logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

  

***

Z listu św. Leona Wielkiego, papieża
(List 28 do Flawiana, 3-4)
Tajemnica naszego pojednania
 

Majestat przyoblókł się w pokorę, moc w słabość, wieczność w śmiertelność; dla uwolnienia zaś człowieka od ciążącego na nim długu, natura nietykalna złączyła się z naturą podległą cierpieniu. Sposób zbawienia odpowiadał naszemu położeniu: jeden i ten sam Pośrednik między Bogiem i ludźmi; człowiek Jezus Chrystus, mógł umrzeć jako człowiek i nie mógł umrzeć jako Bóg.

Tak więc w pełnej i doskonałej naturze prawdziwego człowieka narodził się prawdziwy Bóg, cały w swoich przymiotach Boskich i cały w naszych przymiotach ludzkich. Naszymi zaś nazywamy te, które Stwórca powołał w nas do istnienia na początku, i które przyjął Chrystus, aby je naprawić.

Te bowiem, które sprowadził szatan, a zwiedziony człowiek je przyjął, nie miały u Zbawiciela żadnego śladu. A ponieważ nie miał udziału w słabościach ludzkich, dlatego też nie był uczestnikiem naszych przestępstw.

Przyjął postać sługi bez zmazy grzechu; powiększając to, co ludzkie, nie pomniejszył tego, co Boskie: wyniszczenie bowiem owo, przez które Niewidzialny stał się widzialny, a Stwórca i Pan wszystkich rzeczy chciał być jednym ze śmiertelnych, było okazaniem miłosierdzia, a nie uszczerbkiem dla mocy. Tak więc ten, który będąc Bogiem, uczynił człowieka, stał się człowiekiem, przyjmując postać sługi.

Przychodzi więc do tej ziemskiej nędzy Syn Boży, zstępując z tronu niebieskiego, nie opuszczając jednak Ojcowskiej chwały, zrodzony w nowym porządku, nowym narodzeniem.

W nowym porządku, ponieważ będąc niewidzialnym w swojej naturze, stał się widzialny w naszej; będąc nieogarniony, chciał, aby był objęty rozumem; trwając odwiecznie, zaczął istnieć w czasie; Pan całego stworzenia – przyjął postać sługi, ukrywszy niezmierzoność swego majestatu; Bóg, nie podlegający cierpieniu, nie uważał za niegodne, aby stać się człowiekiem poddanym cierpieniom i będąc nieśmiertelnym, poddać się prawom śmierci.

Ten bowiem, który jest prawdziwym Bogiem, jest również prawdziwym człowiekiem i nie ma w tej jedności żadnego kłamstwa, bo w tym zjednoczeniu razem istnieje pokora człowieka i wielkość Bóstwa.

Jak bowiem Bóg nie zmienia się przez to, że okazuje miłosierdzie, tak i człowiek nie przestaje być sobą przez to, że jest wyniesiony. Każda bowiem z natur działa to, co jest dla niej właściwe, w łączności z drugą; Słowo mianowicie sprawia to, co jest Słowa, a ciało wykonuje to, co należy do ciała. Pierwsze z nich jaśnieje cudami, drugie podlega niesprawiedliwościom. I podobnie jak Słowo nie traci chwały równej z Ojcem, tak i ciało nie opuszcza natury naszego rodzaju.

Albowiem zawsze należy to podkreślać, że jest jeden i ten sam prawdziwy Syn Boży i prawdziwy Syn Człowieczy. Bóg przez to, że "na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo"; człowiek przez to, że "Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas".

***

Człowiek pyta:

Choć wiesz, żem przecież nie zgrzeszył, nikt mnie z Twej ręki nie wyrwie. Twe ręce ukształtowały mnie, uczyniły: opuszczonego dokoła chcesz zniszczyć? Wspomnij, żeś ulepił mnie z gliny: i chcesz obrócić mnie w proch? Czy mnie nie zlałeś jak mleko, czyż zsiąść się nie dałeś jak serowi?
Hi 10, 7-10

Czy dosięgniesz głębin Boga, dotrzesz do granic Wszechmocnego? Wyższe nad niebo. Przenikniesz? Głębsze niż Szeol. Czy zbadasz?
Hi 11, 7-8

***

Przysłowia Salomona, Prz 19

1. Więcej wart biedak, co żyje uczciwie, niż głupiec o ustach kłamliwych.
2. I gorliwość niedobra przy braku rozwagi, błądzi, kto biegnie za prędko.
3. Głupota człowieka niszczy mu drogę, a serce na Pana się gniewa.
4. Bogactwo zyskuje wielu przyjaciół, biednego opuszcza najbliższy.
5. Fałszywy świadek nie ujdzie karania, kto kłamstwem oddycha, nie zdoła się wymknąć.
6. Wielu schlebia możnemu, każdy jest bliski temu, kto daje.
7. Biedaka wszyscy bracia nie lubią, tym bardziej najbliżsi stronią od niego; on szuka słów - ale ich nie ma.
8. Kto nabywa mądrość - ten siebie kocha, kto strzeże rozwagi - ten dobro zdobędzie.
9. Fałszywy świadek nie ujdzie karania, zginie - kto kłamstwem oddycha.
10. Nie przystoi głupiemu opływać w rozkosze, tym bardziej słudze - kierować panami.
11. Rozważny człowiek nad gniewem panuje, a chwałą jego - zapomnienie uraz.
12. Jak ryk lwa, tak zagniewanie króla, jego życzliwość jak rosa na trawie.
13. Strapieniem dla ojca - syn głupi, a rynną wciąż cieknącą - kłótliwa kobieta.
14. Dom i bogactwo dziedzictwem po przodkach, lecz żona rozsądna darem od Pana.
15. Lenistwo pogrąża w ospałość, głód cierpi dusza niedbała.
16. Strzec przykazań to chronić swe życie, kto gardzi powagą, zginie.
17. Pożycza [samemu] Panu - kto dla biednych życzliwy, za dobrodziejstwo On mu nagrodzi.
18. ćwicz syna, dopóki jest nadzieja, nie unoś się aż do skrzywdzenia go.
19. Za mocny gniew należy się grzywna, a chcąc go wyrwać, jeszcze go wzmożesz.
20. Posłuchaj rady, przyjmij naukę, abyś był mądry w przyszłości.
21. Wiele zamierzeń jest w sercu człowieka, lecz wola Pana się ziści.
22. Bezczynność człowieka jest jego wyrzutem, od nierzetelnego lepszy jest ubogi.
23. Bojaźń Pańska prowadzi do życia: klęska nawiedzi tego, kto lubi spać długo.
24. Leniwy wyciągnie rękę do misy, ale do ust jej nie doprowadzi.
25. Zbij szydercę - a prosty zmądrzeje, upomnij mądrego - a nabędzie karności.
26. Kto ojca znieważa, a matkę wypędza, jest synem bezecnym, zhańbionym.
27. Zaprzestań, synu słuchać pouczeń, a zbłądzisz bez słów rozsądku.
28. Świadek bezecny drwi sobie z prawości, usta występne grzech pożerają.
29. Dla szyderców gotowe są baty, a chłosta na plecy głupiego.

***

JEDNA WOLA

Jednej woli jednemu trzeba przedsięwzięciu:
Lepszy jeden wódz głupi niż mądrych dziesięciu.
Adam Mickiewicz

***

Pomyśl dwa razy, zanim obciążysz przyjaciela swoją tajemnicą.

H. Jackson Brown, Jr. 'Mały poradnik życia' 

Patron  Dnia



Najświętsza Maryja Panna
 
Matka Dobrej Rady


Kiedy Jezus został ukrzyżowany, mimo niepokoju, jaki zapanował w przyrodzie, w sercach tych, którzy ufali Jezusowi, zapanował pokój. Wielki wewnętrzny pokój, napełniający Maryję, udzielał się Jej najbliższemu otoczeniu. Ona wiedziała, że ta Ofiara była potrzebna. Maryja z pełną ufnością poddała się woli Ojca i Syna.

Kult Matki Bożej Dobrej Rady związany jest nierozerwalnie z obrazem Maryi pod tym samym tytułem, który znajduje się w kościele augustianów w Genazzano w Umbrii we Włoszech. Pochodzi z pierwszej połowy XV wieku. Związana z nim jest pewna opowieść. Kiedy w Genazzano budowano kościół dla Matki Bożej i był on już prawie ukończony, na ścianie pojawił się wizerunek Maryi z Dzieciątkiem. Wiadomość o tym szybko się rozeszła. Któregoś dnia przyszli tu dwaj pielgrzymi z Albanii, którzy w obrazie rozpoznali wizerunek Matki Bożej Dobrej Rady ze Szkodry, w swojej ojczyźnie.

Już w XV i XVI wieku obraz zasłynął wieloma łaskami, dlatego w 1682 r. za zgodą papieża Innocentego XI został ukoronowany.

Augustianin o. Andrzej Bacci przyczynił się do rozprzestrzenienia kultu Matki Bożej Dobrej Rady. Podczas ciężkiej choroby złożył on ślub, że jeżeli Maryja uzdrowi go, zajmie się rozprzestrzenieniem kopii tego obrazu po całym świecie. Wypełnił swój ślub, dzięki czemu prawie 70 000 kopii tego obrazu zostało rozwiezionych po całym świecie. W XVIII w. kapituła generalna Zakonu oo. Augustianów podjęła uchwałę, aby kult Matki Bożej Dobrej Rady jeszcze bardziej rozszerzać.
Matkę Dobrej Rady można prosić o orędownictwo, zwłaszcza wtedy, gdy stajemy na rozstaju dróg, gdy musimy podjąć ważne życiowe decyzje. Czcząc Maryję pod tym wezwaniem uznajemy, że może Ona wyprosić nam dar dobrej rady u Ducha Świętego. W chwilach zagubienia i w chwilach ważnych decyzji może nam pomóc.

jutro
: św. Zyty

wczoraj
dziś
jutro