logo
Czwartek, 09 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę?
Autor: n. (---.ip.netia.com.pl)
Data:   2013-09-02 10:58

"Nie wiem dlaczego nie zasłużyłam na miłość, nie wiem czym zasłużyłam na samotność" - ale jak to? "nie zasłużyłam"? Ja wiem, że to trudne, że w chwili kiedy człowiek czuje się przytłoczony samotnością takie słowa brzmią pusto, ale taka jest rzeczywistość: Bóg nas kocha, najbardziej, bardziej niż jakikolwiek mąż i dzieci kiedykolwiek będą w stanie. Więc nie, nie "nie zasłużyłaś" na miłość, bo w oczach Boga każdy z nas na nią zasługuje i jest przez Niego kochany. I kiedy to pojmiesz, kiedy przyjmiesz, to ta "samotność" przestaje być problemem. A daję tę samotność w apostrofie, bo to, że nie ma się męża i dzieci wcale nie znaczy, że trzeba być samotnym. Jest tyle wspólnot, tyle miejsc gdzie można się zaangażować, pomagać, i w ten sposób samotność odgonić. Na własnym przykładzie to mówię.

Jest jeszcze jedna kwestia: czy rozpoznałaś u siebie powołanie do małżeństwa? Piszesz "Jak realizować swoje powołanie do rodziny", ale faktycznie rozpoznałaś, czy może po prostu zawsze zakładałaś, że tak będzie, bo Ty tak chcesz? Częstym problem u nas jest to, że to my narzucamy Bogu naszą wolę i potem mamy pretensje, że jej nie spełnia. Z kolei, jeśli rozpoznałaś, to wcale nie znaczy, że to już, zaraz, i tak jak Ty chcesz. Może musisz poczekać, pewne sprawy przemyśleć, poukładać, żeby potem bez problemów wejść w związek małżeński; może to Twój przyszły mąż jeszcze nie jest gotowy. A może to nie jest droga dla Ciebie. Nie wiem tego. Ale wiem jedno - jeśli pójdziesz za wolą Bożą, to będziesz SZCZĘŚLIWA - niezależnie od tego czy ta wola obejmuje męża i dzieci, czy też nie. Tyle jest dróg powołania, wszystkie ze szczęściem w pakiecie! Zamykanie się w tej jednej, wyznaczonej przez nas a nie w porozumieniu z Bogiem, najlepszą drogą do niego moim zdaniem nie jest. Pytanie tylko, czy faktycznie wierzysz w to, że Bóg chce Twojego dobra - i Twojego szczęścia.

"A co jeśli Bóg nic nie podpowiada, co robić, albo ja nie umiem tej podpowiedzi odczytać?" - Jestem pewna, że odpowiada. A co zrobić, żeby umieć odczytać? Tu z pomocą przychodzi chociażby św. Ignacy Loyola [Ćwiczenia duchowne, punkt 179]:

"Trzeba mieć na oku cel, dla którego jestem stworzony, to jest abym chwalił Boga, Pana naszego, i zbawił duszę swoją. Równocześnie trzeba się znaleźć w stanie obojętności, bez jakiegoś przywiązania nieuporządkowanego, tak bym nie był bardziej skłonny ani przywiązany do przyjęcia tej rzeczy, o którą chodzi, niż do jej poniechania, ani też bardziej do jej poniechania niż do jej przyjęcia. Bo trzeba być jak języczek u wagi w równowadze – [gotów] pójść za tym, co odczuję [i poznam] jako bardziej pomocne do chwały i czci Boga, Pana naszego, i do zbawienia mej duszy."

Zastanów się, czemu chcesz męża - i dlaczego w nim upatrujesz źródła swojego szczęścia. Dopóki będziesz tak bardzo przywiązana do wizji siebie w białej sukni, możesz mieć problemy z usłyszeniem głosu Boga - bo może być tak, że podświadomie nie dopuszczasz możliwości, by Jego wola była inna niż Twoja (choćby w kwestii terminu ślubu).

I jeszcze przykład z życia - rozmawiałam kilka miesięcy temu z koleżanką i zauważyłam, że u niej kwestia chcenia męża brała się z tego, że nie umiała sobie wyobrazić, że mogłaby bez niego być szczęśliwa - i ponieważ go nie miała, szczęśliwa nie była. A chciała być. Więc chciała męża, no bo jak to tak, być szczęśliwą bez męża? I chciała zaraz, natychmiast, bo przecież inni mają. A jej Bóg nie dał. I narastało w niej przekonanie, nie do końca początkowo uświadomione, że pewnie Bóg wcale dobrze dla niej nie chce, bo jakby chciał, to by męża dał. I była bardzo nieszczęśliwa, i modliła się dużo, cały czas podejrzewając Boga, że do zakonu chce ją wysłać, albo starą panną chce ją zrobić, a przecież ona taka nieszczęśliwa wtedy będzie! To było przed wakacjami. Rozmawiałam z nią dwa dni temu ponownie i miałam wrażenie jakbym z zupełnie inną osobą miała do czynienia. Spokojna, uśmiechnięta, radosna. Poszła do psychologa na terapię, zaufała Bogu - tak naprawdę! - i ze spokojem mówi, że nie, jeszcze nie wie, czy założenie rodziny to jej droga, ale że to nie ma znaczenia. Wizyta u psychologa pokazała jej, że musi pewne rzeczy przepracować i wie, że w tej chwili nie jest na związek gotowa. Nie wie, kiedy i czy będzie, ale ufa Bogu, że on wie, co dla niej dobre. I jest szczęśliwa, bez obrączki na ręce, i już nie snuje fatalistycznych wizji siebie jako usychającej z samotności starej panny. I jak tak na nią patrzę, to tak sobie myślę, że teraz ma dużo większe szanse na znalezienie męża niż kilka miesięcy temu.

 Tematy Autor  Data
 Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy GGGG 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Iza 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Iwona 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Michaś 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Franciszka 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy martaaa 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy GGGG 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Andrzej2 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy yeah 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Franciszka 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy GGGG 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy yeah 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Margola 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Maja 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Franciszka 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy orelka 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Coya 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy n. 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy GGGG 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy GGGG 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy K. 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy GGGG 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Judyta 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Michaś 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy malutka 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Maggy 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy GGGG 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Monika 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy magda 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Radosław 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy danusia 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Ela 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Tionne 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy Tomek 
  Re: Jaki jest sens modlitwy o dobrego męża/żonę? nowy ania 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: