logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Michał Baranowski OFMConv
Pan patrzy na serce
Rycerz Młodych
 


Radość życia i odwaga

Postać młodego Dawida ukazuje to wszystko, co może fascynować także dzisiaj młodego człowieka – radość życia i odwaga, prawość i szczerość, poświęcenie w obronie ojczyzny. Jest także przykładem wiary prostej, będącej zawierzeniem Bogu w najtrudniejszych sytuacjach życiowych, wiary żywo wyrażanej w radosnym uwielbieniu i wiary pokornej, która pozwala powrócić do Pana ze ścieżki grzechu.

Bóg widział jego serce

Historia króla Dawida opisana jest stosunkowo obszernie w Biblii (zob. 1 Sm 16 - 2 Sm 24; 1 Krl 1-2; 1 Krn 11-29). Nie znamy jednak szczegółów związanych z jego narodzeniem i dzieciństwem. Pewnego dnia prorok Samuel został wysłany przez Boga Jahwe, aby namaścić jednego z synów Jessego z Betlejem na króla. Gdy Samuel przybył na miejsce, zobaczył najpierw Eliaba, najstarszego z synów Jessego. Pomyślał o nim, że to jest ten, który został wybrany. Ale Pan rzekł wtedy do niego: Nie zważaj ani na jego wygląd, ani na wysoki wzrost, gdyż nie wybrałem go, nie tak bowiem człowiek widzi, jak widzi Bóg, bo człowiek patrzy na to co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce (1 Sm 16,7). A na przyszłego króla został wybrany i namaszczony najmłodszy z synów Jessego, Dawid. On był tym człowiekiem, którego serce (a w języku Biblii "serce" oznacza wnętrze człowieka) Bóg poznawszy, szczególnie sobie upodobał i wybrał. Bóg i dziś powołuje młodych ludzi do swojej służby, powołuje według własnej woli i poznania ludzkiego serca. Po ludzku ten wybór może zastanawiać i budzić wątpliwości, wydaje się, że inni są lepsi, zdolniejsi i świętsi.

Dawid pomagał ojcu i zajmował się pasterstwem, czekała go jeszcze długa droga, zanim rzeczywiście objął panowanie nad Izraelem. Chociaż był prześladowany i ścigany przez króla Saula, który obawiał się jego wzrastającej popularności wśród ludu, cały czas uznawał w tym królu wybrańca, namaszczonego przez Pana, a więc tego, którego życie należy do Boga. W historii Dawida dwukrotnie wspomina się, że mając nawet okazję do zabicia Saula, nie podniósł na niego ręki, szanując pomazańca Pańskiego (zob. 1 Sm 24 i 26). W innym opowiadaniu sam Dawid określa tę swoją postawę, gdy wyznaje radość, iż nie wymierzył sobie sprawiedliwości na własną rękę, lecz pozostawił sąd Bogu (zob. 1 Sm 25, zwłaszcza w. 32-33).

 
1 2  następna
Zobacz także
Jacek Salij OP
Czuję się bezradny, kiedy ktoś, kto zwątpił w sens swojego życia albo w sens życia w ogóle, oczekuje ode mnie, że go będę o tym sensie zapewniał. Jest to tyle warte, co rzucanie grochem o ścianę albo obsiewanie skały – przecież z góry wiadomo, że ani grochem ściany nie przebijesz, ani ziarno na skale nie urośnie.
 
Rafał Sulikowski
Nie ma żadnych przeszkód teologicznych, aby uznać Chrystusa za króla, ponieważ czy to uznajemy czy nie, On i tak nim jest. Mogę nie uznawać istnienia czegoś niewidzialnego, np. prądu albo innych galaktyk, a one i tak istnieją. Czy wierzę mocniej czy słabiej, nic to nie zmienia poza tym, że wierząc mocniej jestem bardziej zintegrowanym człowiekiem...
 
ks. Edward Staniek
Nikodem obserwował działalność Jezusa, pilnie słuchał tego, co Mistrz z Nazaretu mówił. Był przekonany, że ma do czynienia z prorokiem. Chciał przeprowadzić z Jezusem osobistą rozmowę. Miał do Niego pytania. Wybrał się nocą i Jezus poświęcił Mu czas na spotkanie, na spokojną wymianę zdań. Celem tej rozmowy ze strony Jezusa było wezwanie Nikodema do szukania wartości wyższych niż doczesne...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS