Autor: Każdy się myli (---.29.163.169.ipv4.supernova.orange.pl)
Data: 2021-10-03 15:09
Jakie to piękne, Paweł, że chodzisz z dzieckiem do kościoła. Mama pewnie pozostała z drugim, małym? Chyba że sam to dziecko wychowujesz. Dzięki temu córka może uczestniczyć we wszystkich spotkaniach pozwalających poznawać praktyki religijne, a przed I Komunią jest to dla dziecka bardzo ważne.
Nie martw się tak bardzo tym co się stało. Dziecku trzeba spokojnie wytłumaczyć, że Bóg się nie gniewa. Ona jest już wystarczająco przerażona. Jeśli jest nieśmiała, to nie dziwię się tej sytuacji. Nieśmiałe dzieci często zgadzają się na propozycje dorosłych, a to ksiądz, podając Hostię, zaproponował jej tę niespodziewaną pierwszą Komunię. Ona otworzyła buzię, bo już wiedziała jak się przyjmuje Komunię. Gdyby była mniejsza, to by uciekła albo nie wiedziała co trzeba zrobić. A dziecko poszło za ludźmi, bo szli w kierunku ołtarza, czyli tam, gdzie ona chciała iść. Pewnie chciałeś wykorzystać "zamieszanie" w kościele, żeby stanęła na swoim miejscu (może się troszkę spóźniliście?). Faktycznie, lepiej było puścić ją po komunii albo ją zaprowadzić, ale mądry Polak po szkodzie. A córka pewnie chciała już być z koleżankami, które tam od początku stały.
Córka była już prawie przygotowana do tego Spotkania. Teologowie uczą, że dziecko w tym wieku nie rozumie grzechu ciężkiego, więc go jeszcze nie popełnia. Nie ma więc mowy o komunii świętokradzkiej. A za mała nie była, bo w niektórych diecezjach I Komunia jest/była w wieku 5 lat (tzw. wczesna Komunia). Katecheta też ją do tego sakramentu przygotowywał (czyli dopuszczał). Dziecko dużo rozumie. Także to, że zrobiło źle. Ale dzieci, zresztą dorośli też, często zauważają błąd dopiero po fakcie. Czasem się zdarza, że dorośli ludzie z grzechami ciężkimi przyjmą komunię, gdy w kościele było ciasno, ksiądz wyciąga rękę, a oni wstydzą się publicznie przyznać, że nie wolno im iść do komunii. Nie wszyscy na czas komunii wycofują się odpowiednio daleko.
Dziecko oczywiście nie będzie miało żadnych problemów z uroczystością I Komunii, choć dla niej będzie to druga komunia. Komunie święte przyjmuje się przecież do końca życia, więc w maju też przyjmie ten sam sakrament. Druga czy dziesiąta jest takim samym sakramentem. To są szczegóły. Takie przypadkowe zdarzenia nie są aż tak rzadkie. Teraz musisz dziecku powiedzieć jak ma zareagować na śmiech dzieci w klasie. "Każdy się może pomylić". "Zagapiłam się". "Tata mi już wszystko wytłumaczył". "A ty nigdy nic głupiego nie zrobiłaś?" Daj jej kilka odpowiedzi do wyboru. Najważniejsze, żeby ona zrozumiała, że świat się nie zawalił. "Dopuśćcie dziatkom przyjść do Mnie". Dla dziecka rzeczywiście wyśmiewanie koleżanek jest czymś niesamowicie ważnym, wielkim i bardzo bolesnym. Nie śmiejmy się z tego. Znam wielu dorosłych ludzi (mają kilkadziesiąt lat), którzy do dziś nie potrafią wybaczyć koledze z podstawówki, że im wyrządził jakąś krzywdę. W wieku dziecięcym nie umiemy sobie radzić z krzywdami. Musisz córkę wesprzeć.
|
|