logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Wanda Półtawska
Godność i wartość życia
Wychowawca
 


Uznać życie za dar

Podstawową prawdą, na której opiera się cała antropologia Jana Pawła II, jest pewność Bożego pochodzenia człowieka. Z tego podstawowego faktu wynika dalsza nauka o godności człowieka, który nie jest rzeczą, ale osobą stworzoną na obraz samego Boga. Wobec takiego pochodzenia cała ludzkość pozostaje w ciągłej relacji do Boga, relacji stworzenia do Stwórcy. To odniesienie do Boga nie znika nigdy, choć może nie wysuwać się na plan pierwszy w świadomości człowieka. Nauczanie papieskie zdąża właśnie do tego, aby ujawnić ludziom podstawową prawdę o nich samych, aby uznali swoje życie za dar, otrzymany od Stwórcy; dar, który jest objawem Bożej miłości – miłości, która pragnie rosnąć poprzez ludzkość.

Koncepcja pięknej miłości

Zdolność przekazywania życia jest darem Stwórcy – i ten dar swoją wielkością wręcz zaskakuje człowieka, gdyż Stwórca oddaje w ludzkie ręce (ręce rodziców) swoją stwórczą moc; bez nich nie stwarza nowego życia – tak, jakby Bóg pozwalał ograniczać się człowiekowi. Jedynie wtedy, gdy człowiek w pełni zrozumie wymiar tego daru, może on realizować rodzicielstwo w sposób właściwy.

Osoba ludzka, stworzona niejako z nadmiaru miłości Bożej, ma przelać tę Bożą miłość w nowego człowieka.

Według nauczania Jana Pawła II dziecko powinno być zawsze owocem ludzkiej miłości, pięknej miłości. Powtarza się to w Encyklice Familiaris consortio i w instrukcji Donum vitae, zaś apogeum nauczania o pięknej miłości stanowi List Jana Pawła II do rodzin.

W Familiaris consortio czytamy: (...) płciowość, poprzez którą mężczyzna i kobieta oddają się sobie wzajemnie we właściwych i wyłącznych aktach małżeńskich nie jest bynajmniej zjawiskiem czysto biologicznym, lecz dotyczy samej wewnętrznej istoty osoby ludzkiej jako takiej. Urzeczywistnia się ona w sposób prawdziwie ludzki tylko wtedy, gdy stanowi integralną część miłości, w której mężczyzna i kobieta wiążą się ze sobą aż do śmierci (FC 11).

Miłość prawdziwa, piękna, rozgrywa się we wnętrzu człowieka. Ojciec Święty odróżnia „człowieka wewnętrznego”, którym to mianem określa te siły w człowieku, które pochodzą od ducha – siły duchowe, stanowiące o wymiarze człowieka; te właśnie siły uzdalniają go do pięknej miłości – miłości altruistycznej, w której jedna osoba obdarowuje sobą drugą i jest traktowana jako dar najwyższej ceny, jak skarb niczemu nie równy. Wobec takiego daru człowiek staje w podziwie i odczuwa najgłębsze wzruszenie i wdzięczność. Wzruszenie, a zarazem uniesienie jest adekwatną odpowiedzią na dar osoby, jest miarą miłości, jest zrywem serca i duszy i realizuje się w głębi duszy, w ciszy. Uniesienie jest w rozumieniu Jana Pawła II przeciwstawieniem pożądania, które przywłaszcza sobie człowieka i tym samym zaniża wymiar osoby i miłości, gdyż poczucie posiadania sprowadza osobę do rzędu rzeczy. Piękna miłość wyklucza nadużycie, nie przywłaszcza, ale ogarnia kochaną osobę bezinteresowną czułością, w której nie ma śladu zaborczości, pożądania, ale jest pełnia podziwu.

Miłość ta, dopełniona w małżeństwie świętym aktem małżeńskim, pragnie utrwalenia. Pragnienie dziecka jest naturalnym wyrazem prawdziwej miłości – dziecko, poczęte z tej wielkiej, prawdziwej miłości na pewno nie będzie zabite, jest bowiem traktowane jako skarb, Boży dar – dla rodziców i całej ludzkości. Gwarancją tego, że zniknie dramat dzieciobójstwa, jest więc szerzenie pojęcia pięknej miłości; gdyż tylko w jej atmosferze dziecko jest całkowicie bezpieczne.

 
1 2  następna
Zobacz także
Jarema Piekutowski
Samotność – gdy spojrzeć na nią w sposób płytki – staje się przekleństwem lub bliżej nieokreślonym „powołaniem”. Ktoś jest dłużej sam? Już cała armia znajomych, skądinąd ludzi o dobrej woli, i może całkiem Bożych, zaczyna kombinować: a może on ma powołanie do samotności? A może powinien być księdzem?
 
Edward Kabiesz
Film „Bella” precyzyjnie oddaje dynamikę życia wielkiego miasta. Kapitalne, niepozbawione humoru, są sceny rozgrywające się w chaosie pracy restauracyjnej kuchni, czy mnóstwo doskonale uchwyconych na gorąco obserwacji obyczajowych. To właśnie one mocno osadzają w rzeczywistości uniwersalne przesłanie flmu...
 
Paweł Szpyrka SJ

Św. Dominik umierał otoczony wianuszkiem współbraci. Zachęcał ich, aby nie opłakiwali jego śmierci, ale raczej jeszcze gorliwiej oddali się służbie głoszenia słowa. Wskazał na cztery ważne elementy tej służby: na wspólnotę, świadectwo, poszukiwanie mądrości i troskę o każdą duszę...

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS