Medytacja tygodnia
I Niedziela Wielkiego Postu, rok B
21 lutego 2021 r.
I Lectio:
Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.
II Meditatio:
Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: "Co Bóg mówi do mnie?"
Ja też potrzebuję pomocy i mocy Ducha Świętego, aby mnie prowadził przez pustynię wielkopostnego wysiłku, wielkopostnych zmagań, wypełniania wielkopostnych postanowień. Bez mocy Ducha Bożego sobie nie poradzę, nie dam rady, szybko się zniechęcę, porzucę moje postanowienia uczynione na ten czas.
Czy na początku czasu Wielkiego Postu (ale też w czasie jego trwania) modlę się o Bożego Ducha, proszę, wręcz błagam o Jego moc i prowadzenie? Czy ufam, że z Jego pomocą czas wielkopostnych zmagań będzie dla mnie owocny, wielkopostne postanowienia wypełnione, że dam sobie radę?
Ewangelista Marek wspomina o uwięzieniu Jana Chrzciciela. Trafił za kratki, gdyż wzywał do nawrócenia samego władcę, wzywał do uregulowania grzesznej sytuacji życiowej. Jan został uwieziony, ale słowo Boże, Boża prawda, Ewangelia dalej rozbrzmiewała dzięki Jezusowi, który ją głosił.
Czy głoszona Ewangelia rozbrzmiewa w moim sercu? Czy moje serce, życie dla Bożego słowa jest przestrzenią rozwoju czy więzieniem? Czy zdaję sobie sprawę, że Bożego słowa nie da się uwięzić, choć może byłoby to możliwe wobec jego głosicieli? Czy wiem, że życie wbrew Bożemu słowu, obok tego słowa może się zakończyć więzieniem, mogę stać się więźniem grzechu, nieprawości, zła. To jest często specyficzne więzienie, mające w oknach złote kraty, które dają złudne poczucie wolności?
Tam, gdzie pojawia się Pan Jezus wypełnia się czas. W Jezusie też blisko nas jest Boże królestwo. Trzeba się na nie i Jezusa otworzyć a będzie już nie blisko, ale w nas a my w nim. Być w królestwie Jezusa, to ciągle się nawracać, aby jeszcze mocnej wierzyć i żyć Ewangelią.
Janowi nie udało się nawrócić władcy, Heroda. Czy Jezusowi uda się tego dokonać z moją osobą, z moim sercem? Czy czas Wielkiego Postu to dla mnie okazja, aby uskutecznić mój proces nawracania się? Czy zdaję sobie sprawę, że nie wystarczy tylko wierzyć w Ewangelię, trzeba też nią żyć?
Będę prosił Ducha Świętego, aby swoją mocą wspierał moje wielkopostne wysiłki, realizację wielkopostnych postanowień. Dalej będę się modlił w intencjach związanych z trwającą pandemią, szczególnie za chorych, o łaskę powrotu do zdrowia.
III Oratio:
Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej "lectio" i "meditatio". Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:
***
![]() |
opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS duszpasterz Centrum Formacji Duchowej, autor książek: ![]() ![]() ![]() |
Poznaj lepiej praktykę kontemplacji ewangelicznej według Lectio Divina
Polecane pozycje pomocne w praktyce modlitwy Słowem Bożym
Zaprenumeruj medytację
Copyright (C) www.Katolik.pl 2000-2021
Patron Dnia
św. Porfiriusz
biskup
Św. Porfiriusz urodził się w Tesalonice w Macedonii. W roku 378 opuścił dom i poświęcił się Bogu w gronie egipskich mnichów. Pięć lat później udał się do Jerozolimy, gdzie zamieszkał w pieczarze nad rzeką Jordan. Pewnego dnia, kiedy modlił się na Górze Kalwarii, został cudownie uzdrowiony z choroby. W roku 393 biskup Jerozolimy, wbrew woli świętego, wyświęcił go na księdza i wyznaczył mu opiekę nad Świętym Krzyżem. W trzy lata później, arcybiskup Cezarei wymógł na świętym, aby przyjął godność biskupa w Gazie. Dokładał wszelkich starań, aby pogaństwo wykorzenić całkowicie. Za zgodą cesarzowej Eudoksji zburzył świątynię Marnasa w Gazie i na jej miejscu zbudował wielki kościół, który poświęcił w roku 408. Św. Porfiriusz umarł 26 lutego 420 roku.
jutro: św. Gabriela