logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Parafiane Dożynki w Buffalo
 


Uroczystości dożynkowe miały miejsce w paulińskiej parafii Bożego Ciała w Buffalo w Stanach Zjednoczonych, w dniach 24-25 września br. 
 
Głównym punktem dziękczynienia za plony i wszelkie dobro, jakie doświadczamy z Bożej Opatrzności, była Msza św. w niedzielne przedpołudnie, której przewodniczył o. Michał Czyżewski. Homilię w języku polskim i angielskim wygłosił proboszcz parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika i dziekan wikariatu paulin o. Mariusz Dymek. W liturgii uczestniczyli parafianie oraz osoby z sąsiednich kościołów i okolicznych miejscowości. 
 
Podczas procesji z darami, którą przygotowała parafianka Helena Gołębiewska, przedstawiciele różnych grup, m.in. osoby z Polish Heritage Dancers oraz dzieci, przynieśli do ołtarza głównego wieniec dożynkowy, chleb, kosz z owocami i warzywami oraz kwiaty. Przed Eucharystią wierni pomodlili się Koronką do Bożego Miłosierdzia, polecając Papieża Franciszka i oraz całą parafię. 
 
Tegoroczny Festiwal Dożynkowy był zorganizowany w parafii już po raz 37. Parafia Bożego Ciała została ustanowiona w 1898 r., znajduje się we wschodniej części Buffalo, w stanie Nowy Jork, należy do diecezji Buffalo, gdzie ojcowie paulini posługują od 2004 roku. Parafię założyli franciszkanie konwentualini z Polski w 1898 r. To w tej parafii 1931r. powstał znany wśród Polonii amerykańskiej program radiowy „Godzina Różańcowa o. Justyna”, który jest uważany za najstarszy religijny program radiowy na świecie. 
 
Rodzina państwa Dąbrowskich należy do parafii od 15 lat. Przed wyjazdem do Buffalo mieszkali w Lublinie. To z ich inicjatywy przed głównym ołtarzem został postawiony wieniec dożynkowy. „Jest to pierwszy wieniec, jaki wykonałam - relacjonuje Małgorzata Dąbrowska - Praca nad wieńcem trwała 7 dni. Mój mąż wykonał konstrukcję z elementów metalowych, a od znajomego rolnika dostaliśmy owies. Zależy nam, by ta tradycja dziękczynienia za plony, która jest podtrzymywana w naszym kościele, była przekazywana następnym pokoleniom”. 
 
Podczas Dożynek można było również obejrzeć rzeźby, które wykonał pan Eugeniusz, mąż pani Małgorzaty. „Rzeźbą zacząłem się interesować 9 lat temu. Chciałem spróbować i zrobić coś z drzewa. Udało się. Najpierw wyrzeźbiłem borowika - grzyba, później postacie ludzi i zwierząt. Kiedy prezentuję prace publicznie, zawsze odbierane są z zadowoleniem i robią duże wrażenie na oglądających ich osobach. Zdobyłem dwie nagrody: pierwsze i trzecie miejsce na wystawie Erie Country Fair w 2014 roku. Każda rzeźba jest bliska moim sercu i mam do niej sentyment. Rzeźby są unikatowe, nie są na sprzedaż. Nie jest łatwo rzeźbić, jeśli chce się uzyskać wysoką jakość pracy. Czasem trudno jest mi rozplanować postać w kawałku drzewa, bo najważniejsze jest, by wystarczyło materiału na zrealizowanie projektu. Zawsze staram się ukończyć jedną rzeźbę, dopiero po jej ukończeniu planuję następną. Oczywiście drzewo do rzeźbienia musi być z ‘najwyższej półki’, tzn. dobrze wysuszone, by po skończeniu pracy nie pękło”. 
 
W programie tegorocznego Festiwalu Dożynkowego znalazły się także: loteria z cennymi nagrodami i możliwość zagrania w kręgle. Podczas Festiwalu przygrywały do tańca: grupa muzyczna: „Special Delivery Band” oraz „DJ Red”. Dla smakoszy organizatorzy przygotowali bogato zastawiony stół z typowym polskim jadłem. Polska grupa działająca przy parafii zorganizowała polską kawiarnię, w której można było delektować się domowymi wypiekami. 
 
Zbigniew Wilkosz pochodzi ze Świdnicy, od 1969 r. mieszka w USA, i od tego też roku należy do parafii Bożego Ciała. „Coroczne Dożynki parafialne dla mnie i dla mojej rodziny to dobra okazja do uświadomienia sobie, że wszystko, co posiadamy, jest od naszego Stwórcy – mówi Zbigniew - Dożynki, to również czas, by uświadomić sobie o wsparciu i pomocy dla potrzebujących. Jest to dobry czas, by spotkać się z bliskimi. Wraz ze mną jest moja żona Jolanta, moja mama Janina i mój brat Wojciech. Moja żona, przygotowała do ‘Polish Café’ polskie wypieki, które zapewne cieszyły podniebienia uczestników naszego świętowania. Mieszkam w miejscowości Depew, oddalonej 15 km od naszej parafii”. 
 
Dożynki w parafii Bożego Ciała jest to jeden z największych i najpopularniejszych festiwali polonijnych organizowanych w tej części Stanów Zjednoczonych. Przygotowania trwały od maja. Dzięki pracowitym parafianom i wolontariuszom, którzy poświęcili swój czas i zdolności, tegoroczny Festiwal był dla wszystkich odwiedzających niezapomnianą przygodą. Uczestnikami Festiwalu były osoby, które m.in. przybyły do Ameryki z Polski pół wieku temu, ale też i osoby, dla których kultura kraju z nad Wisły jest znana z opowieści przodków. Wiele osób pochodzenia polskiego przyjeżdża co roku na Festiwal, by z bliska doświadczyć dziedzictwa sztuki i kultury. Nie brakuje również osób innych narodowości, którym w sposób szczególny bliska jest polska tradycja. 
 
Dziękujemy wszystkim parafianom, sponsorom i wolontariuszom za pomoc i wsparcie w przygotowaniu tegorocznych Dożynek. 
 
o. Michał Czyżewski, paulin 
Buffalo, NY
www.jasnagora.com 
 
Zobacz także

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS