logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Dlaczego uczciwość, lojalność, prawdomówność musi tak boleć?
Autor: magda (81.210.36.---)
Data:   2007-05-10 11:56

nie wiem jak dalej żyć. wszystko mi sie zawaliło.zacznę od początku.
mój chłopak ma(miał?) kolegę - najlepszego. Poznałam go ponad miesiąc temu. Wszystko było dobrze do ostatniej niedzieli, kiedy to napisał mi, ze się we mnie zakochał. dobiło mnie to, nie wiedziałam co z tym wszystkim zrobić. On zaczął mnie męczyć etc. Postanowiłam powiedzieć to mojemu chłopakowi, gdyż wg mnie najwazniejsza w związnku jest lojalnośc i szczerość. Wiem też że to wydałoby się prędzej czy później. Powiedziałam to wczoraj - moj chlopak zdenerwował się, ale jes wszsytko ok. Po tym co mu powiedzialam stwierdzil iz jego zaufanie w stosunku do mnie jeszcze bardziej wzrosło. Nie wiem jak jest, bedzie pomiedzy nimi ale ja musiałam to zrobić bo nie potrafiłabym spojrzeć mojemu chłopakowi w oczy. Zresztą wyrzuty sumienia nie "zjadły by mnie".
jest jeszcze druga strona medalu - moja przyjaciółka która zauroczyła suię w tym chłopaku który stwierdził ze cos do mnie czuje. Jej też to powiedziałam.On powiedział że oni razem nie mają szans, że igdy razem nie będa. Serce mi się rozrywało słuchając jak ona mówi ze oni razem będą, jak bedzie ich przyszłość wyglądała. Pytałą się mnie jeszcze kiedy on się zgodzi na to by byli razem.
nie mogłam tego dłużej słuchać, nie mogłam jej kłąmać, nie byłam w stanie patrzeć jej prosto w oczy.POWIEDZIAŁAM JEJ. Popłakałą się, pytała się dlaczego, nie miała do mnie żalu.Dziś jednak przysłała mi smsa ze ją zawiodłam, że to też moja wina ze on cos do mnie czuje, że zniszczyłam jej życioe, szczęście, ze jestem podła etc.
JAK MAM Z TYM ŻYĆ? JAK MAM ŻY Ć Z TYM ŻE STRACIŁAM JEDNĄ Z NAJBLIŻSZYCH MI OSÓB?
DLACZEGO UCZCIWOŚC, LOJALNOŚĆ, PRAWDOMÓWNOŚĆ MUSI TAK BOLEĆ? DLACZEGO????????????????????????????????????????????????????????
CIĘŻKO MI

 Re: Dlaczego uczciwość, lojalność, prawdomówność musi tak boleć?
Autor: foam (---.icpnet.pl)
Data:   2007-05-10 13:41

Ludzie kochani, co to za przyjaźń, jeśli rujnuje ją taka sytuacja. Serdecznie życzę trochę dystansu i rewizji pojęć.

 Re: Dlaczego uczciwość, lojalność, prawdomówność musi tak boleć?
Autor: Beata (---.paemt704.dsl.brasiltelecom.net.br)
Data:   2007-05-10 14:23

Masz pewnosc, ze to byla twoja przyjaciólka? Mam watpliwosci. Daj jej czas. Miala plany i marzenia, czuje sie rozgoryczona, jej problem. Nie rozumiem, dlaczego chcesz to tak przezywac? Kazdej dziewczynie jest przykro, gdy chlopakowi podoba sie inna. Zweryfikuj jednak swoje emocje, jeszcze bedziesz miala wiele podobnych w swoim zyciu. Jedno jest pewne, nie pamietam, kto to powiedzial, ze jesli przyjaciel odchodzi, to nigdy nim nie byl.

 Re: Dlaczego uczciwość, lojalność, prawdomówność musi tak boleć?
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-05-10 14:31

Mnie sie wydaje, ze stosunki pomiedzy tym chlopakiem a Twoja przyjaciolka, to raczej sprawa miedzy nimi. Takie mam pierwsze wrazenie po przeczytaniu Twego tekstu. Skad wiesz, czy on nie zagrywa w jakis sposob rozmawiajac z Toba, i byc moze ona moglaby miec jakas szanse u niego? Ludzie nieraz plota trzy po trzy... Nie ma co robic z siebie adwokata jednej osoby przed druga. Zwlaszcza w sprawach sercowych.

Co robic? Modl sie po prostu za swoja przyjaciolke, za siebie, powierzaj ta ca cala sytuacje Bogu, mow Mu o swoim bolu. Na Twoim miejscu jeszcze bym rozwazyla, czy nie trzeba przeprosic kolezanki za brak dostatecznej delikatnosci. Nie wiem, jak to zrobilas Ty, nie wiem, czy mam racje. Albo jej sprobuj wytlumaczyc w stosownej chwili dlaczego to jej powiedzialas, bo moze ona nie rozumie Twojej intencji.

A jesli chcesz kogos przed kims ostrzec, to polecam modlitwe do Ducha Swietego, zeby On pomogl znalezc odpowiednie slowa.
Kiedys tez musialam ostrzec kolezanke przed kolega, ale moim celem bylo, zeby nie przekreslic szans kolegi u kolezanki - i... sa malzenstwem od 11 lat... Bylam na ich slubie, z ktorego sie bardzo cieszylam, bo oni oboje bardzo zyskali na tym zwiazku, a w moich oczach i moich znajomych wygladalo, ze on nie ma wobec niej powaznych zamiarow, tylko tak sie bawi. Gdybys Ty wiedziala, co on wygadywal o sobie i innych dziewczynach... A dzieki niej stal sie wzorowym mezem i ojcem, porzadnym czlowiekiem.
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze radosci

 Re: Dlaczego uczciwość, lojalność, prawdomówność musi tak boleć?
Autor: Anjka (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2007-05-10 14:50

Witam,

Droga Magdo,
Twoja historia to kolejny dowód, że ludzie nie potrafią zapanować nad swoimi uczuciami i nie potrafia do konca rozróżnić miłości od zauroczenia. Jeśli ty byłaś szczera i nie zawiniłaś to brawo dla ciebie, twoje sumienie powinno być spokojne.
Z Panem Bogiem

 Re: Dlaczego uczciwość, lojalność, prawdomówność musi tak boleć?
Autor: Anka (---.net.intan.pl)
Data:   2007-05-10 15:09

Jak to się mówi serce nie sługa,przecież to nie Twoja wina,że ten chłopak się w Tobie zakochał.Na Twoim miejscu też powiedziałabym prawdę.Widzę,że ta przyjaciółka niezle Ci pojechała w tym smsie.Ta prawda ją zabolała,szuka winy w Tobie,ale zupełnie bezpodstawnie.Nie jest powiedziane,że to jest koniec przyjazni.Może jak ochłonie,zrozumie,że nie powinna była tak pisać.A jeśli nie,to znaczy,że skoro ta przyjzń nie przetrwała takiej próby,to może nie do końca była prawdziwa?Jeśli jednak jest prawdziwą przyjaciółką,to prędzej czy póżniej Cię przeprosi,ale ona sama napewno potrzebuje czasu,żeby uporać się z tą sytuacją.Nawet jeśli już nie będziecie przyjaciółkami,nie obwiniaj się za to co się stało.Przecież nie chciałaś zle.Pozdrawiam

 Re: Dlaczego uczciwość, lojalność, prawdomówność musi tak boleć?
Autor: andy pandy (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-05-10 21:51

Dlaczego piszesz, ze straciłaś. Przecież dostałaś smsa z bardzo emocjonalnym wyznaniem. Twoją koleżankę ta sytuacja bardzo boli i dlatego tak nierozważnie napisała. To że w ogóle napisała świadczy, że nie jesteś Jej obojętna. Odpisz, że masz swojego chłopaka i nie masz planów wobec drugiego tylko tyle.
Podła nie jesteś - ukłony dla Ciebie za uczciwość i lojalność :)

 Re: Dlaczego uczciwość, lojalność, prawdomówność musi tak boleć?
Autor: maryla (---.dsl.bell.ca)
Data:   2007-05-11 03:33

magda, mysle ze zle oceniasz swoje gadulstwo (jako, mowienie prawdy, uczciwosc, lojalnosc).
Wcale nie musisz 'skarzyc' na kolege swojego chlopaka ze jest 'odurzony' toba, byc moze ze tylko tak sobie powiedzial bo chcial sie 'zabawic' w amanta.
Jezeli ten kolega oswiadcza ci ze z twoja przyjaciolka sie nie zwiaze, to zatrzymaj to dla siebie ze wzgledow dyplomatycznych. W takim wieku nalezy juz dobierac slowa aby nie urazic kogos, bo ludzie czesto mowia nieprawde. Wierz mi, ze nikomu nie nalezy odbierac nadziei. Co innego kiedy wiesz cos czego nie mozna zataic z bardzo waznych powodow.
I jeszcze jedno ten twoj chlopak nie jest twoim mezem zebys musiala mowic mu wszystko .

 Re: Dlaczego uczciwość, lojalność, prawdomówność musi tak boleć?
Autor: Weronika 1 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-05-11 15:55

Droga Magdo,
Zycie sklada sie z doswiadczen i wyborow a my pobieramy nauki. Z kazdego doswiadczenia musimy wyciagac wnioski. Przede wszystkim pierwsze reakcje sa zawsze emocjonalne. Nie nalezy wtedy podejmowac zadnych decyzji. Najlepszym krokiem jest modlitwa-oddanie Bogu calej sprawy a potem usiadz i przemysl.
Jak napisalas postapilas uczciwie, zgodnie z Twoim sumieniem. Nie musisz sobie niczego wyrzucac. Zastanow sie jedynie czy warto bylo mowic o tym przyjaciolce.
Milosc jest slepa, poteguje emocje. Prawdopodobnie przyjaciolka nie wytrzymala emocjonalnie, ale to jej przejdzie. Nie przekreslaj przyjazni. Odpisz jej krotko:
przepraszam, chcialam byc wobec ciebie uczciwa i czekaj. Czas goi rany. Jezeli jest Twoja prawdziwa przyjaciolka, to po ostudzeniu emocji odezwie sie. Nie zalamuj sie.
Zycze Wam Obu milosci Waszych chlopakow i dalszej przyjazni.

 Re: Dlaczego uczciwość, lojalność, prawdomówność musi tak boleć?
Autor: Roza (---.adslplus.ch)
Data:   2007-05-12 01:01

Magdo Droga - zgadzam sie z Toba, ze prawda jest bardzo trudno zyc, bo to teraz nie jest modne. ale to nie znaczy ze nie da sie zyc, a nawet trzeba. Bo jak mowi Jezus - "PRAWDA WAS WYZWOLI" J 8,32. Sprobuj przeczekac te trudne chwile i zostaw to Panu Bogu, a On Twoje problemy wyprostuje. nie rob niczego co nie jest zgodne z Twoim wlasnym sumieniem. te wszystkie doswiadczenia sa po cos. nalezy wyciagac wnioski na przyszlosc. A slowo przyjazn oznacza - byc na dobre i na zle. a jezeli jest inaczej to znaczy ze jej nie ma. A zycie toczy sie dalej. Zycze Ci wszelkiego dobra, wiele milosci od Boga i ludzi, a scenariusz na Twoje zycie niech Ci ulozy Matka Boza.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: