No właśnie. Nie czuję żebym sercem przy Nim była. Ta spowiedź mnie nie odmieniła. Ciągle jakbym była daleko od Niego. Dlatego piszę o łasce nawrócenia, prawdziwego powrotu sercem do Niego. Aby poczuć tę Miłość, pokój.
Pytanie do "Ona": czy faktycznie słyszała, że z tego grzechu przeciw Duchowi można się nawrócić? Czy faktycznie Kościół tak mówi? To bardzo ważne pytanie dla mnie.