logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Andrzej Prugar OFMConv
Czas...
Profeto
 
fot. Jaelynn Castillo | Unsplash (cc)


Kto to jest? O kim mówi? Ten oparł się zaraz na piersi Jezusa i rzekł do Niego: Panie, kto to jest? Jezus odparł: To ten, dla którego umaczam kawałek /chleba/, i podam mu Umoczywszy więc kawałek /chleba/, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty A po spożyciu kawałka /chleba/ wszedł w niego szatan. Jezus zaś rzekł do niego: Co chcesz czynić, czyń prędzej. Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: Zakup, czego nam potrzeba na święto, albo żeby dał coś ubogim. A on po spożyciu kawałka /chleba/ zaraz wyszedł. A była noc. Po jego wyjściu rzekł Jezus: Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale - jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię - dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie. Rzekł do Niego Szymon Piotr: Panie, dokąd idziesz? Odpowiedział mu Jezus: Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz. Powiedział Mu Piotr: Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? życie moje oddam za Ciebie. Odpowiedział Jezus: życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz.

(J 13, 24-38)
 
Cała misja Jezusa

Wielki Tydzień, ponieważ tydzień ostatni, przed ukrzyżowaniem i śmiercią Jezusa na ziemi. We wtorek Kościół święty pokazuje najpierw całą misję Jezusa, poprzez pryzmat powołania i życia sługi Boga, które zostało objawione na wiele wieków przed narodzeniem Chrystusa. Z powołania sługi Pana zwróćmy uwagę na jeden obraz – w jaki sposób jest opisany dar Jego wymowy i do czego ma służyć: „Ostrym mieczem uczynił me usta…ukształtował mnie od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba... ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi. ” (Iz 49,2-6). Bóg daje mu odpowiedni dar do misji. Ale pierwsze skojarzenie może być nieprawdziwe. Nie chodzi o uderzenie mieczem po istniejących ustach, bo ich jeszcze nie ma, ale o stworzenie ust mieczem: „usta z miecza”, „ustami - miecz”. To usta otrzymują kształt i siłę miecza, ostrego narzędzia do bardzo poważnego zadania: podźwignięcia Izraela, ale i o wiele poważniejszej misji – dotarcia jako Światłość do ludzi na krańcach świata – czyli do wszystkich.
 
Słowa Jezusa to Światłość, wyrazistość, siła, która ocalić może każdego. Taki objawia się Pan Jezus w ostatniej księdze Pisma Świętego jako skuteczny kaznodzieja, misjonarz, który wzywa do nawrócenia swoich wybranych, bliskich, chodzi np. o anioła Kościoła w Pergamonie, czyli biskupa, stojącego na czele wspólnoty Kościoła. Jezus mówi: „Aniołowi Kościoła w Pergamonie napisz: To mówi Ten, który ma miecz obosieczny, ostry… trzymasz się mego imienia i wiary mojej się nie zaparłeś… ale mam nieco przeciw tobie… nawróć się… jeśli zaś nie - przyjdę do ciebie niebawem i będę z nimi walczył mieczem moich ust” (Ap 2,12-16). To są słowa do wybranych, ale te usta z wyrazistą, jednoznaczna mową, a nawet samo ich tchnienie ostatecznie pokona nawet najbardziej bezbożnych: „Rózgą swoich ust uderzy gwałtownika, tchnieniem swoich warg uśmierci bezbożnego” (Iz 11,4).

Nic nie zatrzyma Światłości
 
W ustach Jezusa Chrystusa jest światło i ocalenie, a w naszych? Jezus mówi, że nasze usta zdradzają: „Jeden z Was mnie zdradzi…” (J 13,21) i rzeczywiście dzieje się to: Judasz słuchając Światłości dał się ogarnąć ciemności. Jezus mówi, że usta nasze mówią za dużo i zbyt wiele obiecują. Piotr mówi: „dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? życie moje oddam za Ciebie. Odpowiedział Jezus: życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz” (J 13,37-38).
 
Ani zdrada, ani obietnice nie zniekształcą i nie zatrzymają Światłości w drodze na najdalszy kraniec świata i w drodze na dno naszego serca. Tam jest tak wiele myśli zdradliwych. „Produkujemy” piękne słowa obietnic, z których łatwo się wycofujemy. Lepiej dla nas w te dni jest patrzeć niż mówić. Patrzeć na drogę, którą przechodzi Pan w wielkiej wierności i pokorze, a jeśli już mamy mówić to słowa, które opisują Jego niezachwiane kroki:
 
„Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość
i przez cały dzień Twoją pomoc,
bo nawet nie znam jej miary.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
i do tej chwili głoszę Twoje cuda” (z Ps 71).
 
Kto to jest? O kim mówi?

Ten oparł się zaraz na piersi Jezusa i rzekł do Niego: Panie, kto to jest? Jezus odparł: To ten, dla którego umaczam kawałek /chleba/, i podam mu Umoczywszy więc kawałek /chleba/, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty A po spożyciu kawałka /chleba/ wszedł w niego szatan. Jezus zaś rzekł do niego: Co chcesz czynić, czyń prędzej. Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: Zakup, czego nam potrzeba na święto, albo żeby dał coś ubogim. A on po spożyciu kawałka /chleba/ zaraz wyszedł. A była noc. Po jego wyjściu rzekł Jezus: Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale - jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię - dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie. Rzekł do Niego Szymon Piotr: Panie, dokąd idziesz? Odpowiedział mu Jezus: Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz. Powiedział Mu Piotr: Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? życie moje oddam za Ciebie. Odpowiedział Jezus: życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz.
 
Andrzej Prugar OFMConv
profeto.pl | 26 marca 2013 
 
Zobacz także
Ks. Mieczysław Piotrowski TChr

Odrzucenie Boga Stwórcy prowadzi – jak pisał św. Jan Paweł II – „do bałwochwalczej czci stworzenia: »stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy« (Rz 1,25). W ten sposób człowiek nie tylko oszpeca obraz Boży w samym sobie, ale doznaje pokusy, aby zniekształcić go także w innych, wprowadzając w miejsce wzajemnej komunii nieufność, obojętność i wrogość, która posuwa się nawet do zabójczej nienawiści. Kto nie uznaje Boga jako Boga, sprzeniewierza się głębokiemu pojęciu człowieka i narusza komunię między ludźmi” (Evangelium vitae, 36).

 
Aneta Pisarczyk
Każdy z nas patrzy na życie z własnej perspektywy. Różni ludzie mogą to samo wydarzenie opisywać w różny sposób, akcentując inne jego aspekty, analizując je przez pryzmat odczuwanych emocji. Obserwujemy rzeczywistość na miarę naszych możliwości. Poznając różne punkty widzenia, jesteśmy bliżej tego, co prawdziwe. Dlaczego więc nieraz tak trudno przyjąć nam to, co chcą nam przekazać bliscy? 
 
Cezary Sękalski

Jakiś czas temu spotkałem się ze znajomym małżeństwem. Podczas rozmowy świeżo upieczony tata trzeciego dziecka wspomniał, że idąc ulicą Szewską w Krakowie, poczuł, że jest u siebie, a Kraków to jego miasto. Mimo że sam pochodzi z krośnieńskiego, a tu przyjechał tylko na studia. Ale to tutaj w duszpasterstwie akademickim poznał swoją żonę, po ślubie znalazł pracę, kupił mieszkanie i teraz - po paru latach – odczuł w swoim sercu to delikatne i subtelne uczucie bycia u siebie. Czym ono jest? Jak można je określić? Co sprawia, że miejsce, w którym jesteśmy, zaczyna być naprawdę nasze?

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS