logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Maciej Zachara MIC
Wokół Exsultet
Pastores
 


Połączenie nieba i ziemi

Przy bliższym zastanowieniu zdanie to może nieco zdziwić, gdyż o połączeniu nieba i ziemi częściej mówi się w kontekście Narodzenia Pańskiego niż Wielkanocy. A jednak nie jest to pomyłka. We Wcieleniu natura ludzka została zjednoczona z boską w osobie Syna Bożego, a w Jego zmartwychwstaniu została wyniesiona do chwały. Zmartwychwstanie Chrystusa to zadatek i rękojmia naszego zmartwychwstania.

W ostatnich zdaniach następuje raz jeszcze prośba do Boga Ojca o łaskawe przyjęcie paschalnej świecy, której blask niech łączy się ze światłami nieba i niech ją znajdzie płonącą słońce nie znające zachodu: Jezus Chrystus, Twój Syn zmartwychwstały, który oświeca ludzkość swoim światłem. Dochodzi tu do głosu eschatologiczny aspekt Wydarzenia. Ostateczne objawienie się słońca, które nie zna zachodu, czyli zmartwychwstałego Pana, nastąpi w Jego powtórnym przyjściu.

Znaki towarzyszące proklamacji Exsultet

Liturgia to nie tylko sam tekst. Niezwykle istotną rolę odgrywają także znaki, które towarzyszą słowom i pomagają uczestniczącym w liturgii wejść w celebrowane misterium.

Exsultet jest kulminacyjnym elementem pierwszej części Wigilii Paschalnej, czyli liturgii światła (lucernarium). Jak wynika z samej nazwy, podstawowe znaki w tej części liturgii to światło i ciemność. Ciemność to obraz egzystencjalnej sytuacji człowieka, który nie doświadczył jeszcze obecności Chrystusa zmartwychwstałego i szuka sensu życia po omacku, nie rozumiejąc wydarzeń swojej historii. W tę ciemność wkracza Jezus Chrystus, symbolizowany przez świecę paschalną. Od paschału, podczas intronizacji świecy, zapalamy przyniesione przez siebie świece. Jest to znak otrzymania nowego życia i nowej nadziei od Chrystusa. Z zapalonymi świecami w dłoniach stoimy w czasie całej proklamacji Exsultet.

Przepisy liturgiczne przewidują zapalenie świateł elektrycznych w kościele już po dojściu procesji z paschałem do prezbiterium, a zatem przed śpiewem Exsultet. Można jednak zapytać, czy nie byłoby stosowniejsze zapalanie świateł dopiero na liturgię słowa, tak aby w czasie orędzia paschalnego nie usuwać w cień światła paschału, do którego orędzie niejednokrotnie nawiązuje. Mocniej i prawdziwiej zabrzmiałyby wówczas słowa o ognistym słupie, za którym szedł Izrael po pustyni, oraz o świecy, która płonie, aby rozproszyć mrok tej nocy.

Świeca Paschalna

Symbolika światła i ciemności, z której wywodzą się ryt paschalnej świecy i orędzie Exsultet, wymaga poważnego traktowania, tak aby mogła wprowadzać uczestników liturgii w misterium Paschy Chrystusa. Dlatego jest bezwzględnie konieczne, aby Wigilia Paschalna rozpoczynała się dopiero po zapadnięciu mroku, czego zresztą wymagają przepisy Kościoła. Czy można poważnie potraktować słowa z orędzia: O zaiste błogosławiona noc, jedyna, która była godna poznać czas i godzinę zmartwychwstania Chrystusa, kiedy na zewnątrz słońce dopiero chyli się ku zachodowi?

Kolejnym bardzo ważnym znakiem, towarzyszącym proklamacji Exsultet jest świeca paschalna. Symbolizuje ona zmartwychwstałego Chrystusa, dającego życie wszystkim, którzy w Niego wierzą. Dlatego jest ona, po zapaleniu na zewnątrz, uroczyście wniesiona do kościoła, a następnie umieszczona na świeczniku, stojącym przy ambonie lub pośrodku prezbiterium, oraz okadzona. Kadzidło to znak czci wobec Chrystusa, symbolizowanego przez świecę, a także symbol wznoszącej się ku Bogu modlitwy Kościoła.

Plastikowe tuby imitujące

Dlatego jest bardzo ważne, aby znak paschału był godny i prawdziwy. Ma on być z naturalnego wosku i każdego roku nowy. Tymczasem dzisiaj można czasami spotkać żałosne podróbki paschałów - plastikowe tuby imitujące świece, w których umieszcza się zbiorniczek z wkładem olejowym albo małą świeczkę na sprężynce. Cóż to jednak jest wtedy za "znak"? Jak można wtedy uczciwie śpiewać o owocu "pracy pszczelego roju" (dobrze, że pszczoły tego nie słyszą i nie rozumieją...), o tym, że "znamy już wymowę tej woskowej kolumny", oraz o płomieniu karmiącym się strugami wosku, "który dla utworzenia tej cennej pochodni wydała pracowita pszczoła"? Proklamacja orędzia paschalnego przy plastikowej atrapie paschału to po prostu liturgiczne barbarzyństwo.

Spontaniczne wyrażanie stan ducha

Na koniec trzeba jeszcze podkreślić, że Exsultet jest bezwzględnie przeznaczony do śpiewu, na co wskazuje szereg sformułowań w samym tekście. Recytacja orędzia to jedynie ostateczność w jakiejś skrajnie awaryjnej sytuacji. W ważnych, doniosłych lub szczególnie radosnych chwilach człowiek spontanicznie wyraża swój stan ducha przez śpiew, który bardziej niż samo słowo jest w stanie oddać to, co się przeżywa. W szczególny sposób dotyczy to doświadczenia wiary. Człowiek doświadczający darmowej miłości Boga wznosi pieśń uwielbienia. Dlatego nie można nie śpiewać tego orędzia, które przypomina i ogłasza największe wydarzenia historii zbawienia i czyni to z tak ogromnym ładunkiem emocji.

Mamy możliwość słyszeć orędzie Exsultet każdego roku, uczestnicząc w Wigilii Paschalnej. Ta powtarzalność celebracji również jest bardzo ważna. Możemy dzięki temu stopniowo smakować ten przepiękny tekst, będący arcydziełem łacińskiej twórczości liturgicznej.
Każdego roku może nas dotknąć, poruszyć lub zachwycić jakiś inny jego fragment. W ten sposób dane nam jest też stopniowo coraz głębiej wchodzić w paschalne misterium Jezusa Chrystusa.

Maciej Zachara MIC

   
 
poprzednia  1 2 3
Zobacz także
Dariusz Piórkowski SJ
Do serca wierzącego wkrada się nieraz pokusa, ażeby radosną uroczystość Wszystkich Świętych zamienić w dzień smutnej zadumy i swoistej bezradności. Ulegając jej wpływowi, nie wiadomo, co począć ze świętością, czy i gdzie przydzielić jej należne miejsce w pstrokatej mozaice życia. Gdzieś na głębiach duszy pojawia się pełne obawy i powątpiewania pytanie, czy ta oferta rzeczywiście stoi dla mnie otworem? 
 
Katarzyna Jabłońska, ks. Andrzej Luter

„Ludzie Boga” Xaviera Beauvois – zdobywca Grand Prix i Nagrody Jury Ekumenicznego na ostatnim festiwalu w Cannes, francuski kandydat do Oscara – to film absolutnie wyjątkowy. Bardzo mocny, a jednocześnie skromny. To dziejąca się współcześnie opowieść o męczeństwie. Reguła św. Benedykta, według której żyją trapiści, nakazuje mnichom praktykowanie gościnności i szczodrości. Na pierwszym miejscu stawia pracę fizyczną i budowanie więzi z sąsiadami. Zabrania nawracać, każe nawet powstrzymywać się od głoszenia kazań! Te zalecenia św. Benedykta realizują mnisi z Tibhirine.

 
ks. Franciszek Blachnicki
Każdy z nas zamyka się w swoim małym świecie, wyłącza ze swojej świadomości sprawy dobra ogólnego, sprawy braci, Kościoła, narodu i myśli: niech się inni o to martwią. Cóż wspólnego może mieć historia opisana w Księdze Nehemiasza (Ne 1,1–2,8), z sytuacją, którą przeżywamy dzisiaj w naszym narodzie?
 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS