Inseminacja
Mówi się coraz częściej o dzieciach zapłodnionych w probówkach (test-tube babies) oraz o ojcach i matkach zastępczych (proxy fathers and mathers). Wszyscy wierni pragną otrzymać moralną ocenę takiego postępowania. Bezpłodne małżeństwa pytają o to ze względu na naturalną tęsknotę za dzieckiem.
Kościół głosi moralną zasadę, że sztuczne zapłodnienie jest niemoralne i grzeszne. Nigdy nie można stosować złych środków do dobrego skutku. Masturbacja (samogwałt), przerywany stosunek małżeński i stosunek z użyciem prezerwatywy są zboczeniem i stąd są nieusprawiedliwione, mimo że przyświeca im dobry cel. Z tych względów zapłodnienie spermą prawowitego małżonka bez stosunku płciowego jest zawsze niemoralne i nieprawne. Niemoralne jest również zapłodnienie przy użyciu jaja lub spermy osoby trzeciej. Nigdy nie można uzyskiwać kobiecego jaja lub męskiej spermy w drodze aktów przeciwnych naturze.
Małżonkowie mogą zaspokoić tęsknotę za dzieckiem przez adopcję albo przez macierzyństwo i ojcostwo duchowe.
Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/
Ciągle się coś niedobrego dzieje w tej polityce, albo ktoś skłamał w lustracji, albo wziął co nie powinien wziąć, najczęściej łapówkę, albo ręcznik z hotelu sejmowego. Same kłopoty z polityką. Czasami człowiek chciałby o niej zapomnieć i uciec. Nie zajmować się nią. Co mnie to obchodzi. Wszyscy politycy są "be", nie chcę ich znać, a tym bardziej się z nimi zajmować. Schować się w zaciszu swojego domu i nie mięć z polityką nic do czynienia. A tymczasem ona dopada nas nawet przy świętym domowym ognisku.
Prawda jest ściśle powiązana z wolnością, ponieważ gdy ją znamy, tzn. poprawnie rozumiemy samych siebie, wówczas podejmujemy działania racjonalnie i dokładnie takie, jak chcemy. Wszak każdy z nas pragnie swojego własnego obiektywnego dobra. Rozum rozpoznaje prawdę, a wola może zgodnie z nią działać.
Prawdę rozpoznajemy, przyjmujemy, odkrywamy. Nigdy nie jesteśmy jej właścicielami – mówi ks. prof. Piotr Mazurkiewicz, profesor nauk społecznych, w rozmowie z Barbarą Stefańską