logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Re: Sens życia.
Autor: B. (---.24.49.129.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2020-05-30 23:02

Drogi Prime,

Podobają mi się Twój zapał i Twoje refleksje.
Napisałeś „Chociaż może mam coś nie tak z głową bo mało kto ma takie rozważania nad życiem.”
Ależ to jest właśnie człowieczeństwo! Samo jeść, pić, ubierać się to za mało dla człowieka. Popatrz, jaką szatę godową ma paw czy rajski ptak, a jednak człowiek ze swoimi refleksjami jest większy :) Człowieka Bóg stworzył na Swój obraz i podobieństwo, coś niesamowitego!

„(…) Gdy Bóg stworzył człowieka, na podobieństwo Boga stworzył go” Księga Rodzaju 5,1

Refleksje to czynność chyba bardziej czyniąca człowieka „na Boży obraz”…

Napisałeś: „od dawna nie chodzę do kościoła. Wierzę w Boga nie w kościół”.

Wierzysz w Boga, a z Twoich słów wynika że i kochasz Boga, a więc spróbuję pokazać Ci biblijnie, że Kościół to „pomysł” i wola samego Boga :)
To co wiemy o Bogu, wiemy głównie z Pisma Świętego.
Zatem popatrz, co sam Jezus powiedział o Kościele i kapłanach.

Powiem teraz coś, czego może jeszcze nie wiesz, albo to się nie mieści w głowie: Kościół założył sam Chrystus. Głową Kościoła jest sam Chrystus. Niemożliwe? Ależ WŁAŚNIE TAK. Kilkakrotnie jest to wprost napisane w Piśmie Świętym, na przykład:

„I wszystko poddał pod Jego [Jezusa] stopy, a Jego samego ustanowił nade wszystko Głową dla Kościoła” (List do Efezjan 1:22)

"I On [Jezus] jest Głową Ciała - Kościoła (...)" (List do Kolosan 1:18)

Zwróć uwagę (powoli) na słowa, że Jezus jest ‘Głową Ciała - Kościoła'. Wynika z nich, że Kościół jest Ciałem Chrystusa, dlatego Kościół jest Święty. Kościół to więc nie tylko ludzie. Kościół to ludzie i Bóg,

Kościół ma od Boga obietnicę, tzw. "władzę kluczy", Jezus powiedział:
"I tobie [Piotrowi] dam klucze królestwa niebieskiego; COKOLWIEK ZWIĄŻESZ NA ZIEMI, BĘDZIE ZWIĄZANE W NIEBIE, A CO ROZWIĄŻESZ NA ZIEMI, BĘDZIE ROZWIĄZANE W NIEBIE. "(Ew.Mateusza 16:19)
Czyli Bóg obiecał, że będzie respektował decyzje Kościoła, uzna je za swoje...

W głowie się nie mieści… Temu Piotrowi, który trzy razy się Jezusa zaparł (potem gorzko zapłakał), Jezus powiedział takie słowa jak wyżej. Jak widzimy, Jezus od początku wiedział, że tworzy Kościół z ludzi grzesznych… A mimo to utworzył, i mimo to Kościół jest święty…

Teraz sprawa głównego zadania Kościoła: głoszenie Słowa (na Mszy Św. są co niedziela inne czytania) oraz Eucharystia, ofiara Eucharystii (chleb i wino stają się Ciałem i Krwią Jezusa).

Tuż przed męką sam Pan Jezus powiedział: "A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje. (Ew.Mateusza 26:26)
A więc "bierzcie i jedzcie"... Czyńcie tak.

I jeszcze: "Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie." (Ew. Jana 6,53)
Poważna sprawa. Nie będziecie mieli życia w sobie. Wagę tego na pewno rozumiesz.

O kapłanach Pan Jezus powiedział: "Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał." (Ew.Łukasza 10:16)
Tu także poważna sprawa. Kapłani otrzymali obietnicę, że Bóg uzna gardzenie Nimi za gardzenie samym Bogiem... Niesamowite.

Trwa walka z Kościołem, walka tego zbuntowanego anioła.
"(...) Uderzę pasterza, a rozproszą się owce". (Ew.Marka 14:27)

Ale mimo to nadzieja jest, popatrz, co powiedział Chrystus Piotrowi Apostołowi: "Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. (Ew.Mateusza 16:18)

Teraz kolejny temat, który poruszyłeś:
„do końca życia nie starczy mi czasu żeby przeprosić za swoje grzechy.”
Podpisuję się pod tymi Twoimi słowami obiema rękami. TAK, dotyczy to i mnie i każdego z nas.
I napisałeś: „A najbardziej wierze w Boże Miłosierdzie”
Coś pięknego!

Moja gorąca rada: w tych sprawach korzystaj ze słów Jezusa, z Jego podarunku dla nas. Mianowicie już po zmartwychwstaniu Jezus obiecał, zobowiązał się, powiedział swoim pierwszym kapłanom: że:
„23 Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane.” J 20:23 [a więc kapłan musi poznać grzechy, żeby podjąć decyzję czy odpuścić czy zatrzymać] Ależ wielka rzecz! Bóg obiecał odpuszczenie grzechów!
W historii Kościoła ta decyzja była realizowana różnie, bywało to bardzo ciężkie dla grzesznika (np. publiczna długotrwała pokuta). Teraz mamy spowiedź indywidualną, najczęściej anonimowość, tajemnicę spowiedzi, a na końcu słyszymy „Pan odpuścił tobie grzechy. Idź w pokoju”. Wyobrażasz to sobie? Bóg dał kapłanom aż taką władzę! Jeżeli spełniłeś warunek żalu za grzechy, to odchodzisz z konfesjonału z pokojem serca, że Twój grzechowy ciężki wór został Ci odjęty…

Biblia zachęca:
„16 Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy /.../” Jk 5:16

I kolejne, co poruszyłeś:
„wolę 5 słów z serca niż klepanie zdrowasiek”
Co do słów z serca - masz rację!
Pan Jezus zacytował Stary Testament: „8 Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie” Mt 15:8

„nie będę raczej człowiekiem który chodzi na różaniec” - to nie jest konieczne. Jednak Matka Boża np. w objawieniach fatimskich tak prosiła o różaniec…
Różaniec uruchamia myślenie. Np. pięć tajemnic Radosnych: 1. Zwiastowanie. Kto zwiastował? Co zwiastował? Szukasz tych informacji w pamięci albo w Piśmie Świętym. Albo w jakiejś książeczce z tajemnicami różańcowymi. Następna tajemnica radosna to „Nawiedzenie św. Elżbiety”. Znów szukasz w pamięci lub w źródłach: Dlaczego Maryja tam poszła? Ile kilometrów szła? Dlaczego dziecko zatańczyło w łonie Elżbiety na widok Maryi? Kim było potem to dziecko?

I tak przez kolejne tajemnice poznajemy życie Maryi i Jezusa, historię całego życia Jezusa, a więc różaniec to także katecheza i pogłębianie wiedzy :)

Napisałeś „nie liczy się już dla mnie gonienie za jakimiś marzeniami, kasa, kariera czy inne sprawy” Brawo, chociaż z marzeń tak zupełnie nie rezygnuj, jeżeli są zgodne z Bożymi Prawami…

I napisałeś:
„nie odwrócę się od wiary. Jest dla mnie najważniejsza.”
Bardzo się z tego cieszę, bardzo. Niech Pan Bóg obdarza Cię potrzebnymi łaskami, niech Cię prowadzi i błogosławi.

Serdecznie pozdrawiam

 Tematy Autor  Data
 Sens życia. nowy prime (59 l.) 
  Re: Sens życia. nowy Katarzyna 
  Re: Sens życia. nowy Kalina 
  Re: Sens życia. nowy Ј 
  Re: Sens życia. nowy Dorota 
  Re: Sens życia. nowy prime 
  Re: Sens życia. nowy Renata ewangelikalna 
  Re: Sens życia. nowy A2 
  Re: Sens życia. nowy Anna 
  Re: Sens życia. nowy Dorota 
  Re: Sens życia. nowy Estera 
  Re: Sens życia. nowy Benia 
  Re: Sens życia. nowy B. 
  Re: Sens życia. nowy Asia 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: