Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data: 2019-11-08 17:56
Joanno, potrzeba nawrócenia powinna zaprowadzić Cię do konfesjonału. Liczę, że tak się stało. Nie jest jednak dla mnie jasne, czym teraz się zadręczasz. Czy męczą Cię skrupuły, czy wciąż rozpamiętujesz grzechy, które Bóg Ci wybaczył, czy może jedno i drugie. Czy widzisz grzechy u samej siebie, czy tak jak Katarzyna - u innych. Nie rozumiem też, czego dotyczą Twoje lęki. Czy mają charakter duchowy, czy inny.
O nieumiejętności wybaczenia sobie był już kiedyś na forum wątek (klik). Pisano też o braku wiary w przebaczenie Boże, np. tutaj (klik). Przeczytaj te wątki, może znajdziesz w nich jakieś wskazówki dla siebie.
Doradcy duchowego najlepiej szukać w realu. O duchową poradę można poprosić w konfesjonale podczas spowiedzi i poza spowiedzią. Tylko nie wtedy, kiedy są długie kolejki, bo spowiednik nie będzie mógł Ci poświęcić dużo czasu. Można też umówić się z kapłanem na dłuższą duchową rozmowę poza konfesjonałem.
|
|