logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Sens życia

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Radosna w smutku
Aleksandra Wojtyna
Najpierw trzeba wyjść od tego, kogo Pan Jezus nazywa błogosławionymi z powodu smutku i zaraz potem składa obietnicę, że ci będą pocieszeni. Bynajmniej nie chodzi tu o smutasów i malkontentów wiecznie niezadowolonych i narzekających, a tak naprawdę niewiele robiących, by poprawić to, przez co są smutni. Taki smutek niszczy człowieka od wewnątrz, bo odbiera nadzieję i zajmuje smutnego tylko nim samym. Nie taki smutek błogosławi Chrystus na Górze. 
 
Krzyż – Boży sposób na zło
Alfred Cholewiński SJ
W wielkiej mowie pożegnalnej Jezus wyjaśnia, iż jedność pomiędzy Nim a Jego uczniami polega na jedności miłości. Z jednej strony uczniowie powinni pozostawać w Jego miłości, z drugiej zaś strony winni kochać się wzajemnie, jak Jezus ich ukochał. Miłość wzajemna uczniów ma swoje źródło we wspólnym ich uczestnictwie w miłości Chrystusa.
 
Zapobieganie samobójstwom u dzieci i młodzieży
Alfreda Gierad
Nie można przechodzić obojętnie obok wzrastającej liczby samobójstw dzieci i młodzieży. Nie możemy być obojętni, gdy młody człowiek odchodzi od społeczeństwa czy też usiłuje to uczynić. Wychodząc z założenia, że system społeczny powinien zapewnić każdemu dogodne warunki rozwoju i umożliwiać zaspokajanie potrzeb, trzeba zwrócić uwagę na to, czy przyczyna zachowań samobójczych nie tkwi w wadliwym funkcjonowaniu życia społecznego...
 
Zrozumieć siebie
Andrzej Błędziński SJ
Każdy z nas jest zaproszony do odkrycia świata, który dał nam Bóg. Ale w pięknej rzeczywistości, jakiej doświadczamy wszyscy, znajduje się również nasz osobisty świat wewnętrzny, do którego mamy dostęp tylko my sami i Ten, który przenika wszystko (por. Ps 139). Nasz osobisty, subiektywny świat przypomina tętniące życiem starożytne miasto. Co więcej, każdy z nas jest zaproszony do poznania głębi innych osób wraz z ich niepowtarzalnością, ponieważ bogactwo bliźnich ubogaca nasze życie wewnętrzne.
 
Zrozumieć siebie
Andrzej Błędziński SJ
Każdy z nas jest zaproszony do odkrycia świata, który dał nam Bóg. Ale w pięknej rzeczywistości, jakiej doświadczamy wszyscy, znajduje się również nasz osobisty świat wewnętrzny, do którego mamy dostęp tylko my sami i Ten, który przenika wszystko (por. Ps 139). Nasz osobisty, subiektywny świat przypomina tętniące życiem starożytne miasto.
 
Krzywdy cierpliwie znosić, urazy chętnie darować
Andrzej Derdziuk OFMCap
Kontakty z innymi ludźmi mogą być powodem poczucia krzywdy, tak rzeczywistej, jak też wyobrażonej. Zdarza się bowiem, że wypowiedziane bez złej intencji niewłaściwe słowo, mimowolny odruch lub pominięcie może kogoś urazić, dotknąć jego bolesnej rany. Przypadkowy adresat takiego zachowania czuje się pokrzywdzony i może mieć nawet słuszny żal do krzywdziciela, ale w istocie popełnia niesprawiedliwość, bo interpretuje zachowania bliźniego ze swojej ciasnej perspektywy subiektywnego widzenia sprawy.
 
Spór o człowieka
Andrzej Derdziuk OFMCap.
Postęp nauki sprawił, że mamy odpowiedzi na coraz więcej pytań, ale istnieje obszar, którego nauka nie zbada, który pozostaje dla każdego tajemnicą. Jednocześnie dokonuje się jakieś starcie cywilizacji życia i cywilizacji śmierci. Obok działalności ewangelizacyjnej głoszącej Chrystusa ujawnia się działanie ukrytego centrum antyewangelizacji (List do rodzin). Odważnym i niezmordowanym obrońcą świętości ludzkiego życia był Sługa Boży Jan Paweł II. 
 
Poznać i uwierzyć czyli o możliwości poznania Boga i o tym, co dalej
Andrzej Drogoś SDS
Poznanie Boga będzie o tyle twórcze i owocne, o ile prowadzić będzie do wiary, która jest odpowiedzią człowieka na miłość Boga. W tym właśnie znaczeniu wiara może być rozumiana jako poznanie "przez uczucie" – poznanie przez miłość. Konsekwencją pełnego i prawdziwego poznania Boga jest (musi być) wiara rozumiana jako odpowiedź człowieka na miłość Boga.  
 
Andrzej Gołąb
Przez wiele lat byłem związany z buddyzmem. Najpierw był to surowy i ascetyczny Zen praktykowany pod okiem wyświęconego w japońskich klasztorach Mistrza Philipa Kapleau, a później magiczny i kolorowy buddyzm tybetański, pełen tajemnych inicjacji, modlitw i mantr, niestrudzenie wszczepiany na polski grunt przez "świeckiego" Lamę Ole Nydhala. Dziś kiedy opowiadam o tym, jak Jezus przemienił moje życie, spotykam się bardzo często z propozycją porównania tych dwu doświadczeń duchowych - buddysty i chrześcijanina.
 
Piramida życia duchowego
Andrzej Kamiński OP
To jest jak wyprawa w góry. Wchodzimy na szlak, który ma nas doprowadzić na szczyt, który widzimy na początku. Musimy zaufać, że ten szlak doprowadzi nas do celu. Czasem wchodzimy w taką mgłę, że stawiając nogę nie widzimy już ani ziemi, ani nogi. A jednak trzeba tę nogę postawić...
 
 
1  
2  
3  
4  
5  
6  
7  
...
 
Polecamy
bp Piotr Turzynski

Wnikliwi obserwatorzy świata notują, że dzisiaj wielkim zagrożeniem dla człowieka jest pokusa nicości i nuda, które ciągną ku rozpaczy. Niektórzy wprost mówią o cichej rozpaczy jako kondycji współczesnego człowieka.

 
Zobacz także
kard. Marian Jaworski
Zgorszenie, zwłaszcza obłudne, nie jest chrześcijańską odpowiedzią na zło w Kościele, za które odpowiada każdy z nas. Odpowiedzią nie powinna być bezlitosna krytyka, potępianie bez miłosierdzia. Czy pamiętamy, co powiedział Jezus do uczonych w Piśmie, gdy przyprowadzili doń grzeszną niewiastę? Kto z was jest bez winy...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS