Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2018-08-29 22:03
"Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź, ale czuję niedosyt. Przepraszam, bo mi głupio, że w Niego wątpię. No i co? nie uważasz, że to słabe? (to wątpienie)"
Nie, nie uważam, ze to słabe. W ogóle nie uważam, że człowiek ma obowiązek być zawsze mocny, zwarty, gotowy i pewien. Życie, a i wiara mają swoją dynamikę i są okresy, kiedy jesteśmy szczególniej słabi, bezradni, niepewni, rozbici, pogubieni...
To nie jest powód do wstydu.
A jeśli wątpiąc, masz siłę to wątpienie dostrzec i mimo to rozmawiać właśnie o tym z Panem Bogiem, to wspaniale.
|
|