logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Edward Staniek
Tajemnicze wezwanie Boga
Źródło
 
fot. Henry Be | Unsplash (cc)


Jest jednak jakaś granica zła, znana tylko Bogu. Zło na ziemi się dopełnia. Krzywdzący czyni coraz więcej krzywdy... a plugawy jeszcze bardziej się plugawi. To są słowa samego Boga, odsłaniające mechanizmy działania zła w świecie. Słowa, o których nie wolno zapomnieć.


Cała Apokalipsa św. Jana jest słowem Boga skierowanym do człowieka. Jego wyjaśnienie wymagałoby długiego cyklu rozważań, a głębia tajemnicy, szczelnie ukrytej pod obrazami i symbolami, i tak nie byłaby do odsłonięcia. Tajemnica dotycząca świata Bożego, mimo że się w nią wchodzi, zostaje nadal tajemnicą. To jest jak wejście w kryształową grotę, która jest tak unikalnie piękna, że tego piękna i bogactwa nie da się przekazać. Można w niej być, a nawet żyć, ale jest nie do zrozumienia i nie do wyrażenia. Jedno jest pewne, Apokalipsa, mimo że mówi o wielu tragediach, jakie dotykają ludzi i w miarę jak ludzkość się starzeje i dochodzi swego kresu, będą ją coraz mocniej dotykać, jest księgą nadziei. Żyjemy w czasie, a ten ma swój koniec. Każdy człowiek ma swoją apokalipsę, a niejeden w tekście tej świętej księgi może odnaleźć dokładny opis swoich doświadczeń.

 

Z całej księgi na zakończenie cyklu rozważań zatytułowanego: Bóg mówi do człowieka, wybrałem tylko jeden fragment Apokalipsy. Jest to słowo skierowane do wszystkich ludzi, a więc i do każdego z nas. Odsłania jeden z mechanizmów, o którym często się zapomina, a nawet którego się nie chce przyjąć. Kilkakrotnie pisząc, że Bóg pozwala ludziom grzeszyć, spotykałem się z ostrą interwencją cenzury kościelnej. Cenzor nie godził się na takie twierdzenie. Tym bardziej, że z niego wynika wprost drugie. Skoro Bóg pozwala, to i ja w wielu sytuacjach muszę pozwolić. Wystarczy wejść do obozu koncentracyjnego i widzieć bezsilność więźniów, ludzi dobrej woli, i bezsens ich upomnień skierowanych pod adresem czyniących zło. A wówczas w sercu rodzi się pytanie: Gdzie jest Bóg? Tekst Apokalipsy, który podaję, zawiera odpowiedź na to pytanie. Oto on:

 

Dalej powiedział do mnie: "Nie kładź pieczęci na słowa proroctwa tej księgi, bo chwila jest bliska. Kto krzywdzi, niech jeszcze krzywdę wyrządzi, i plugawy niech się jeszcze splugawi, a sprawiedliwy niech jeszcze wypełni sprawiedliwość, a święty niechaj się jeszcze uświęci! Oto przyjdę niebawem, a moja zapłata jest ze mną, by tak każdemu odpłacić, jaka jest jego praca (Ap 22,10-15).

 

Jest czas czynienia dobra i zła. Czas, w którym Bóg szanując wolność człowieka pozwala mu czynić zło. Słowa Boga: Kto krzywdzi, niech jeszcze krzywdę wyrządzi, i plugawy niech się jeszcze splugawi... otwierają przestrzeń wolności dla wszystkich oprawców na ziemi. Począwszy od złodzieja kieszonkowego, a skończywszy na tych, którzy wyzyskują narody. Tych, którzy mordują dziecko nienarodzone, aż do tych, którzy wykorzystują broń masowej zagłady. Tych, którzy chemią zatruwają jedzenie, i tych, którzy gorszą miliony ludzi obrazem telewizyjnym czy internetowym... Przestrzeń jest otwarta. Twórcy zła mają pole do popisu. Bóg to widzi i Bóg im na to pozwala.

 

Jest jednak jakaś granica zła, znana tylko Bogu. Zło na ziemi się dopełnia. Krzywdzący czyni coraz więcej krzywdy... a plugawy jeszcze bardziej się plugawi. To są słowa samego Boga, odsłaniające mechanizmy działania zła w świecie. Słowa, o których nie wolno zapomnieć.

 

Równocześnie z tym pozwoleniem na działanie złym ludziom, mimo że sami niszcząc innych, niszczą siebie, jest przez Boga otwarta perspektywa czynienia dobra: Sprawiedliwy niech jeszcze wypełni sprawiedliwość, a święty niech się jeszcze uświęci. Ten sam czas potęgowania zła, jest dla innych czasem wzrostu w sprawiedliwości i świętości. Dokonuje się to we wzajemnych odniesieniach dobrych do złych. Ten sam czas jednych pogrąża w otchłań zła, a innych prowadzi do świętości. Dzieje się tak, bo układy stworzone przez ludzi złych są wykorzystywane przez świętych do wzrostu w miłości Boga i ludzi. Tajemnica to wielka.


Za zło trzeba w stu procentach odpowiedzieć, tym bardziej że jest ono nawet w najmniejszym gramie wpisane w serce czyniącego zło. Za sprawiedliwość i pielęgnowanie świętości czeka szczęście wieczne. Bóg pod tymi słowami kładzie swą pieczęć.

 

Jam Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec. Błogosławieni, którzy płuczą swe szaty, aby władza nad drzewem życia do nich należała i aby bramami wchodzili do Miasta. Na zewnątrz są psy, guślarze, rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy i każdy, kto kłamstwo kocha i nim żyje.

 

Odczytując te słowa należy pamiętać o tym, że grzesznik może się nawrócić, a sprawiedliwy może upaść. Te dwie możliwości są również otwarte w czasie do samego końca. One znikną w chwili przejścia do wieczności, gdzie już zmiana decyzji jest niemożliwa.

 

ks. Edward Staniek
Źródło, 25 marca 2007

 
Zobacz także
Maria Kielar-Turska
Można przyjąć, że remedium na niekomfortową sytuację człowieka współczesnego może stać się posiadanie autorytetu. Powstaje jednak pytanie: czy łatwo znaleźć autorytet? Analiza faktów społecznych skłania do negatywnej odpowiedzi na to pytanie. Zapotrzebowaniu na autorytety nie odpowiada, mówiąc językiem marketingowym, ich podaż. Jakie są tego uwarunkowania, spróbuję wyjaśnić stawiając tezę o zmienności autorytetu w ontogenezie. 
 
o. Bogdan Kocańda OFMConv.
Życie pod jednym dachem z osobą opętaną przez siły demoniczne nie należy do łatwych. Szybkie zmiany nastrojów, manifestacje demoniczne, które niszczą harmonię życia domowego, a przede wszystkim ciągły lęk o to, co za minutę się stanie – to nieustannie towarzyszy domownikom. Jak sobie z tym wszystkim poradzić?
 
ks. Paweł Bortkiewicz TChr
Brak miejsca dla rodzącego się Chrystusa wyznacza pewien obraz świata. Jest to obraz świata autonomicznego, świata, który żyje rytmem swoich spraw, kieruje się pulsem historii, niejako samosterującej. To świat, który tętni rytmem wydarzeń politycznych. To jest świat,  w którym wydarzenia polityczne napędzają swoistą koniunkturę ekonomiczną – spis oznaczał przecież wzrost popytu handlu i usług. Brakowało zatem miejsca w gospodzie.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS