logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Tracący nadzieję (80.82.23.---)
Data:   2022-02-10 21:51

Kilka miesięcy temu obejrzałem na YT polski film dokumentalny, w którym były fragmenty z egzorcyzmów audio. To doświadczenie mną wstrząsnęło, dlatego że potraktowałem to jako DOWÓD na istnienie Boga i całej rzeczywistości duchowej (byłem ateistą). Pierwszy raz w życiu znalazłem się w stanie totalnego przygnębienia i załamania. Poszedłem nawet na terapię psychologiczną, którą przerwałem, bo... (to co zaraz napiszę będzie bardzo kontrowersyjne ale proszę o zrozumienie - tego stanu przymusu do wiary nie mogę z niczym co mnie w życiu spotkało przyrównać - jeden wielki ból i cierpienie), którą przerwałem, bo... uciekłem - w grzech - pychy, pornografii, i w jeszcze wiele innych oraz w przekonanie że to nie rzeczywistość duchowa, ale zwykła choroba psychiczna (tutaj to już pycha maksymalna). Jednocześnie zacząłem oglądać świadectwa młodych (jak ja) ludzi, które naprawdę mnie poruszyły. To połączenie (wiem - dość absurdalne) sprawiło, że lęk CAŁKOWICIE zniknął, emocje opadły i nawet w sercu zaczęło rozwijać się pragnienie Bożej obecności w moim życiu oparte na prawdziwej WOLNOŚCI - coś pięknego. I nagle ni stąd ni zowąd nastąpił BUM... powrót tego uczucia przymusu, które kompletnie mnie zastopowało. Przekonanie, które mówi mi - nie ma znaczenia że ty chcesz zacząć budować relację z Bogiem - ty musisz to zrobić, jesteś jak pies na smyczy, jak niewolnik co musi służyć swojemu Panu 😞 i to bez gadania itd. Mogę znowu spróbować uciec, odrzucić to wszystko i odzyskać zdrowie udowadniając sobie, że jestem wolny... Ale z drugiej strony tym razem naprawdę chcę iść tą drogą, która prowadzi do miłości. Jak odrzucić, wręcz zamordować w sobie to uczucie PRZYMUSU i pozostać przy Bogu w przeświadczeniu że wybrałem Go w wolności? Z tego musi być przecież jakieś wyjście, tylko jakie 🥺? Za wszelką pomoc z serca dziękuję.
(W zeszłym roku napisałem podobny komentarz - proszę jednak moderację, aby mnie tam nie przekierowywać, gdyż pojawiły się nowe okoliczności, które nie były opisane we wcześniejszym poście - dziękuję)

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Kalina (---.home.aster.pl)
Data:   2022-02-11 01:27

Tracący nadzieję, moje pierwsze odczucie po przeczytaniu Twojej wypowiedzi, to takie, że nie doceniasz działania złego ducha, który usilnie działa, żeby odciągnąć Cię od drogi z Bogiem. Szatan to realna postać. Wymykasz się mu, więc podsuwa Ci myśli, że odrzucając Boga będziesz wolny, a rzeczywistość jest taka, że popadasz w zniewolenie Szatana. Nie ma tu wolności. Będziesz mamiony pozornym spokojem, POZORNYM.
"Przekonanie, które mówi mi - nie ma znaczenia że ty chcesz zacząć budować relację z Bogiem - ty musisz to zrobić, jesteś jak pies na smyczy, jak niewolnik co musi służyć swojemu Panu 😞 i to bez gadania"

To przekonanie nie pochodzi od Boga, pochodzi od Szatana.

"„Niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie” – św. Augustyn, Wyznania

Czegoś mi tu brakuje. Poszedłeś na terapię psychologiczną. A co z Sakramentem pokuty i pojednania?
Napisałeś o świadectwach, które Cię pociągnęły. I dobrze, że pojawił się taki impuls do nawracania. Ale nie ma nic o tym co najważniejsze dla budowania głębokiej więzi z Bogiem. Emocje to zbyt mało.
Pragniesz, tęsknisz. Bóg działa ale jak sam zauważasz, trudno Ci pokonać kłody rzucane pod nogi przez złego.

"5 Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić." (J 15)

To jeden wers wyjęty z Ewangelii św. Jana. Zachęcam do szerszej medytacji.
"Kto trwa we Mnie..." Jak trwać w Chrystusie?
Regularny Sakrament pokuty i pojednania, a jak pojawiają się złe pokusy odejścia od Boga, to jak najszybsza spowiedź. Pełen udział we Mszy Św. z przyjęciem Komunii Świętej, modlitwa. W modlitwie proś Ducha Świętego, żeby uzdolnił Cię do szczerego, w wolności otwarcie serca. Poznawaj Boga przez lekturę Pisma Świętego. Jest taką Miłością, Dobrocią, Przyjaźnią, Opoką, że nie sposób nie rozbudzić pragnienia, żeby poznawać Go więcej i więcej.
Zapamiętaj "beze Mnie nic nie możecie uczynić" Sam, jak każdy człowiek jesteś zbyt słaby, pokładaj ufność w Panu przez modlitwę.

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Dorota (---.satfilm.com.pl)
Data:   2022-02-11 08:30

Wolność polega na wyborze poprzez podjęcie decyzji, pomimo rodzących się odczuć i emocji. Właśnie wybierasz swoją wolą, bo uważasz, że to słuszne, a nie dlatego że coś czujesz (nie z emocji). Wolność wyboru nie polega na kierowaniu się odczuciami i emocjami, ale na rozumie i woli.

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: hanna2 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2022-02-11 12:04

Zamordować uczucia się bez szkód nie da. Trzeba je przepracować, rozumnie, z pomocą Bożą (sakramenty) i ludzką (dobra terapia). Mordowanie czy tłamszenie uczuć daje bardzo złe rezultaty. Nagle się ujawniają ze wzmożoną siłą destrukcji. Więc nie szukaj nigdy drogi "morderstwa".

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Tomasz (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2022-02-11 15:57

Chyba rozumiem. Musisz poznać Boga, żeby Go w wolności wybrać. I to musi być nie po prostu przekonanie, że Bóg istnieje, ale musisz wiedzieć, jaki jest naprawdę. Jak o tym się przekonać - nie ma na to gotowego przepisu. Ale mogę zasugerować udział w kilkudniowych rekolekcjach w ciszy, w oderwaniu od świata (np. rekolekcje ignacjańskie).
Nie staraj się czegoś robić na siłę. Bóg istnieje, On jest osobą w nie mniejszym stopniu niż Ty i On też chce się z Tobą spotkać. Szukając na siłę, analizując, czytając różne skądinąd mądre i dobre książki może się okazać, że nie pozwalasz Bogu działać, bo na pierwszy plan wysuwa się Twoja wizja Boga, którą Ty tylko próbujesz rozumowo "poukładać". Tymczasem musisz zacząć słuchać tego, co On do Ciebie mówi. Ważne jest, żebyś dał Bogu czas na działanie. Bóg jest delikatny, On nie chce nikogo łamać, zmuszać do wiary. On przyjdzie do Ciebie w sposób, którego prawdopodobnie nie przewidzisz i w chwili, która będzie po temu najbardziej odpowiednia. Ty zaś dobrze postąpisz, jeśli poświęcisz Bogu jakiś czas, który będzie przeznaczony tylko dla Niego. Proponuję rekolekcje w ciszy z indywidualnym kierownictwem duchowym, bo mi osobiście one wiele dały. Ale jeśli nie chcesz takiej formy to spróbuj np. co któryś dzień na kilkanaście minut wstąpić do kościoła, gdzie po prostu będziesz siedział albo klęczał, bez jakiegoś konkretnego planu, starając się oderwać od codziennego świata. Prawdopodobnie za jakiś czas zobaczysz, że zaczyna się z tego robić prawdziwa modlitwa zawierająca w sobie słuchanie tego, co mówi do Ciebie Bóg. Jeśli masz daleko do kościoła to możesz ten czas dla Boga spędzać w jakimś innym miejscu (np. w domu), ale kościół jest o tyle dobry, że jest niejako naturalnym miejscem modlitwy, gdzie łatwiej jest wyrzucić z głowy zaprzątające ją codzienne sprawy otaczającego nas świata.

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Tracący nadzieję (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data:   2022-02-11 18:32

Tomasz, no właśnie o to brachu chodzi. Widzisz, już ten problem jeden raz pokonałem - zero wspomnień, negatywnych emocji itd, czyli myśląc logicznie - to tak jak piszesz - przekonanie, powiedziałbym więcej - moje własne chore przekonanie, które sobie wyrobiłem na ten temat - moja obiektywna (niszcząca mnie) opinia, a nie żaden fakt. Muszę odstawić to tam, gdzie jest na to odpowiednie miejsce - na śmietnik. I skupić się na tym, aby zacząć szukać sercem (akurat czytam książkę na ten temat - Pełnia serca - John Eldredge), którą Ci serdecznie polecam.

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Natalia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2022-02-11 19:19

Mnie też się wydaje tak jak Tomaszowi, który tu napisał - powinieneś poznać Boga, a wtedy zapragniesz relacji, a nawet bez uczuć jak Go poznasz podejmiesz po tym świadomy wybór, który padnie właśnie na Niego. Bo tu mogę napisać wiele Jego przymiotów - On jest dobry, miłosierny, łaskawy, nieskłonny do gniewu (naprawdę), ale dla ciebie mogą to być puste frazesy bez doświadczenia tego o czym mówię.
Może warto poprosić Boga o doświadczenie Jego Miłości?

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Mateusz (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2022-02-11 22:51

Czy to poczucie przymusu tworzenia relacji z Panem Bogiem nie jest wynikiem nerwicy? Na FPK przewinęło się już naprawdę sporo osób z podobnym problemem.

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Marcin (---.centertel.pl)
Data:   2022-02-13 13:19

Wybierz Boga w wolności serca

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Gośka (---.centertel.pl)
Data:   2022-02-13 22:45

Przez tych kilka lat od mojego nawrócenia NIGDY się nie zdarzyło, abym odczuła ze strony Boga, że muszę z Nim relację nawiązywać.

Ten lęk przed przymusem brzmi jak opis toksycznej relacji, zastraszenia czy szantażu emocjonalnego (manipulacji), a Bóg stara się właśnie osiągnąć coś odwrotnego: chce relacji szczerej, bez przymusu.
Przymus, zastraszenie, manipulację stosuje się w relacjach toksycznych - dlatego sądzę, że miałeś już do czynienia z toksycznymi relacjami (z którymś z rodziców czy kimś, kto był dla ciebie ważny) i teraz boisz się powtórki z rozrywki. Przez przeszłe doświadczenia obawiasz się tego samego ze strony Boga.
Bóg nie jest toksyczny.

[Tak dodam pro forma że jeśli jesteś DDA (dorosłym dzieckiem alkoholika) - a to twoje poczucie przymusu mi się z tym kojarzy - to polecam ci książkę "Wędrówka do wolności" Dominiki Krupińskiej.]

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Jozefina (78.10.208.---)
Data:   2022-02-17 09:22

Miałam prawie to samo. Zaczęłam się nawracać. Z niskich pobudek, po prostu chciałam żeby Bóg załatwił, że mój mężczyzna do mnie wróci. Zaczęłam się modlić, do kościoła latać itd. Szatan się wściekal z mojego powrotu do Boga. Jestem w Kościele, jest Podniesienie, ksiądz trzyma w rękach Jezusa i podnosi do góry. Patrzę na Ten Opłatek i jedno uczucie we mnie: "wolałabym nie żyć, niż Tobie służyć." Zaczynałam dzień od modlitwy i znowu jedno uczucie: "nienawidzę tego, nienawidzę się modlić, nienawidzę tego wysiłku, tych chrześcijańskich rzeczy, które należy czynić."
Te uczucia trwały jakiś czas. Im więcej się modliłam, latałam do spowiedzi i komunii, tym bardziej te uczucia słably. Aż doprowadziłam się do takiego stanu, że każdy dzień kończyłam myślami: "Panie, rozkoszą dla mnie jest Tobie służyć." Nawrócenie, Bóg i Kościół- ja dopiero teraz żyję i jestem prawdziwie szczęśliwa. I dopiero teraz rozumiem ten fragment ewangelii, gdy Jezus pyta swoich uczniów:
«Czy brak wam było czego, kiedy was posyłałem bez trzosa, bez torby i bez sandałów?» Oni odpowiedzieli: «Niczego» (Łk 22,35).

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Tracący nadzieję (---.centertel.pl)
Data:   2022-02-18 18:07

Dziękuję Józefino za ten piękny komentarz 😃 Nie zdołałem się przekonać czy te uczucia słabły, bo wpadłem w wielki bunt. Dzięki Twojej odpowiedzi wiem jednak, że za tym ciemnym tunelem i na mnie może czekać Słońce. Chyba nie przez przypadek pokora jest jednak pierwszą cnotą.

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Jozefina (---.play-internet.pl)
Data:   2022-03-04 07:15

Polecam ku wzmocnieniu na drodze nawracania się: Moje ulubione świadectwa osób, które m.in. doświadczyły nawrócenia i które także staczaly walki duchowe. (Bo jak chcesz iść przez życie z Bogiem, to to już będzie walka do końca życia).
Świadectwa:
Trzeba wpisać w wyszukiwarkę:
1. Wewnętrznie wylam z bólu.
2. Doswiadczylam obecności Boga w nieopisanym cierpieniu własnego dziecka.
3. Dopuściłem się bluznierstwa, a potem...
Książki - świadectwa:
Piotr Zalewski - Wyrwani z niewoli.
Marta Przybyła- nie pamiętam tytułu akurat.

Polecam książki o życiu duchowym:
Dzienniczek św. Faustyny
Św. Józef Sebastian Pelczar - Życie duchowe (dwa tomy).

"Ten rodzaj złych duchów można pokonać tylko modlitwą i postem."

Post - potęga. Doświadczyłam, potwierdzam.

Dopóki będziesz się modlić - jesteś zwycięzcą. Gdy przychodzi pokusa - módl się dopóki nie ustąpi albo dopóki nie poczujesz spokoju.

Życzę Ci błogosławieństwa Bożego i żebyś przyniósł obfity owoc nawrócenia.

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Anna (---.centertel.pl)
Data:   2022-03-05 18:59

Cieszę sie czytając Twoje słowa. Cieszę się z Twojego nawrócenia.
Ja również nawróciłam się 10 lat temu. Miałam wtedy 19 lat. Bóg przemienił mnie nie do poznania. Nie wyobrażam sobie innego życia ;)
To co mogę Ci polecić to postanowienie mówienia jednej dziesiątki Różańca codziennie do końca życia. Z czasem może być ich więcej, ale ta jedna jest gwarantem nieprzerwanej modlitwy, bez względu na okoliczności. W czasie odmawiania poczujesz jak Bóg z Tobą przebywa i usłyszysz Jego natchnienia. On jest żywy tak samo jak my i jeżeli tylko wyrazisz chęć poznania Go bliżej to zapewniam Cię, że On przyjdzie. Kiedy się nawracamy to wiele rzeczy jest dla nas nowych. Dbaj o czystość duszy i o przebywanie w łasce uświęcającej. Jeżeli zgrzeszysz to nie wstydź się i nie zwlekaj z pójściem do spowiedzi. Na Mszy spożywaj Komunie i pozwól sobie poczuć Boga. Doznania bywają naprawdę mocne ;) Kiedy przyjmujesz stale Komunię a modlitwa jest obecna w Twoim życiu to wtedy nie dajesz do siebie dostępu szatanowi. To realny byt, któremu wcale nie po drodze z Twoim nawróceniem. Doświadczyłam fizycznych ataków, więc dla mnie to nie wiara a fakt. Rozmawiaj z Jezusem, kiedy tylko masz ochotę i żyj z nim w swojej codzienności. Zatop się w Bogu. Świat już nigdy nie będzie taki sam. Ja poznawałam Boga poprzez czytanie książek. Szczególnie mistyków, którzy mieli widzenie Czyśćca. Również życiorysy mistyków, którzy doświadczali widzeń Jezusa, stygmatów, chronicznych chorób powiedza Ci wiele o tej rzeczywistości.
Wrzucam też kilka linków.
Msza Święta, Komunia, Różaniec to sedno.
Twoje nawrócenie rozpoczęło ciekawy etap w Twoim życiu. Nie będziesz żałował ;)

"Trafiona przez piorun" Gloria Polo

"Moje przeżycia z duszami czyśćcowymi" Maria Simma

https://m.youtube.com/watch?v=zvDmXlEX128
https://m.youtube.com/watch?v=4Tp49Aam7wk
https://gloria.tv/post/Us24VVJVQrgi4auxUbinsnwzu
https://m.youtube.com/watch?v=pKK8eqVitio
https://m.facebook.com/story/graphql_permalink/?graphql_id=UzpfSTI0NzM2MzA5NjU5ODE4NjM6MzkzNDcwMDYzOTg3NDg4MQ%3D%3D

 Re: Jak w wolności wybrać życie z Bogiem?
Autor: Tracący nadzieję (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data:   2022-03-05 21:15

Józefino - nie wiem co jest grane, ale gdybym tylko mógł wypłakałbym Ci się z wdzięczności. Dopóki będziesz się modlić - jesteś zwycięzcą. Gdy przychodzi pokusa - módl się dopóki nie ustąpi albo dopóki nie poczujesz SPOKOJU. A odczuwam dzisiaj wielki niepokój. Dziękuję za te słowa - bardzo dużo mi dały.
Aniu - dziękuję za świadectwo i polecenie Różańca. Proszę o modlitwę, pozdrawiam i błogosławię.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: