Wezwanie Jozafata skierowane do mieszkańców Judy i Jerozolimy następuje po jego żarliwej modlitwie o ocalenie wobec najazdu potężnych wrogów i zachętach lewity Jachazjela do odwagi i męstwa. Jozafat wzywa do zawierzenia Bogu, którego narzędziami są prorocy. W ufnym przyjęciu orędzia proroków znajduje wyraz zaufanie Bogu, który ich posłał. Taka odpowiedź daje gwarancję pokonania przeciwności i przetrwania.
Kolejny przykład pochodzi z Ps 78,22:
„Pan usłyszał i zapałał gniewem;
ogień rozgorzał przeciw Jakubowi
i gniew wezbrał przeciw Izraelowi,
bo nie uwierzyli Bogu
ani nie zaufali Jego pomocy”.
Psalm, w którym rozważa się przebieg i sens dziejów Izraela, stanowi utwór mądrościowy. Biblia Tysiąclecia podaje niewłaściwe tłumaczenie na język polski: „Nie uwierzyli w Boga i nie zaufali Jego pomocy”. Tłumacz sugeruje, że powodem karzącego gniewu był brak wiary w Boga. Gdyby tak, oznaczałoby to, że drogę z Egiptu do Ziemi Obiecanej podjęli niewierzący. Ale jest inaczej! Psalmista przedstawia długie dzieje Izraela w perspektywie wierności Boga i niewierności ludu Jego wybrania. Izraelici nie mają wątpliwości, że Bóg istnieje, wątpią natomiast, czy jest On rzeczywiście i skutecznie obecny w ich losie. Gniew Boży obraca się przeciwko tym, którzy od wiary w Boga nie przeszli do zawierzenia Bogu.
Nieco dalej (w. 32) ponownie natrafiamy na to samo wyrażenie:
„Jednak nadal grzeszyli
i nie uwierzyli Jego cudom”.
Znakami i potwierdzeniem Bożej mocy były niezwykłe dzieła, których Bóg dokonywał na rzecz Izraela. Powinny one skłonić Izraelitów do całkowitego zawierzenia Mu, czyli zaufania w każdym, nawet najtrudniejszym i najbardziej beznadziejnym, położeniu. Ale tak się nie stało. Samo przeświadczenie, że Bóg istnieje, nie wystarczy, aby bezwarunkowo związać z Nim swoje życie i przyszłość.
Analogiczny wątek, tym razem przedstawiony od strony pozytywnej, pojawia się w Ps 106,12:
„Wtedy uwierzyli Jego słowom
i Jemu śpiewali pochwały”.
Amnezja – wróg wiary
Ten psalm, o charakterze lamentacji, dobitnie ukazuje niewierności i niewdzięczność Izraelitów oraz łaskawość i cierpliwość Boga. Wzywając do chwalenia Go za „łaskawość” i „dobroć”, przedstawia swoisty katalog występków, które nie zdołały udaremnić planu Boga, lecz skutkowały nawróceniem i powrotem do Niego. Widząc dzieła Bożej dobroci, Izraelici wciąż na nowo zawierzali Bogu i Jego obietnicom. Szybko stawało się jasne, że raz dokonany wybór i nawrócenie nie przesądzają o przyszłej sytuacji, gdyż w każdym okresie dziejów pojawiają się nowe pokusy oraz dają o sobie boleśnie znać nowe występki i niewierności. Wielkim wrogiem wiary w Boga jest amnezja, czyli brak pamięci o tym, co się Bogu zawdzięcza.
Wymownego przykładu biblijnej koncepcji wiary dostarcza także Jon 3,5: „I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu, ogłosili post i przyoblekli się w wory od najstarszego do najmłodszego”.
Bardzo wiele wskazuje na to, że geneza wątków zawartych w Księdze Jonasza sięga okresu przed wygnaniem babilońskim, a dokładniej asyryjskiej diaspory Izraelitów. Jej trzon stanowili izraelscy mieszkańcy Niniwy, którzy, mimo deportacji i polityki asymilacyjnej, zachowali zręby własnej tożsamości narodowej i religijnej. To do nich, a nie – jak głosi powszechnie przyjmowany, lecz fałszywy pogląd – do pogańskich mieszkańców stolicy Asyrii, udał się – zresztą nie bez sprzeciwów – prorok Jonasz, głosząc im konieczności pilnego nawrócenia i powrotu do Boga. Orędzie Jonasza przyniosło owoc w postaci uwierzenia Bogu, w którego imieniu nauczał, oraz ogłoszenia postu i przyobleczenia się w wory pokutne. Pamięć o przeszłości i wiara w Boga wyniesiona z domów i tradycji rodzinnej, poddana ciężkiej próbie podczas przebywania w diasporze asyryjskiej, stały się podglebiem dla posłuszeństwa Bogu możliwego dzięki uwierzeniu, że pozostaje On nadal, nawet z dala od ojczyzny, Panem dziejów i ludzkich losów, przede wszystkim dziejów i losów Izraela.
***
Starotestamentowa koncepcja wiary religijnej ukazuje ją jako rzeczywistość dynamiczną, dobitnie akcentując konieczność przejścia od wiary w Boga do zawierzenia Bogu. Nie można poprzestawać na wierze w Boga, zwłaszcza takiej, która jest wynikiem namysłu czy refleksji, stanowiącej akt rozumu albo woli, lecz należy przechodzić do prawdziwego zawierzenia, wynikającego z „poznania” Boga i skutkującego zaufaniem Mu i trwaniu przy Nim. Oparcie się na pamięci o przymierzu oraz dobrze zapamiętanych i wciąż przypominanych osobach i wydarzeniach jako czytelnych znakach Bożej przychylności i łaskawości, umożliwia porzucenie wszystkiego (Abraham), a także zmianę ustabilizowanej sytuacji i związanych z nią planów (Mojżesz). Pragnienie potwierdzania zaufania Bogu i zawierzenia Mu znajduje wyraz szczególnie wtedy, gdy wszystko zdaje się sprzysięgać przeciw tej ufności. Natomiast osłabienie lub załamanie zawierzenia Bogu zawsze rodzi katastrofalne skutki. Można je przezwyciężyć tylko wtedy, gdy człowiek (i wspólnota), odwróciwszy się od zła, szukają oparcia w Bogu, który miłuje każdego człowieka i cierpliwie czeka na wzajemność z jego strony.
ks. Waldemar Chrostowski
fot. ks. Henryk Zieliński/Idziemy