Autor: wojo ()
Data: 2002-05-30 20:38
Có¿ - temat by³ wa³kowany ju¿ masê razy.
Ale jak mo¿na uznaæ za ¶wiêtego osobê, która w pojmowaniu rzeczy bredzi, k³amie, pisze g³upoty o kobietach?
Sprawa tyczy siê Tomasza z Akwinu i jego tez o kobietach - zreszt± nie tylko Tomasza.
Studenci napisali list do papie¿a z pro¶b± o odwo³anie jego domniemanej ¶wiêto¶ci.
Nie t³umaczy go (pewnie kto¶ napisze ¿e jednak t³umaczy) - to ¿e ¿y³ w takich a ni innych czasach, poniewa¿ jak ci±gle s³yszê od ksiê¿y (znajomych) ¿e prawda jest jedna, obiektywna - prawda jest to zgodno¶æ my¶li z obiektywn± (a nie SUBIEKTYWN¡) rzeczywisto¶ci± !!!
oraz inne rzeczy które mnie bulwersuj±
„Zarodek p³ci mêskiej staje siê cz³owiekiem po 40 dniach, zarodek ¿eñski po 80. Dziewczynki powstaj± z uszkodzonego nasienia lub te¿ w nastêpstwie wilgotnych wiatrów.”
(¶w. Tomasz z Akwinu)
¤ ¤ ¤
„Kobiety s± przeznaczone g³ównie do zaspokajania ¿±dzy mê¿czyzn.”
(Jan Chryzostom, 349–407, gr.)
¤ ¤ ¤
„Kobieta jest istot± po¶ledni±, która nie zosta³a stworzona na obraz i podobieñstwo Boga. To naturalny porz±dek rzeczy, ¿e kobieta ma s³u¿yæ mê¿czy¼nie.”
(¶w. Augustyn 354–430 – jeden z najznakomitszych ojców Ko¶cio³a)
¤ ¤ ¤
„Warto¶æ kobiety polega na jej zdolno¶ciach rozrodczych i mo¿liwo¶ci wykorzystania do prac domowych”
(¶w. Tomasz z Akwinu, mêdrzec Ko¶cio³a, 1225–1275)
¤ ¤ ¤
„Kobieta winna zas³aniaæ oblicze, bowiem nie zosta³o ono stworzone na obraz Boga.”
(Ambro¿y, mêdrzec Ko¶cio³a, 339–397)
¤ ¤ ¤
„Kiedy widzisz kobietê, pamiêtaj, to diabe³! Ona jest swoistym piek³em!”
(Papie¿ Pius II, 1405–1464)
¤ ¤ ¤
„Kobiety ze swej natury s± przeznaczone do wspólnych uciech.”
(Kapokrates, za³o¿yciel klasztoru)
¤ ¤ ¤
„Kobiety s± b³êdem natury...
z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperatur± cia³a ¶wiadcz±c± o cielesnym i duchowym upo¶ledzeniu... s± rodzajem kalekiego, chybionego, nieudanego mê¿czyzny... Pe³nym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego jest mê¿czyzna.”
(¶w. Tomasz z Akwinu)
¤ ¤ ¤
„W ¿adnej religii czy ¶wiatopogl±dzie kobieta nie jest tak szanowana i uwa¿ana, jak w chrze¶cijañstwie.”
(Bernard Häring, teolog katolicki, XX wiek)
¤ ¤ ¤
„Dziewczêta nosz±ce spódniczki mini, pójd± do piek³a.”
(Wild, SJ, XX w.)
¤ ¤ ¤
„Kobiecie przystoi jedynie szata ¿a³obna. Skoro tylko przekroczy próg wieku dojrza³ego, winna zas³oniæ swe gorsz±ce oblicze, by nie utraciæ szczê¶liwo¶ci wiecznej.”
(Tertulian, pisarz chrze¶cijañski)
¤ ¤ ¤
„W miejscu, w którym zatrzyma siê ksi±dz, nie powinna przebywaæ ¿adna kobieta”
(Synod Paryski, 846)
¤ ¤ ¤
„Kobiecie nie wolno mieszkaæ w pobli¿u ko¶cio³a.”
(Synod w Coyaca, 1050)
¤ ¤ ¤
„Ksiê¿a, którzy udzielaj± noclegu kobietom i doznaj± przy tym podniety, musz± zostaæ ukarani. Kobiety natomiast maj± zostaæ sprzedane przez biskupa jako niewolnice.”
(2. Synod w Toledo)
¤ ¤ ¤
„U kobiety sama ¶wiadomo¶æ jej istnienia powinna wywo³ywaæ wstyd.”
(Clemens Alexandrinus, 215)
¤ ¤ ¤
„Kobietom nie wolno we w³asnym imieniu pisaæ ni otrzymywaæ listów”
(Synod w Ewirze, IV w. n.e.)
¤ ¤ ¤
„Ca³a p³eæ ¿eñska jest s³aba i lekkomy¶lna. U¶wiêcona zostaje jedynie poprzez macierzyñstwo.”
(¶w. Jan Chryzostom, 349–407)
¤ ¤ ¤
„Kobietom nie wolno ¶piewaæ w ko¶ciele.”
(¶w. Bonifacy, misjonarz benedyktyñski, 657–754)
"Nauczajcie je utrzymywania siê w szrankach podporz±dkowania." 1.Klem 1,3
"Za twym mê¿em winno i¶æ twe po¿±danie, i on winien byæ twoim panem .... zni¿ siê zatem do poddañstwa .... b±d¼ jedn± z podleg³ych." Jan Chryzostom
"Gdyby ludzie mogli dostrzec to, co kryje siê pod skór±.... ogl±danie kobiet powodowa³oby tylko wymioty ....Skoro samymi nawet koniuszkami palców nie chcemy dotykaæ ¶luzu i ³ajna, dlaczego tak gorliwie po¿±damy objêcia naczynia z nieczysto¶ciami." ¦wiêty Odo (878 -942), Opat Cluny i organizator kluniackiej reformy klasztornej.
"Kobieta ma siê do mê¿czyzny tak, jak rzecz niedoskona³a i u³omna (imperfectum, deficiens) do rzeczy doskona³ej (perfectum)." Tomasz z Akwinu.
Gdy widzisz kobietê, my¶l, ¿e to diabe³! Jest ona rodzajem piek³a." Enea Silvio/Papie¿ Pius II (1458-1464)
"Wszelka z³o¶æ jest ma³a wobec z³o¶ci kobiety. Lepsza jest bezbo¿no¶æ mê¿czyzny ni¿ dobroczynno¶æ kobiety." Synod w Tyrnau 1611 (pod kierownictwem kardyna³a Forgatsa i w obecno¶ci nuncjusza paieskiego)
'...¿e piêkna i wystrojona kobieta jest ¶wi±tyni±, która zosta³a zbudowana nad wielk± kloak± (super Cloacum)" ...Kto bêdzie chcia³ wielbiæ ³ajno jako Boga?". Abraham a Santa Clara (1644 - 1709)
"Ko¶cio³owi katolickiemu i tylko jemu zawdziêcza kobieta chrze¶cijañska sw± prawdziw± godno¶æ." "Dlatego jest s³uszne i sprawiedliwe, ¿r równie¿ kobieta okazuje sw± wdziêczno¶c ko¶cio³owi." Teolog kaltolicki Ries
************************************************************************************
Czy to, ¿e siê z tym nie zgadzam wykre¶la mnie z grona Katolików ? Przecierz Ko¶ció³ nigdy oficjalnie nie og³osi³ tego i¿ Tomasz g³osi³ g³upoty w sprawie kobiet (bo to by oznacza³o ¿e jednak ¶wiêtym byæ nie mo¿e - mimo jego niew±tpliwych zas³ug!), ¿e siê myli³ (po prostu k³ama³ - choæ wtedy przyjmowano to jako prawdê).
NIE MO¯NA POWIEDZIEÆ ¯E CO¦ JEST DOBRE, JE¦LI CHOCIA¯ W CZʦCI JEST ZEPSUTE !!!
to samo dotyczy np encykliki Castii Conubii
Castii Comubii
http://www.piusx.org.pl/magisterium/casti/casti.html
Ma³¿eñstwo bowiem i u¿ywanie go obejmuje jeszcze drugorzêdne cele, jak wzajemn± pomoc, wzajemn± mi³o¶æ i u¶mierzanie po¿±dliwo¶ci. Do tych celów wolno ma³¿onkom d±¿yæ, je¶li tylko przestrzegaj± prawid³owo¶ci owego aktu i podporz±dkowuj± go celowi pierwszemu.
Welce te¿ wzruszaj± Nas skargi owych ma³¿onków, którzy, srogim niedostatkiem dotkniêci, z trudem ledwie dzieci wy¿ywiæ mog±.
Nale¿y siê jednak mieæ na baczno¶ci, by op³akany stan maj±tkowy nie sta³ siê przyczyn± jeszcze bardziej op³akanych b³êdów. Nie ma bowiem takich trudno¶ci, które by mog³y znie¶æ prawomocno¶æ przykazañ Bo¿ych, zabraniaj±cych czynów z³ych ze swej natury. Wjakichkolwiek okoliczno¶ciach ma³¿onkowie mog± zawsze, za ³ask± Bo¿±, w stanie swoim ¿yæ uczciwie i czysto¶æ ma³¿eñsk± zachowaæ bez owych niecnych wystêpków
Obu ma³¿onkom równie rzekomo przys³uguj± prawa, a ¿e wskutek tego niewolnictwa jednej strony prawa s± umniejszone, z wielk± pewno¶ci± siebie obwieszczaj± emancypacjê niewiast, po czê¶ci ju¿ dokonan±, po czê¶ci na dokonanie czekaj±c±. Emancypacja ta jest potrójna i odnosi siê do zarz±dzania domem, zarz±dzania maj±tkiem i zapobiegania oraz spêdzania p³odu; nazywaj± j± emancypacj± spo³eczn±, gospodarcz± ifizjologiczn±. Emancypacja fizjologiczna polega na tym, ¿e niewiasty, gdy sobie tego ¿ycz±, wolne byæ maj± od obowi±zków ma³¿onki, a wiêc ma³¿eñskich i macierzyñskich (a wykazali¶my ju¿ dostatecznie, ¿e tego nie mo¿na zwaæ emancypacj±, lecz zbrodni± przewrotn±). Gospodarcza za¶ emancypacja d±¿y do tego, by ¿ona bez wiedzy i wbrew woli mê¿a swobodnie mog³a swoimi zaj±æ siê interesami, prowadziæ je i nimi zarz±dzaæ, z uszczerbkiem oczywi¶cie dzieci, mê¿a i ca³ej rodziny. Spo³eczna emancypacja wreszcie na tym siê opiera, ¿eby ¿ona, wolna od zajêæ domowych przy dzieciach i rodzinie, swoim w³asnym mog³a ¿yæ ¿yciem i równie¿ publicznym urzêdom i obowi±zkom siê po¶wiêcaæ.
***********************************************************************
Czy to ¿e nie zgadzam siê z oficjalnym dokumentem napisanym przez Papie¿a i ci±gle wchodz±cym w sk³ad magisterium oznacza ¿e nie mogê byæ katolikiem (przecie¿ faktycznie s± tam brednie)
|
|