Świadomość, że wolność wewnętrzna zakłada możliwość wyboru drogi postępowania, a jednocześnie zmusza człowieka do dokonywania tego wyboru w każdym momencie życia, daje się zauważyć już w literaturze greckiej. Należy tu wspomnieć przede wszystkim znane i często przytaczane opowiadanie o Herkulesie na rozstajnych drogach...
Izydor był ubogim najemnikiem, rzetelnie wykonującym swą pracę na roli, Maria biedną wieśniaczką, sierotą posługującą u bogatego ziemianina. Ich drogi połączyła cześć dla Najświętszej Maryi Panny. Spotkali się przy maryjnej figurze, by ustroić ją swymi bukietami. Tak sobie do gustu przypadli, że niemal natychmiast pojawiła się myśl o małżeństwie. Jednak, jako że obydwoje byli podlegli swym panom, musieli poprosić o pozwolenie na realizację swych małżeńskich planów. Izydor oświadczył się Marii przy studni, twierdząc, że jego zamiary wobec niej są tak czyste jak woda, którą z niej czerpią.