logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Tęsknota za Jezusem.
Autor: Wiktoria (---.croy.cable.virginmedia.com)
Data:   2012-11-29 00:28

Bardzo proszę was o pomoc nie wiem co sie dzieje zemną od chwili nawrocenia się i zerwania z grzechem ciężkim postanowiłam więcej interesowac się nim zaczynajac od czytania Pisma Swietego po mszę św chciałam ciągle wiecej wiedzieć i poznawać. Tylko jest w tym teraz problem że czasmi przeszkadzaja mi rózne rzeczy które wczesniej nie przeszkadzały naprzykład picie alkoholu moich znajomych częste dla mnie wogóle to by mogło nie istnieć zaczynam się denerwowac i odwracm się od tego wszystkiego. Cały dzień potrafie rozmyślac o Jezusie i w pracy i w autobusie i sobie tak rozmawiam tak jak mówię i słyszę w sercu. Ale czasmi nie wiem czemu czuje że go nie ma i bardzo zaczynam tęsknic płakac to jest taki niesamowity ból wtedy aż krzycze Gdzie jesteś Jezu! a tu nic ja wtedy zdaje sobie sprawe że bez niego nic nie mogę. Te dni tęsknoty są dla mnie dziwne nie moge się ruszyć nic mnie nie obchodzi tylko te myśli O Panu Jezusie ja tego nie rozumiem poprostu im więcej sie modle w tych dniach tym gorzej ,czuję taka pustke duchową i w tym momencie nawet śmierc nie ulzyłaby mi to jest poprostu nie do opisania Tęsknota. Wali mi sie cały swiat wtedy nic nie jest w tym mommencie wazne. Nie wiem co sie dzieje zemna czy to są normalne stany.? pozdrawiam goraco

 Re: Tęsknota za Jezusem.
Autor: Maik (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2012-11-29 00:54

Witam.
Polecam książkę: "Droga przez mrok albo szaleńcy Boży", Brat Efraim. Kilka lat temu podobne stany duszy miałem.
Pozdrawiam serdecznie.

 Re: Tęsknota za Jezusem.
Autor: Maciek (---.opera-mini.net)
Data:   2012-11-29 07:55

Pustka o której mówisz to stan jaki trzeba przejść. Stan uszlachetniający wiarę, miłość i nadzieję. To pustynia, więc spokojnie. Módl się dalej, a Bóg Ci pomoże. Z czasem zobaczysz, że tam gdzie wydawało Ci się, że Bóg nie przebywa, On jest. Będziesz czuła Jego obecność. Krótko ujmując trwa u Ciebie rozwój duchowy, więc wytrwaj w wierze.
Z Panem Bogiem.

 Re: Tęsknota za Jezusem.
Autor: Andrzej2 (194.39.141.---)
Data:   2012-11-29 08:35

Jesteś jak najbardziej normalna. Nawrócenie to nie jedna decyzja w życiu, i potem juz na zawsze spokój, koniec kłopotów - to decyzja jedna po drugiej, dlatego módl się i szukaj, NIE USTAWAJ.

 Re: Tęsknota za Jezusem.
Autor: Franciszka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2012-11-29 11:40

Tęsknota jest uczuciem, więc jak każde inne - przemija. Pan Bóg czasem daje takie "kwiatki", by zachęcić do wysiłku. Skoro powiedziałaś Bogu "tak", to widocznie On to przyjął i daje Ci łaskę myślenia o Nim. Osobiście mam doświadczenie, że nawet to moje bardzo słabe "tak" nie pozostaje bez odpowiedzi. Opatrzność Boża czuwa nas tobą, więc pomaga ci pamiętać o Jezusie. Zwróciłaś swoje zainteresowania w kierunku Niego, więc nie ma nic dziwnego w tym, że przeszkadza ci to, co kiedyś uważałaś za istotne.
Ważne, by nawracać się codziennie od nowa. Wspominasz, że czytałaś Pismo Święte. Trwaj w tym, rozwijając jednocześnie swoją wiedzę religijną. Pan Bóg chce nas w całości, a nie tylko nasze uczucia. Korzystaj z dobrych komentarzy, homilii, np. z dominikanów: http://dominikanie.pl/
Jednak przede wszystkim żyj życiem sakramentalnym, czyli korzystaj regularnie ze spowiedzi i Komunii świętej, uczestnicz we Mszy świętej, kiedy tylko masz możliwość (jeśli mieszkasz poza Polską, to codzienne uczestniczenie może być problemem, w przeciwieństwie do Polski), módl się przed Najświętszym Sakramentem.

 Re: Tęsknota za Jezusem.
Autor: Ewa (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2012-11-29 15:03

Mam to samo co Ty. Teraz odkąd chodzę do duszpasterstwa czuję jeszcze większą tęsknotę, serce pełne bliżej nie określonych pragnień. Chcę cos robić ale nie wiem co. Mam nadzieję, że ten stan się kiedyś skończy i odnajdę to, o co moje serce woła, o co woła Bóg.. Szczególnie silne jest to uczucie, gdy jestem sama w ciszy.
Modlę się o rozeznanie co mam robić :)
I mam wrażenie, że Bóg trochę za wolno mi odpowiada. (ale fakt, że odpowiada).

 Re: Tęsknota za Jezusem.
Autor: katy (---.183.247.100.dsl.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2012-11-29 20:56

Stan "pustynia" duchowej jest normalny. Można przeczytać, że doświadczało go wielu świętych (np. Matka Teresa z Kalkuty czy św. Tereska od Dzieciątka Jezus). Wydaje mi się, że wszyscy tego doświadczają.

 Re: Tęsknota za Jezusem.
Autor: baranek (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2012-11-29 21:17

Po nawróceniu bywa nawet i tak, że traci się dotychczasowych przyjaciół.
Ale zyskuje się innych.
Ponieważ to co łączyło z niektórymi ludźmi staje się nie do przyjęcia, albo nic nie warte...

 Re: Tęsknota za Jezusem.
Autor: Gosia (---.play-internet.pl)
Data:   2012-12-01 18:02

Też tak miałam i jeszcze mam. Ale teraz rok po nawróceniu sobie już z tym radzę. Czasami nawet mam tak, że jestem z dobrymi przyjaciółmi i jest mi z nimi dobrze, a już chce od nich odejść, bo chciałabym pobyć z Bogiem. Wiem, że to ciężkie. Ale wiersz mi, miałam jeszcze inne problemy po 18 latach ateizmu. Po nawróceniu trzeba się na nowo nauczyć żyć. Na całe szczęście teraz z perspektywy czasu widzę, że to co przeszłam dużo mnie nauczyło. Też zerwałam kontakty z niektórymi znajomymi. Za to przekonałam się, że na innych mogę liczyć i, szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że aż tak bardzo. Bóg pokazał mi ile są warci moi znajomi.
Najważniejsze żebyś zawsze pamiętała, że Chrystus zawsze jest z Tobą i bardzo Cię kocha. Że czasem Go nie czujesz tak naprawdę nic nie oznacza.
Pozdrawiam.

 Re: Tęsknota za Jezusem.
Autor: majka (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2012-12-02 00:02

Bardzo pomaga Nowenna Pompejańska, naprawdę można wiele wymodlić. Proś dla siebie na przykład o światło Ducha Świętego. To modlitwa trudna, ale łaski ogromne. A dlatego o niej piszę, bo sama uprosiłam pomoc i wiele innych łask otrzymałam.
Bądź cierpliwa, bo jeżeli tęsknisz za JEZUSEM, to jesteś na dobrej drodze. Zobacz na stronie internetowej, jak się odmawia nowennę i nie zrażaj się, że tak długo się odmawia, bo łaski są ogromne, pozdrawiam Cię i zawsze ufaj Bogu.

 Re: Tęsknota za Jezusem.
Autor: Damian (---.sileman.net.pl)
Data:   2018-11-12 23:27

Mam to samo co ty :) co do każdego zdania :)

 Re: Tęsknota za Jezusem.
Autor: Tadeusz (---.dynamic-4-waw-k-2-2-0.vectranet.pl)
Data:   2022-10-27 21:19

Może rok temu miałem sen - Przechodził człowiek w długim habicie tak jak byli ubrani kiedyś żydzi, rozpoznałem w nim Jezusa zatrzymał się spojrzał i odszedł a ja tak bardzo tęskniłem za nim że aż się popłakałem - to było okropne uczucie a zarazem piękne - zrozumiałem że kara za grzechy może być właśnie tęsknota za Bogiem.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: