logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Wanda Półtawska
Piękna miłość cz.1
Głos Ojca Pio
 


Troska o duszę

Ojciec Pio nie tylko chciał ratować ludzi od cierpień fizycznych, budując szpital, ale nade wszystko pragnął zatroszczyć się o ludzkie dusze. Zabiegał o to, aby chorzy w jego szpitalu doświadczali równocześnie pomocy lekarskiej i duchowej. Organizowano tam zatem dni skupienia, rekolekcje, udzielano sakramentów, żeby ratować nie tylko życie człowieka, ale i jego los, jego wieczność.

To samo robił Karol Wojtyła, kiedy w Polsce uczył o pięknej miłości. Pierwsze jego wykłady na KUL-u w Lublinie odnosiły się właśnie do tego tematu. Potem wydano je w książce Miłość i odpowiedzialność. Wskazywał w nich, jak ważna jest odpowiedzialność za miłość i właściwe jej rozpoznanie, by nie nazywać jej mianem tego, co nią nie jest. Chodzi o miłość w prawdzie. Człowiek jest cielesny, ale to nie ciało kocha. Ciało ma być narzędziem miłości, która rozgrywa się w duszy. Dlatego nie można zapominać o duszy. Rozwój duchowy jest zadaniem każdego człowieka. Rozwój ciała jest ograniczony, natomiast rozwój duszy nie ma końca. Duch może się rozwijać aż do świętości.

Ojciec Pio - gigant ducha - godzinami siedział konfesjonale, żeby ludziom pomagać w rozwoju duchowym. Spowiedź u niego nie była tylko jednorazowym rozgrzeszeniem, co robi każdy kapłan, towarzyszyła jej bowiem troska o to, co dalej stanie się z człowiekiem. Jego intuicja organizowania grup modlitewnych zmierzała właśnie do tego, aby zachowana została ciągłość rozwoju duchowego. Chodziło o to, żeby duch człowieka panował nad jego ciałem. Ciało to nie tylko reakcje fizyczne, ale także emocje, w zmaganiach z którymi człowiek często przegrywa.

Powołanie do świętości

Niedawno w miesięczniku "Voce di Padre Pio" przeczytałam artykuł o najkrótszej drodze do świętości, w którym jeden z synów duchowych Ojca Pio analizuje myśl zakonnika i wysnuwa z niej taką oto radę:

pamiętaj, że Pan Bóg jest tu i teraz, wszędzie, wie nie tylko, co robisz, zna twoje myśli, słyszy, co mówisz, i od razu to osądza. A zatem rób tak, aby w każdej chwili twojego życia Boży osąd był dla ciebie korzystny. Jeśli zadbasz o taką świadomość, zbliżasz się do celu, którym jest świętość.

To powinien być podstawowy program naszego życia. Mamy być przede wszystkim święci, a dopiero potem możemy zastanawiać się nad tym, gdzie mamy mieszkać, czym się zajmować, gdyż są to rzeczy wtórne. Sam Pan Jezus pokazuje właściwą hierarchię, kiedy mówi: jeśli gorszy cię ręka, to ją utnij. Potrzebny jest prymat ducha nad ciałem. Powinniśmy w życiu rządzić się prawami ducha, bo tożsamość człowieka jest nie tylko cielesna, ale duchowa. Duch zostaje objawiony przez ciało i to on decyduje. Stąd pojawia się potrzeba zajmowania się zarówno ciałem, jak i duszą.

Ksiądz Karol Wojtyła bardzo wyraźnie pokazywał to młodzieży. Mówił do chłopców: Naucz twoje ciało, by było ciałem brata, bo miłość ogólnoludzka jest miłością bratersko-siostrzaną, a nie małżeńską. Miłość małżeńska przeznaczona jest wyłączna, a miłość braterska i siostrzana jest powszechna...

Wanda Półtawska

Ciąg dalszy artykułu za tydzień  
 
Zobacz także
Ks. Mariusz Berko
W bezmiernej ciemności zobaczyłem małą świeczkę. Tu mieszka jakaś rodzina.... Mojej fascynacji widokiem amazońskiej dżungli nocą towarzyszyła nocna "muzyka" ptaków i jakichś zwierząt. Początkowo się zasłuchałem, lecz po pewnym czasie uświadomiłem sobie, że nie słyszę silnika statku, który przedtem wył jak parowiec...
 
o. Stanisław Morgalla SJ
Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba, rujnuje... Zabawne wyliczanki, niczym magiczne zaklęcia i przepowiednie, pobrzmiewają to tu, to tam, by choć na chwilę odsłonić stan uczuć wymarzonego obiektu adoracji. Na pomoc wzywane są nawet moce nieba, bo czemu innemu miałby służyć 14 dzień lutego i jego patron święty Walenty? Szkoda tylko, że tak niewiele ma to wspólnego z miłością...
 
Aneta Pisarczyk
Ile to już razy widzieliśmy małe dzieci, które próbują wymusić coś na swoich rodzicach. Nowa zabawka, kolejna czekoladka, jeszcze kilka minut spędzonych na huśtawce – pojawiające się w dziecięcych umysłach potrzeby domagają się natychmiastowego zaspokojenia. Dziecko chce i już. Nie zawsze można mu wytłumaczyć, że to, czego tak pragnie, nie jest dla niego dobre w danym momencie. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS