logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Rafał Masarczyk SDS
O Przyjaźni
materiał własny
 


O Przyjaźni

W "Etyce Nikomachejskiej" Arystotelesa można spotkać rozważania na temat przyjaźni. Starożytny filozof dzieli przyjaźń na trzy rodzaje. Taką, którą zawiera się ze względu na przyjemność przebywania z drugą osobą, lub taką, która opiera się na wzajemnych korzyściach. Istnieje także trzeci rodzaj przyjaźni, który zawiązuje się między ludźmi dzielnymi etycznie. Kim jest ten człowiek dzielny? To taki, który w swoim życiu stara się być cnotliwym. Potrafi znaleźć środek między rozrzutnością a chciwością, czyli być szczodrobliwym. Między tchórzostwem a zuchwalstwem, czyli być odważnym, Miedzy chełpliwością a fałszywą skromnością, czyli posiadać uzasadnioną dumę.. itd. Dla Arystotelesa cnota leżała pośrodku przeciwstawnych wad. Człowiek, który potrafi ten środek znaleźć i zastosować go w życiu, zdolny jest do właściwej przyjaźni. Bowiem jest człowiekiem etycznie dzielnym, czyli mężnym, umiarkowanym, hojnym, łagodnym, szczerym, uprzejmym, ale potrafiącym się słusznie oburzać.

Pierwsze dwa rodzaje przyjaźni szybko się kończą, bo kończą się przyjemności jakie możemy przeżywać przebywając z drugim człowiekiem. Podobnie kończą się korzyści jakie możemy czerpać od kogoś drugiego. Tego rodzaju związki są przemijające. Człowiek w różnym okresie swego życia czerpie z różnych rzeczy przyjemności i korzyści, w związku z tym zmienia także przyjaciół. Jedynie trwała jest przyjaźń między ludźmi etycznie dzielnymi, gdyż nie szukają oni ani przyjemności, ani korzyści.

Arystoteles uważał, że taka przyjaźń powinna wiązać obywateli danego państwa. Nie wystarczają bowiem przepisy prawa, żeby państwo mogło dobrze funkcjonować. Celem państwa jest to by chronić obywateli przed krzywdą jaka może ich spotkać od strony innych współobywateli, by mogła odbywać się swobodna wymiana handlowa, by byli samowystarczalni, a przede wszystkim by byli szczęśliwi. Szczęściem dla starożytnego myśliciela jest prowadzenie życia etycznie dzielnego.

W związku z tym, że w państwie żyją różni obywatele są także różne związki przyjaźni. Inna będzie między ojcem a synem, a inna między rówieśnikami. Przez to, że w danym społeczeństwie żyje wiele ludzi nie jest możliwe przyjaźnić się w ten sam sposób ze wszystkim. Człowiek, który chciałby ze wszystkim przyjaźnić się w jednakowy sposób nie miałby na inne ważne rzeczy czasu. Musiałby tylko odwiedzać przyjaciół.

Czy przyjaciół poznaje się w biedzie? Grecki filozof uważa, że tak nie jest. Gdyż, gdy człowiek popada w biedę nie mówi o niej swojemu przyjacielowi, nie chce go bowiem martwić swoimi kłopotami. Dzielenie się swoimi kłopotami byłoby przysparzaniem przyjacielowi cierpienia. Czego człowiek etycznie dzielny nie czyni.

Wiele uwag Arystotelesa na temat przyjaźni jest aktualna do dnia dzisiejszego, chociażby to, że prawdziwa przyjaźń polega na czynieniu dobra. Nie wszystkie jednak elementy przyjaźni zostały przez filozofa docenione. Istotą przyjaźni jest wzajemne zrozumienie. W bliskiej relacji są ze sobą osoby, których coś łączy. Możliwa jest sytuacja, że ludzi łączą przyjemność i korzyść. Tutaj filozof ma rację, że takie relacje szybko się kończą, jak szybko kończą się przyjemności i korzyści. W prawdziwej przyjaźni ludzi łączy coś więcej, mogą to być wspólne dążenia do dobra. Z przyjaciółmi także lubimy rozmawiać, gdyż są to osoby nam bliskie. Nawet gdy są od nas oddaleni i spotykamy się z nimi rzadko, to gdy siadamy do wspólnej rozmowy toczy się ona tak jakby co dopiero została przerwana.

Można by o przyjaźni mówić wiele, ale wydaje się rzeczą bardzo istotną, że wspólne dobro tworzy dopiero prawdziwą przyjaźń, taką, która potrafi przetrwać próbę czasu.

ks. Rafał Masarczyk SDS

 
Zobacz także
O. Joseph-Marie Verlinde
Bycie ojcem jest w obecnych czasach zadaniem szczególnie trudnym. Nie w sensie fizycznego zrodzenia, ale w sensie biblijnym – odpowiedzialności za wzrastanie dziecka, później człowieka młodego, dorastającego, aż do jego wieku dorosłego. To ojciec jest dla niego tym, który symbolizuje otaczający świat. Ojciec przedstawia się dla dziecka jako ten „inny”, ktoś drugi, w odróżnieniu od matki, która jest z nim raczej w bardzo bliskiej więzi. Później jednak ojciec jest tym, który pomaga dziecku „narodzić się po raz drugi”...
 
O. Joseph-Marie Verlinde
Świętość zazwyczaj kojarzona jest z niezwykłymi wydarzeniami, z nadzwyczajnymi darami, w których wyraża się Boże wybranie. Najtrudniej dostrzec ją i opisać w szarej, monotonnej codzienności, w zwykłym wypełnianiu powierzonych obowiązków. Przykład brata Franciszka, którego życie w swych zewnętrznych przejawach dalekie było od nadzwyczajności i toczyło się raczej w cieniu innych świętych, budzi jednak nadzieję, że prostota i wierność, życzliwość i pomoc okazywana bliźnim są autentyczną drogą zjednoczenia z Bogiem.
 
Ewelina Gładysz
Dobrze życzyć – czasem tylko tyle, aż. Co właściwie znaczy błogosławić? Łacińskie „benedicto” wywodzi się od „bene” – dobrze i „dicere” – mówić. Błogosławić (benedicere) to życzyć dobra, mówić o kimś dobrze, chwalić, dziękować, pozdrawiać. Spotkane w Biblii „błogosławieństwo” i „błogosławienie” kryją w sobie ogromne bogactwo. Sam rzeczownik „błogosławieństwo” (hebr. „beraka”) oznacza prezent, wzajemne obdarowanie. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS