząco!
Nie tylko o duszpasterstwie trzeźwości z księdzem Piotrem Brząkalikiem rozmawia Wojciech Zagrodzki CSsR