logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Thomas Keating
Głęboka modlitwa
eSPe
 


O. Thomas Keating, trapista, z pasją świadka, a zarazem z wielką znajomością rzeczy umiejętnie wprowadza czytelnika w przemiany, jakie dokonują się w każdym, kto z wiarą pragnie pogłębiać swoją modlitwę. Rozpoczyna od opisania wybranych zjawisk, które dokonują się w człowieku u początków jego duchowej wędrówki.


 

Wydawca: eSPe
Rok wydania: 2007
ISBN: 978-83-7482-146-9
Format: 135 x 195
Stron: 234
Rodzaj okładki: Miękka

 
Kup tą książkę  
 

 
Nasze doświadczenie Abba


Jezus tymczasem uczy, że Bóg jest bliżej nas niż my samych siebie — jest jeszcze głębiej w nas niż sięga nasz oddech, nasze myśli i decyzje, niż nasza samoświadomość. W Kazaniu na Górze, we fragmencie poświęconym modlitwie (Mt 6,6), Jezus uczy nas, że kiedy się modlimy, mamy się modlić do Abba — nie do Pana Zastępów czy do Boga surowej sprawiedliwości, ale do Boga, który pochyla się nad nami jak najczulsze z rodziców. Bóg, którego głosi Jezus, to każda miłość między ludźmi, którą cechuje piękno, dobro i prawda, pomnożona tryliony razy i złączona w jedno. Zgodnie z nauczaniem Jezusa stosunek Boga do nas cechuje nieustająca, ogromna troska i czułość oraz wszechogarniające przebaczenie, rozciągające się na wszystko w naszym życiu, od chwili naszego poczęcia aż po naszą śmierć.
 
Przekonanie o bliskości Boga zawiera się w wypowiedzi Jezusa, na temat tego, jak trzeba się modlić. Posługiwanie się słowem Abba świadczy o jak najbardziej intymnym sposobie zwracania się do Boga. Jak mówi św. Teresa z Avila: wielu ludzi modli się do Boga tak, jakby był nieobecny. Wyobraźmy sobie, że mówimy komuś o tym, czego najbardziej potrzebujemy lub pragniemy, sądząc, że go przy nas nie ma. Czy może być coś bardziej idiotycznego? Jezus, wołając na modlitwie: Abba, zdaje się mówić: „Gdy się modlisz zwracaj się do kogoś, kto nie tylko jest przy tobie, ale i słucha cię z miłością i uwagą”.
 
Jezus ustanowił tę ścisłą relację między Ojcem a nami, pociągając do siebie całą rodzinę ludzką. Przez swoje Wcielenie podzielił się z nami swą Boską godnością, podnosząc nas do godności synów i córek Boga. Kiedy apostołowie poprosili Jezusa, by nauczył ich modlić się, On nakazał im mówić: „Ojcze nasz, któryś jest w niebie” (por. Łk 11,2). Św. Paweł tak wyraża tę szczególną relację:
 
„Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: ‘Abba, Ojcze!’. Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa [...]” (Rz 8,14–17)”.
 
Ludzie zwracają się do Boga „nasz Ojcze” na skutek tego, że bliskość Boga, którą cieszył się Jezus, jest dostępna także im.

Zobacz także
Jacek Poznański SJ

Chyba każdy chrześcijanin czasami się zastanawia, jak modlił się Jezus. Ewangelie, zwłaszcza tekst Łukasza, przedstawia Jezusa, który bardzo często odchodzi gdzieś na spokojne miejsce, by się modlić, by spotykać się sam na sam z Ojcem. Co On tam robił? Jak rozmawiał z Ojcem? Czy czuł się miło i dobrze na modlitwie? Czy miał rozproszenia?

 
Tomasz Protasiewicz OFMCap
Kim więc tak naprawdę był Ojciec Pio? Skąd się wziął jego fenomen? Co rzeczywiście świadczy o jego wielkości? Przybycie młodego zakonnika z Pietrelciny w 1916 roku do San Giovanni Rotondo spowodowało ogromne, niespotykane w poprzednich latach, przebudzenie franciszkańskiej duchowości w tej miejscowości – do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej napływała coraz większa liczba ludzi. 
 
dr Piotr Kwiatek OFMCap
Lubimy zwalniać się z odpowiedzialności i żyć życiem innych: rodziców, charyzmatycznych liderów lub według zasłyszanych opinii. Często swoje kłopoty i brak szczęścia tłumaczymy czynnikami zewnętrznymi: niedobrą rodziną, Bogiem, demonami czy niesprzyjającymi okolicznościami. Tymczasem jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za swoje decyzje, ale również za to, co robimy dla swojego szczęścia. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS