Autor: Wanda (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2020-02-14 02:03
Droga Ewelino, prosisz Boga i cisza. A Bóg też powiedział do Ciebie wiele Słów, jasno określił przykazania, które nie ograniczają człowieka, ale są gwarantem błogosławieństwa. Ty (Wy) nie odpowiadasz na Boże zaproszenie do życia w zgodzie z Nim. Bóg bardzo Cię kocha i pragnie dać Ci wszystko co potrzebne do Twojego zbawienia. Jednak obrażamy Go takim niepoważnym podejściem. Bo przecież jak ja mówię to Bóg powinien spełniać moje życzenie teraz i natychmiast, ale Boga posłuchać strasznie ciężko. Dobrze, że wołasz do Boga, zapewniam że On już działa. Tylko pytanie: czy dopuszczasz w ogóle fakt że Bóg może mieć inny scenariusz działania niż Ty? W sercu też zgadzasz się z Jego wolą? Nie ustawaj w modlitwie, czytaj Biblię. Życzę Wam gorącego pragnienia zawarcia sakramentu małżeństwa. Po tylu latach wspólnego życia to skupcie się na ślubie, to nie jest duża ofiara. Chyba że masz na myśli tak naprawdę przyjęcie weselne. Bądź ze sobą szczera i rozwijaj swoją relację z Jezusem. On bardzo pragnie Wam błogosławić. Pamiętaj też, żeby Bogu też dziękować za to co masz, wtedy trudniej jest wpaść w narzekanie, którego Bóg bardzo nie lubi.
|
|