Autor: Monika (---.plus.com)
Data: 2019-04-28 22:23
Michale Zbawienie to cel naszej wiary. Odpuszczenie grzechów ma nas przybliżać do Pana Boga. Kilka lat temu próbowałam czytać Dzienniczek Siostry Faustyny, ale nic nie rozumiałam i odłożyłam. W tym roku w kościele znowu zobaczyłam Dzienniczek i odebrałam jako zachętę do przeczytania. Czytam obecnie i jestem zachwycona.
Z własnego doświadczenia wiem, że Bóg jest dobry. Często myślę o tym, że Pan Jezus ukazywał się siostrze Faustynie
w latach przed wybuchem II wojny światowej, ale już dorastał Karol Wojtyła. Niektóre dzieła Boże są zakryte przed diabłem. Wierzę, że Jezus Zmartwychwstał i daje mi nowe Boże życie. Oczywiście ponoszę konsekwencje swoich grzechów, ale mam nadzieję na przyszłość. Ostatnio tak sobie myślę, że jeżeli kogoś skrzywdziliśmy i kiedy ta osoba zgrzeszyła przez nas to po swojej śmierci na sądzie powie przez kogo zgrzeszyła i wtedy ten krzywdziciel na ziemi ma poczucie winy i staje w prawdzie choćby zapomniała o tej sytuacji i w jej sercu rodzi się myśl "tak skrzywdziłam tę osobę i muszę odpokutować." Zgodzenie się na świadome odpokutowanie rodzi w Bogu miłosierdzie i zlewa na nas łaski. I wtedy poznajemy jak potężny jest nasz Pan. Jezu ufam Tobie.
|
|