logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: iwona (---.waw.sa.gov.pl)
Data:   2007-06-15 10:48

proszę pomóżcie, mam czworo dzieci, 41 lat i teraz okazało się ,że jestem w kolejnej ciąży!
jestem załamana, razem z mężem pracujemy i jest nam ciężko utrzymać rodzinę, nie żałuję co prawda tego, że mam tak liczną rodzinę, sama byłam jedynaczką.
obecnie pracuję i jestem pewna jak dowiedza się, że jestem w c. to na pewno mnie zwolnią, nie nie teraz ale póżniej...
mąż che abym usunęła.............. ja jestem przerazona,,,nie wiem co robić, pomóżcie.......
jak damy sobie radę tylko z jednej pensji!!!!!!!!!!!

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: ryszard (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-06-15 13:12

my mamym piątkę dzieci i po czwartym mieliśmy te same dylematy. Nie lękaj się.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Dominik (---.244.156.209.ip4.tnp.pl)
Data:   2007-06-15 13:20

To dobrze, że nie żałujesz licznej rodziny, ponieważ to skarb. ABSOLUTNIE NIE ZABIJAJ DZIECKA. Powinnaś poprosić o pomoc księdza proboszcza, CARITAS, rodzinę. Aborcja jest obciążona eskomuniką (najcięższa kara kościelna, czyli wykluczenie z Koscioła; popadasz w nią natychmiastowo). Po aborcji u kobiety (ZAWSZE) występują komplikacje (nawet ŚMIERĆ). Będę się za Ciebie modlił (również siostry zakonne).
Pozdrawiam.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Anna Maria (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-06-15 13:21

Dzieci to ogromny dar od Ojca. Na pewno są obawy, na pewno to jest baaaaaaardzo ciężka sytuacja dla Was, ale Bóg tak pokieruje Waszyni drogami, że wszystko się ułoży - wierzę w to. Odwagi.
Pozdrawiam i polecam Was i wasze nie narodzone dziecię Miłosiernemu Ojcu.
Ania
p.s. nie my dajemy życie i nie my mamy prawo je odbierać

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Zdzisław (---.chello.pl)
Data:   2007-06-15 13:36

Iwono, Zaprawdę wiesz dobrze jakiej oczekujesz rady, skoro opis sytuacji swej i prośbę o poradę zamieszczasz na moderowanym (w dodatku a priori) portalu katolickim.
Skoro wiesz, czego chcesz to, jak najbardziej - trzymaj sie obranej decyzji.
pozdrawiam serdecznie.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: szukamdrogi (---.net81.citysat.com.pl)
Data:   2007-06-15 13:49

jesli na prawdę nie masz środków finansowych, by wychować swoje nowonarodzone dziecko - to może zamiast je zabijać (aborcja) oddaj je zaraz po urodzeniu w szpitalu - do adopcji. Są małżeństwa ktore marzą o dziecku i chętnie wezmą je do adopcji. To chyba lepsze rozwiązanie. Idąc na Salę Porodową zglasza się chęć pozostawienia dziecka po urodzeniu. Czasem zdarza sie, że jak "mama" je zobaczy - to odwołuje swoją decyzję. Można też nie chcieć nawet widzieć noworodka, ale :( smutno.
Należy też po urodzeniu zrzec się praw rodzicielskich (ty i maż= razem), wtedy dopiero jest prawnie możliwe, by jacyś nowi rodzice uradowali się z cudu małego dziecka. Nie dopełnienie tej formalności sprawia, że maleństwo "ląduje" w rodzinie zastępczej lub w Domu Małego Dziecka :(((( - to już szczyt egoizmu niedoszłych rodziców.
Tak sobie myślę, że 5 maleństwo - to nie jest za dużo, tylko finanse - ale miłości by jemu przeciez nie zabrakło.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: królewna (---.icpnet.pl)
Data:   2007-06-15 13:50

PROSZE NIE USUWAJ TEGO DZIECKA. W różnych, bardzo trudnych już sytuacjach Pan Bóg mi pokazal, że gdy się Mu zaufa, On się sam o wszystko zatroszczy. Zaufajcie proszę.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Gabi (---.tktelekom.pl)
Data:   2007-06-15 14:00

A co mozna zrobić? Nie wolno zabijać. Dziecie sie narodzi, a wy go wychowacie. Jeszcze sie okaże, że będziecie Bogu dziękować za nie, bo będzie jedyną ostoją na starość. Wychowaliście czworkę dzieci to i na to dziecko wystarczy. Ojciec niebieski wie, czego Wam potrzeba i zadba o to, abyście mieli co jeść. Zaufajcie Panu.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Ola (---.spray.net.pl)
Data:   2007-06-15 14:01

Dobrze wiesz, że aborcja nie jest rozwiązaniem i wcale jej nie chcesz. Poza tym pamiętaj, że to nie jest tylko jakiś tam zabieg. To pozostawia piętno w psychice na całe życie. Na pewno jest Ci teraz trudno i nie wierzysz, że to się ułoży, ale Bóg potrafi prosto pisać nawet po krzywych liniach naszego życia i jestem pewna, że znajdziecie rozwiązanie dla całej sytuacji. Jeśli jednak mimo wszystko uznacie z mężem, że nie jesteście w stanie utrzymać i wychować kolejnego dziecka, to nie trzeba go od razu zabijać. Można przecież takie maleństwo oddać do adopcji.
Przede wszystkim dajcie sobie czas, żeby oswoić się z nową sytuacją i nie podejmujcie żadnych decycji pod wpływem emocji.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: katarzyn (---.eranet.pl)
Data:   2007-06-15 14:15

Pani Iwono, moja babcia zawsze powtarzała, komu Pan Bóg daje dzieci, da mu też na dzieci. A żyła w czasach, kiedy piatka dzieci to było mało. A czy kiedyś ludzie byli bogatsi niż teraz?
Czy teraz mając czworo dzieci przymieracie głodem? Czy za każdym razem, kiedy była Pani w ciąży, zwalniali Panią z pracy? Przecież daliście sobię radę już czterokrotnie - to Pan Bóg pomoże Wam piąty raz.
To od szatana, który jest wrogiem życia pochodzi strach. Od Boga pochodzi odwaga, nadzieja, miłość do każdego dziecka, do tego nienarodzonego też.
Proszę spytać męża, czy zabiłby któreś z waszych dzieci? A przecież wasze piate dziecko też już żyje.
Pozdrawiam z modlitwą.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Gosia78 (---.limes.com.pl)
Data:   2007-06-15 14:24

Dlaczego z góry zakładasz, że cię zwolnią? Wcale tak nie musi być. Zaufaj Bogu i nie martw się.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Hania (---.netia.com.pl)
Data:   2007-06-15 14:46

Iwonko,
po pierwsze nie wpadaj w panikę. Oczywiście namawiam cię, abyś urodziła dziecko, bo myśl, że zabiłaś dziecko może doprowadzić cię do szaleństwa po jakimś czasie, a po za tym jest zabójstwo. No i jest to grzech śmiertelny za co jest ekskomunika. Po za tym w Polsce za morderstwo grozi kara więzienia nie tylko dla lekarza wykonującego ale i dla matki i ojca (bo namawia). A co wtedy zrobicie kiedy ty pójdziesz do więzienia?
Jestem położną w Warszawie i kobiety w takiej sytuacji rodzą i zostawiają malucha w szpitalu wypełniając dokumenty gdzie zrzeka się mama swoich praw i maluch ma prawo do adopcji. Są rodzice, którzy się modlą aby móc mieć dziecko nawet adoptowane (bo czeka się bardzo długo).
Dlatego spokojnie doczekaj, możesz się skontaktować z katolickim ośrodkiem adopcyjnym i urodź dziecko. Na stronie www.codalej.pl możesz się czegoś więcej dowiedzieć. Tam możesz się skontaktować z ludźmi którzy ci fizycznie i pod względem psychologicznym - pomogą.
Pozdrawiam i życzę odwagi :)
Hania

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: I. (---.4.15.vie.surfer.at)
Data:   2007-06-15 15:27

Moje czwarte dziecko urodziło się jak miałam 42 lata, teraz ma 3 latka i muszę podkreślic jaka to wiela radośc taki maluszek na starośc. U moich rozsądnych koleżanek, które dzieci miały za młodu teraz już w domu jest cisza, spokój, nuda, a u nas jest wesoło i ciągle coś się dzieje. Najpierw patrzono na mnie z pewnym zgorszeniem, a potem mi wszystkie zazdrościły, że mogę sobie jeszcze poprzytulac niemowlaczka, a one już tylko czekają na wnuki. A jaka to radośc dla pozostałych dzieci.
Dodam, że też myślałam, że mnie zwolnią z pracy, ale mnie nie zwolnili, nie wiem czemu. A mój mąż akurat wtedy pracy nie miał, szukał i znalazl dopiero jak dziecko miało pół roku.
Tylko, że ja bardzo chciałam tego dziecka i czekaliśmy na nie już od pewnego czasu i nawet w tej trudnej wtedy sytuacji moja ciąża była dla mnie powodem do radości.
A teraz sytuacja się poprawiła i została sama radośc.
Bóg wszystko przewidzi.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: iwona (---.waw.sa.gov.pl)
Data:   2007-06-15 15:44

witam czytając odpowiedzi na moj post zauważyłam, że wiele osób radzi mi abym oddała dziecko do adopcji, otóz chcę wyjaśnić, że nigdy bym tego nie zrobiła,
przeraża mnie tylko problem finansowy, tylko i wyłącznie
dzieki za odzew.
pieluchy i inne rzeczy pochłanija masę pieniędzy wiem cos o tym bo juz przecież to przerabiałam, takie sa moje obawy.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2007-06-15 15:57

Będzie dobrze. Powiedz Bogu TAK (bo to Jego dziecko) i zaufaj. To jest dar, bardzo dobry dar.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Na-drugim-końcu... (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-06-15 16:27

Zważ kto jest Twoim sprzymierzeńcem a kto wrogiem, kto jest Twoim Bogiem? Decydując sie na morderstwo dziecka, zabijasz resztę rodziny, bo skoro miłości nie potraficie z wdzięcznością przyjąć, będziecie ją potrafili dać reszcie? czy nie widzisz sprzeczności? zabiję żeby żyli - to podstęp szatański w najbardziej perfidnym wydaniu i Ty się zastanawiasz? nie ma rodziny bez miłości, jeśli nie przyjmiesz dziecka oznacza to, że nie ufasz Bogu, który daje życie, a w Którego mocy nie miałyby być takie drobnostki jak finanse? Patrzcie oboje w kierunku Boga, a nie świata, którego przewrotność chce nas zmusić do samozagłady. Z Bogiem miłości.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: katarzyn (---.eranet.pl)
Data:   2007-06-15 18:28

Pani Iwono, nie zuważyła Pani, że dużo ludzi oburza się, kiedy mowa o oddaniu ich dziecka do adopcji, a nie oburza się, kiedy mowa o zabiciu ich dziecka (tzw. usunięcie dziecka z tego świata). Zawsze mnie to zastanawia. Przecież lepiej, żeby dziecko żyło w rodzinie, która go chce (adopcyjnej), niż zostało zabite.
Pozdrawiam z modlitwą.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-06-15 18:56

To jest nie tyle niechciana ciaza, ale zywe dziecko.
Nie daj sie przerazeniu. Bo nawet gdybys stracila te prace, znajdziesz inna. Modl sie i ufaj Bogu. Powierzajcie swoje troski Bogu. Bl. Matka Teresa tez nieraz nie miala czym nakarmic podopiecznych, i wtedy prosila Boga o pomoc, i w chwili potrzeby znajdowal sie np. czlowiek, ktory przynosil potrzebna ilosc zywnosci.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Joanna (---.isp.tvkg.net)
Data:   2007-06-15 19:47

Wierzę, że uda się Wam. Szczególnie, że chodzi zdaje się tylko o finanse i Ty to dziecko kochasz, skoro nie chcesz go oddać do adopcji. Bóg już z pewnością znalazł dla Was rozwiązanie, trzeba czekać. Modlę się za Twoje najmłodsze dziecko. Tylko je urodź.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Pnina (---.gprsbal.plusgsm.pl)
Data:   2007-06-15 21:32

Pani Iwono!
Nie lepiej było zadać pytanie: jak poradzić sobie finansowo, bo nie dajemy rady, a Maleństwo piąte w drodze?
Przecież chyba nie wierzy PAni w to, że w imię obawy o finanse (słusznej i bardzo Panią rozumiem), zgodziłaby się Pani na zabicie Swojego Maleństwa?
Jego serduszko już bije pod Pani sercem (od 21 dnia od poczęcia).
Będę wspierać w modlitwie.
Proszę zwrócić się o pomoc tutaj:

"Jeśli jesteś matką, która oczekuje narodzin dzecka i jesteś w trudnej sytuacji, z której nie widzisz wyjścia, zadzwoń:

Telefon nadziei
0800 112 800
(bezpłatny, pn.-pt. w godz. 15.00-7.00,
pozostałe dni - całą dobę)

Jasnogórski Telefon Zaufania
034 365 22 55
(w godz. 20.00-24.00)

Odwagi!

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: takaa (---.ghnet.pl)
Data:   2007-06-15 23:11

Moja mama tez tak sie martwiła, ale na chleb nigdy jej nie zabrakło, a mnie, czyli swoje może i niechciane dziecko pokochała poźniej szczególną miłością.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Calina (---.mis.prserv.net)
Data:   2007-06-16 00:20

Szukajcie najpierw królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości,
a wszystko inne będzie wam dodane
Mt 6,33.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Agata (---.stny.res.rr.com)
Data:   2007-06-16 01:44

Droga Iwono,
Jest Pani matka 4 dzieci to pieknie a dla nastepnego dziecka , ktore ma sie urodzic bedzie Pani morderczynia, tak? Wiec jak mam Pania nazwac?, przepraszam bo byc moze urazilam swoja wypowiedzia. Dziecko to dar od Boga. A wszystko co pochodzi od Boga nalezy kochac miloscia taka jaka nas kocha Bog.Ile malzenstw czeka na "cud" by miec dziecko, - tysiace. Pani jest szczesliwa,ze Pan Bog dal pani ta laske a Pani chce ja zniszczyc.Prosze pomyslec i zastanowic sie nad tym co napisalam.Rozumiem Pani sytuacje materialna ale zeby zabic wlasne dziecko tego nie rozumiem.Z pewnoscia jest Pani katoliczka i doskonale Pani wie, ze aboracja jest grzechem ciezkim i konsekwencja tego jest exkomunika.Zycze przemyslenia wspolnie z mezem tej sytuacji i prosze nie zabijac wlasnego dziecka. Wiele jest kobiet na swiecie ale nie kazda moze byc Matka. Byc Matka to wielki dar od Boga, prosze to zrozumiec . Niech Duch Swiety wstapi w Wasza rodzine i oswieci Wasze serca i rozum. NIE ZABIJAJ! Pozdrawiam.Szczesc Boze.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Jurek (---.perm.iinet.net.au)
Data:   2007-06-16 04:53

Droga Iwono,
Niedawno pisalem:
'Nasz syn ma tez 33 lata, i dalej dwie corki 30 i 26, dlugo nic i 11 lat. Zadne nie bylo planowane. Olenka urodzila sie gdy zona miala 44 lata. Zona bedac w ciazy w zlosci powiedziala, ze ja zgwalcilem, a teraz nie chce slyszec. Niedawno przypomnilem sasiadce Greczynce/Wloszce, ktora na wiadomosc 12 lat temu powiedziala: 'get rid of it - usun'. Jest w I-szej licealnej, kilka dni temu powiedziala mi, tatusiu, czy wiesz, ze jedyna na calym roku otrzymalam z egzaminu semestralnego z matematyki 100% i pozniej 3 x A+ na koniec semestru?

15 letnia Marta w szkole dopiero po narodzeniu powiedziala, ze ma siostre. Gdy kiedys pchala wozek, starsza pani spytala sie jej czy to jest pierwsze, Marta na to nie to jest czwarte, ale jestem jedna z nich.

W wordsfromJesus dosc czesto czytam: gdy zabijacie jedno z moich malenkich zmieniacie moj plan zbawienia. Jest to najgorszy grzech ludzkosci.'

http://www.katolik.pl/forum/read.php?f=1&i=171173&t=170737
Jurek

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Zuzanna (---.lanet.net.pl)
Data:   2007-06-16 07:35

Kochana Pani Iwono, przecież to jest Pani dziecko, córeczka albo synek (na pewno Pani już to przeczuwa, prawda?). Może Pani nie chce w tym momencie na nie czekać. Może Pani mąż nie chce na nie czekać. Ale na świecie są już setki innych osób, które będą chciały poznać Pani dziecko już na nie czekają, bo ono już jest. Przecież jest Pani jego Mamusią, nie wierzę, że nawet w dramatycznej sytuacji chciałaby Pani jego krzywdy, jego bolesnej śmierci.
Jest Pani dzielną osobą, skoro prosi Pani o pomoc.
Proszę Boga nawet teraz w swoim sercu, żeby Panią wsparł. Proszę, żeby otworzył oczy Pani męża na fakt, że już jest Tatusiem piątki dzieci.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: P. (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-06-16 07:47

Nie martw się. Przez tysiąclecia nieprzeliczone rzesze kobiet wychowywały swoje dzieciątka bez pampersów, to i Ty dasz radę, jeżeli byłaby taka konieczność. Okres pieluchowy trwa krótko, dzieci szybko rosną, ubranka ze starszych noszą młodsze w wielu domach. Nie obejrzysz się, jak Twoje dzieci będą zawierały małżeństwa i dom opustoszeje. Niczym się nie martw. Najważniejsze, żeby w domu był na pierwszym miejscu Bóg i Jego przykazania, potem - miłość i radość, pomoc wzajemna, uśmiech i życzliwe słowo, przytulenie dziecka, które tego potrzebuje. Aubranka często "same" się znajdują. Dają jedni drugim, w sklepach "second hand" są nieraz dosłownie po złotowce piękne ciuszki w doskonałym stanie. Niczym się nie martw, bo i dzieciątko się martwi. Uśmiechnij się do maluszka, a ono radośnie poruszy się w Tobie :)

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Ata (---.aster.pl)
Data:   2007-06-16 10:13

Z pwaznych badań wynika, że najważniejszym czynnikiem decyzji o aborcji jest brak realnego wsparcia partnera. Bardzo to smutne. Więksozśc kobiet przyjęłaby dziecko mimo trudnych sytuacji życiowych, gdyby ktoś jej powiedział: "dasz radę, damy radę".

Nawet jeśli zabraklo tego ze strony Pani męża to teraz na tym forum jesteśmy tym głosem: razem z Bogiem i dobrymi ludźmi da Pani radę a to dziecko będzie skarbem.
Pozdrawiam z modlitwą
Ata

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: agata (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-06-16 10:39

Iwono,
Koszty zabicia dziecka są o wiele większe niż jego wychowania. Jak sie domyślam za to też musielibyśćie nieźle zapłacić. A koszty psychiczne, moralne mogą być nie do przekroczenia w przyszłości, choc cuda się zdarzają. Nie zabijajcie dziecka.
Jestem tzw. ocaleńcem czyli osoba, która urodziła się w rodzinie, gdzie była aborcja. Także byłam skazana na śmierć. I uważam, że zostałam cudownie ocalona bo coś nagle odmieniło zdanie mojej mamy, mimo, że ojciec wywierał presje. Mama, ryzykując gniew taty nie przyjęła kolejnych środków poronnych. Urodziłam się w imieniny mamy.. :)
Prawdy dowiedziałam się kilka lat temu i odkrycie, nazwanie tej trudnej prawdy to bardzo odmieniło moją całą rodzinę. Z perspektywy widzę, jakie ogromne brzemię niosą rodzice i jak temat choć omijany dawał o sobie znać w naszych wzajemnych relacjach.
Dzis czuję się szczególnie kochana przez tate, który własciwie mnie nie chciał i wiem to, że on się czuje kochany pzreze mnie, może nawet bardziej niż przez pozostałe moje rodzeństwo (mam trzech braci). Ale tak nie było. Może to wielkie słowa, ale ja wiem, że mama ocalając mnie, ocaliła siebie, tatę, rodzinę a ja mam wrażenie, ze moja obecność, miłość do rodziców ocala ich, szczególnie tatę, który z wiarą był trochę na bakier i z nami wszystkimi. Mam przekonanie o cudzie uzdrowienia w mojej rodzinie. Sama czuję się czasem jak kamień odrzucony przez budujących. Nie oznacza to, ze przypisuję sobie jakieś szczególne zasługi, ale widze, że w tej kwestii Bog sporo się mną teraz posługuje.
Szukasz ratunku u Boga, ON WAs nie zotawi, dacie radę. Pozwólcie życ temu dziecku, które może być Waszym ocaleniem.
Będę się dziś modlić za Was, u mnie w parafii dziś peregrynacja. Oddam w ręce najlepszej Matki.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: xxx (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-06-16 11:22

Zgadzam sie całkowicie ze zawierzenie Panu Bogu jest najwazniejsze. Urodziłam bliznieta w wieku 36 lat jako trzecie i czwarte dziecko. Maz tez był przeciwny. Bylam przerazona czy urodza sie zdrowe i czy podolamy. Oczywicie ze tak!!! Urodzily sie zdrowe chociaz przedwczesnie, a Bog tak zlozyl okolicznosci ze do dzis mamy utrzymanie na cala rodzine pomimo ze wtedy mielismy spore klopoty finansowe. Gdzies slyszalam ze we włoskiej tradycji powiadano iz w momencie narodzenia dziecko przychodzi na swiat "z duzym bochenkiem chleba pod pacha", co oznacza Boskie zapenienie utrzymania dla calej rodziny i tylko chwilowe trudnosci lub obawy sa próba zawierzenia. Zycze bezgranicznej ufnosci pomimo wszystkiego co bedzie was spotykac a zobaczysz ze otrzymacie podwójnie.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: yeah (---.softlab.gda.pl)
Data:   2007-06-16 12:18

"Bóg jest dla nas ucieczką i mocą,
łatwo znaleźć u Niego pomoc w trudnościach.
Przeto się nie boimy, choćby waliła się ziemia
i góry zapadały w otchłań morza"
Ps 46,2-3

"Ja zaś pokładam ufnoś w Tobie, Panie,
mówię: 'Ty jesteś mom Bogiem'.
W Twoim ręku są moje losy"
Ps 31,15-16a

"A ja zaufałem Twojemu miłosierdziu;
niech sie cieszy me serce z Twojej pomocy,
chcę śpiewać Panu, który obdarzył mnie dobrem"
Ps 13,6

i jeszcze:
"Przerzuć swą troskę na Pana,
a On cie podtrzyma"
Ps 55,23a

Polecam czytanie Bożego Słowa - w Nim zawsze znajdziesz właściwą odpowiedź.
Pokój Tobie i całej Twojej rodzinie.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: x (---.petrus.com.pl)
Data:   2007-06-16 20:37

"Nie troszczcie się zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o Królestwo Boga i Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane."
Mt 6, 32-34

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Ania (---.strzecha.ds.polsl.pl)
Data:   2007-06-16 21:11

Iwono,
Najpierw piszesz o usunięciu dzidziusia, a potem piszesz że nie oddałabys go do adopcji...?
Mam 3 braci, dwóch starszych i jednego młodszego. Tego młodszego mama urodziła w wieku... 41 lat:) i musze powiedzieć że zawsze kiedy wracam ze studiów on czeka na mnie najbardziej z utęsknieniem :)
A nam nigdy się nie przelewało z pieniędzmi, ale Bóg błogosławi, jesli tylko się Mu mówi TAK i nigdy nie brakowało nam chleba. Najwazniejsza jest miłość. Tego mi nigdy nie brakowało w rodzinie.
Dacie sobie rade.
pozdrawiam. z modlitwą.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Ania (---.swn.vectranet.pl)
Data:   2007-06-16 21:35

Będę brutalna, ale tak to odebrałam

Wolisz ZABIĆ swoje dziecko bo nie masz na pieluchy?

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: femme (---.rybnet.pl)
Data:   2007-06-16 23:56

Moja mama od dzisiaj podjęła się duchowej adopcji dziecka poczętego. Może właśnie Was ogarnia modlitwą. Nic nie dzieje się bez przyczyny, a Bóg wie najlepiej jak temu zaradzić. Tylko ufaj MU bezgranicznie. Będzie dobrze. Naprawdę. Zobaczysz ile to dzieciątko wniesie radości w Wasze życie. Jak się urodzi to daj znać, bo muszę ucieszyć moją mamę, że jej gorąca modlitwa pomogła przetrzymać Wam trudne chwile :-)))

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: strzyga (---.aster.pl)
Data:   2007-06-17 02:31

hmmm
trudna sprawa, ale nie poddawaj się rozpaczy.
Mnie, podobnie jak Agatę, mama chciała usunąć. Po wielu namowach swojej babci zminiła w końcu zdanie. Jej sytuacja była nie do pozazdroszczenia. Przemoc w jej rodzinnym domu; mąż, który okazał się alkoholikiem nie wracającym tygodniami do domu i przepijającym całą pensję. I w najbardziej nieoczekiwanym momencie (była właśnie w trakcie sprawy rozwodowej) okazało się, że ciąża. W niewiadomy mi sposób poradziła sobie (a łatwo nie miała, oprócz tego wszystkiego na głowie wieczorem w lany poniedziałek została zlana wodą przez jakichś chłopaków - oczywiście zapalenie nerek i powikłania. żaden lekarz nie dawał mi szans na przeżycie. A jednak się urodziłam).
Potem mama poznała kogoś, zamieszkaliśmy razem, pieniędzy było pod dostatkiem, niczego nam nie brakowało. W tych warunkach jednak (tak dobrych przecież) nie urodziło się żadne dziecko. Nie miały tyle szczęścia, co ja. Nie było już żadnej babci namawiającej do ich ocalenia.
Takie piętno pozostaje na całe życie. W myślach itp. Kobieta, która dokonała aborcji, już się od tego nie uwolni. Po co Ci to?
Siła przyjdzie, gdy będzie potrzebna.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Jurek (---.perm.iinet.net.au)
Data:   2007-06-17 06:18

Droga Iwono,
Bog Tobie zaplaci.
"Dzis czuję się szczególnie kochana przez tate, który własciwie mnie nie chciał i wiem to, że on się czuje kochany pzreze mnie, może nawet bardziej niż przez pozostałe moje rodzeństwo (mam trzech braci). Ale tak nie było. Może to wielkie słowa, ale ja wiem, że mama ocalając mnie, ocaliła siebie, tatę, rodzinę a ja mam wrażenie, ze moja obecność, miłość do rodziców ocala ich, szczególnie tatę, który z wiarą był trochę na bakier i z nami wszystkimi. Mam przekonanie o cudzie uzdrowienia w mojej rodzinie."
Agata

Wlasciwie podobnie pisalem i mialem tu tez napisac, bo Olenka od samych urodzin jest jednoczaca nasza rozbita rodzine. Wierze, ze kiedy stanie sie jeszcze wiekszy cud, tez "Mam przekonanie o cudzie uzdrowienia w mojej rodzinie."
Wlasnie wczoraj po uroczystosciach Niepokalanego Serca Maryji, gdy Fr Sagay powiedzial, zauwazyles jak cala sala zamilkla, gdy (11 letnia) Olenka grala (a takze grala w duecie z Francis, on na gitarze, na koniec Mszy sw.), zauwazylem, ze gdy zaczela grac Fr Sagay szukal mnie, aby spojrzec sie na mnie, odpowiedzialem mu, ze dla mnie to jest cud, ze Olenka jest takim dobrym dzieckiem.
Iz 49:15 "Czy kobieta może zapomnieć o swoim niemowlęciu i nie zlitować się nad dziecięciem swojego łona? A choćby nawet one zapomniały, jednak Ja ciebie nie zapomnę." tak mowi Pan.
Jurek

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Mariusz (---.elsat.net.pl)
Data:   2007-06-17 13:03

Jestem właścicielem sklepu z kosmetykami. Mogę Ci pomóc w zaopatrzeniu Ciebie w kosmetyki dla dziecka. Napisz do mnie na maila. Pozdrawiam i modlę się za Twoje szczęśliwe rozwiązanie.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: hyh. (---.icpnet.pl)
Data:   2007-06-17 13:03

Hania napisala:

Iwonko,
po pierwsze nie wpadaj w panikę. Oczywiście namawiam cię, abyś urodziła dziecko, bo myśl, że zabiłaś dziecko może doprowadzić cię do szaleństwa po jakimś czasie, a po za tym jest zabójstwo. No i jest to grzech śmiertelny za co jest ekskomunika. Po za tym w Polsce za morderstwo grozi kara więzienia nie tylko dla lekarza wykonującego ale i dla matki i ojca (bo namawia). A co wtedy zrobicie kiedy ty pójdziesz do więzienia?

Prosze nie manipulowac. W Polsce matka nie idzie do wiezienia za aborcje! Konsekwencje ponosi lekarz i asysta, ale nie matka. I prosze o trzymanie sie faktow.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: femme (---.rybnet.pl)
Data:   2007-06-17 13:11

Droga Iwonko,
wejdź na Google i wyszukaj sobie hasło : syndrom postaborcyjny.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: Joanna (---.isp.tvkg.net)
Data:   2007-06-17 15:32

Wyślij swoje starsze dzieci na kolonię Caritas i odpocznij trochę.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: iwona (---.waw.sa.gov.pl)
Data:   2007-06-18 08:50

dziekuję za wszystki listy, poprzednio jak byłam w ciązy z 4 dzieckiem to byłam bardzo zdenerwowana, obecnie dziwne ale jestem jakby w transie, dziwnie spokojna, dziwnie się czuję, jest we mnie jakiś spokój, martwię się przede wszystkim cz to dziecko byłoby zdrowe, mam przeciez 41 lat, na razie przeczekuję,

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: iwona (---.waw.sa.gov.pl)
Data:   2007-06-18 09:50

dziękuję wszystkim którzy odpoiwedzieli na moje watpliwoąci, chciałabym jedynie dodać, że tak jak w poprzednich ciążach, zwłaszcza w ostatniej dosłownie nerwy wychodziły ze mnie, to teraz obecnie jestem jakby w letargu, dziwnie spokojna, nie wiem, nigdy się tak nie czułam, przeraża mnie to, ale jestem dziwnie spokojna

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: iwona (---.waw.sa.gov.pl)
Data:   2007-06-18 12:50

witam ponownie,
przeczytałam wasze posty i bardzo dziekuję za ozdew. chciałabym wam powiedzieć, że pomomo tej rozpaczliwej jak dla mnie sytuacji, jestem jakgbyby w jakims letaargu, dziwnie spokojna, na razie czekam,,, mam zamiar wybrać się na usg a co będzie dalej na razie nie wiem choć skłaniam się do urodzenia tego dziecka.

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: zośka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-06-18 17:10

Iwona, po tylu wypowiedziach innych i przekonywaniu Cię ważnymi argumentami żebyś urodziła, Ty nadal piszesz, że nie wiesz co będzie dalej po usg? A co ma być?
Czy w ogóle katoliczka może zadawać sobie takie pytanie i dopuszczać taką myśl o morderstwie? Mogłabym jeszcze wiele tu pisać i przekonywać Cię. Nigdy nie ma tak ciężko, żeby usprawiedliwieniem było zabicie dziecka. Jeżeli Ty nie masz jedzenia to mają je inni i na pewno pomogą. Są jeszcze ludzie pełni empatii, jest Caritas, jest pomoc społeczna w gminie, jest becikowe, rodzinne itp. Co do pieluch to kto powiedział, że musisz kupować drogie pampersy czy inne zbytki? Kup sobie zwykłej tetry na pieluchy tak jak to do niedawna robiły wszystkie matki i będziesz prała pieluchy wydając tylko raz pieniądze. Ludzie też pomogą tylko muszą wiedzieć, że jest ktoś kto potrzebuje, poproś księdza może ogłosi w parafii, że jest taka potrzeba dla kogoś bez wyjścia, kto chce odpowiedzieć Bogu TAK na nowe życie. A na zapas to bym sie tak nie martwiła.Powiedz mężowi że ma w tym współudział i zamiast namawiać cię do ohydnej zbrodni niech szuka pracy a nie zwala tylko na Ciebie odpowiedzialności za wszystko.
Iwona odrzuć precz takie pokusy.

----------------

A skąd Pani wie, że autor(ka) posta nie robi sobie kawałów? Sporo ich juz tu bylo...
moderator

 Re: Co zrobić z niechcianą ciążą?
Autor: iwona (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-08-22 23:06

chyba wiele osób modli się za mnie ale obecnie jestem w czwartm m iesiącu ciąży i jakoś z wiara patrzę w przyszłość, dziękuję za wsoarcie.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: