Autor: malutka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2013-09-05 16:45
Nie znam lekarstwa na samotność. Też jestem sama. Czy można pogodzić się z samotnością? Myślę, że jest to trudne, można starać się ją zaakceptować, nauczyć się z nią żyć. Każdy pragnie kochać i być kochany, dlatego szukamy w życiu kogoś, kogo będziemy mogli kochać i kto nas będzie kochał. Nie każdy jednak tę miłość znajduje. Można być z kimś w związku i tak naprawdę nie kochać, tylko kogoś mieć - dla siebie. Też zastanawiam się, czy istnieje powołanie do samotności. Najważniejszym powołaniem człowieka jest powołanie do miłości, bez względu na to kim jesteś. Jeśli brakuje ci tej jedynej osoby w życiu, to przelej tę miłość na innych ludzi, wokół ciebie i staraj się utrzymywać kontakty z ludźmi, aby samotność tak bardzo nie bolała.
Nie wiesz też, jaka jest Wola Boża względem Ciebie, czy jeszcze kogoś nie spotkasz. Nie wiesz też, czy z kimś byłabyś szczęśliwa. Może powinnaś się modlić, aby być szczęśliwą teraz, na tej drodze, której jesteś i aby Bóg wypełnił czymś twoją samotność.
|
|