logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Święci, Świątobliwi

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Jak być dobrą dziewczyną, córką, żoną, matką i zakonnicą?
Aleksandra Wojtyna
Czy to możliwe, by w jednej osobie, drobnej kobiecie, pomieściły się właściwie wszystkie powołania? Św. Rita z Cascia, która żyła we Włoszech w XV w., może być wzorem właściwie dla wszystkich, ona pomieściła w sobie skromność kobiety, posłuszeństwo córki, miłość żony, troskę matki i pobożność zakonnicy. 
 
Człowiek o maryjnej intuicji
Aleksandra Wojtyna
Sługa Boży Stefan Wyszyński to człowiek, którego młode życie kształtowała wielka pobożność maryjna i szacunek do drugiego człowieka. Wychowany był w rodzinie organistów z wielkimi tradycjami patriotycznymi. Rodzice przekazali mu umiłowanie ziemi ojczystej i poszanowanie dla płodów ziemi, jako owocu pracy rąk ludzkich. 
 
Więźniowie przełożonych
Aleksandra Wojtyna
Wielcy święci bywają często niezrozumiani także przez sobie najbliższych. Za życia wiele cierpią, aby w niebie otrzymać wieniec chwały. Od początku życie Jana było bardzo ciężkie, również ze względu na niedostatki ekonomiczne, wpierw ze względu na decyzję ojca o mezaliansie, bowiem rodzina wyrzekła się go za to, że śmiał jako rodowity szlachcic wziąć za żonę prostą i ubogą dziewczynę z ludu. Bardzo szybko zmarł ojciec Jana i ten jako półsierota został z przymusu wielkiej nędzy oddany do przytułku...
 
Modliła się do Boga na łokciach
Aleksandra Wojtyna
Cierp-liwość i cierp-ienie są w zaskakujący sposób do siebie podobne, choć semantycznie zasadniczo się od siebie różnią. W rdzeniu obu tych rzeczowników znajduje się słowo „cierp”, które chyba nikomu nie przywołuje na myśl pozytywnych skojarzeń.
 
Narodziny do życia
Aleksandra Wojtyna
Trudno jest pisać o bohaterach, bo wydaje się temu, kto pisze, że poskąpi im splendoru poprzez ubóstwo zasobów leksykalnych, których często nie starcza, by opisać czyjeś zasługi. Być może dlatego, gdy niegdyś pisano o bohaterach, posługiwano się poezją bogatą w metafory, która stoi zawsze najwyżej w sztuce pisarskiej. Tak się ma też sprawa z pisaniem o tych, którzy na Bogu oparli swe życie, przeszli przez świat, Boga mając przed oczyma.  
 
Lekarz ubogich duchowo
Aleksandra Wojtyna
Józef Kalinowski (imię zakonne Rafał) urodził się 1 września 1835 r. w rodzinie o bogatych tradycjach patriotycznych. Jego ojciec kochał Ojczyznę i ten ideał usiłował przekazać w procesie wychowawczym swoim dzieciom, jak się potem okaże, analizując życie jego syna Józefa – bardzo skutecznie.
 
Fenomen ks. Dolindo
Aleksandra Zapotoczny
Kiedy padał deszcz, ks. Dolindo wychodził na miasto. Widząc na ulicy moknącą osobę, zapraszał ją pod swój parasol. Wspólna droga stawała się okazją do rozmowy, która rodziła zaufanie i przekształcała się w spowiedź. A kiedy grzechy były naprawdę ciężkie, ks. Dolindo obejmował penitenta i mówił: „Jesteś dobrym człowiekiem, nie wiem, czy ja miałbym tyle odwagi, by wyznać winy”.
 
Judyta. Kobieta złamana żałobą
Anna Gładkowska
Biorąc do ręki Pismo Święte i zatrzymując wzrok na Księdze Judyty, Czytelnik będzie musiał wytrwale przedrzeć się przez opis sytuacji politycznej i zawirowania wojenne, aby w ósmym rozdziale odnaleźć tytułową bohaterkę. Czy będzie wytrwały? Tego nie wiem, ale mam nadzieję, że mój tekst zachęci Państwa, by sięgnąć po Biblię i wraz z Duchem Świętym, pod natchnieniem którego zostało spisane Słowo Boże, chłonąć to, co Bóg chce przekazać człowiekowi.
 
Święci razem
Anna Krynicka
Przed nami wielka szansa. Zaczęła się epoka świętych par małżeńskich. I nie piszę tu o świętości jakiej doświadczyło w historii chrześcijaństwa zapewne tysiące par małżeńskich, które poprzez swą miłość i doświadczenie bliskości Boga promieniowały wokół siebie ciepłem domowego ogniska, bezwarunkową i przebaczającą miłością, które wychowywały dzieci na dobrych ludzi i chrześcijan, były wspaniałymi dziadkami i mądrymi teściami. Służyli oni przez całe życie Bogu i bliźnim lecz ich imiona zna tylko Bóg i najbliżsi, bo dla Kościoła pozostali anonimowi.
 
Usłyszeć ciszę
Anna Malec
Przychodzi moment, w którym zostawiają wszystkie niezałatwione sprawy, goniące terminy, wciąż odkładane spotkania – bo przecież „nie ma czasu” – i… milkną. Idą na adorację, wyjeżdżają na rekolekcje, udają się na pielgrzymkę albo zamykają się w swoim pokoju, wyłączają telefon i otwierają Pismo Święte. Po co? By usłyszeć Tego, który w ciszy mówi najgłośniej. 
 
 
1  
2  
3  
4  
5  
6  
7  
8  
...
 
Polecamy
s. Agata

Próbowałeś kiedyś łatać łaty? Może to dziwne pytanie, bo kto jeszcze się bawi w reperowanie czegoś, co i tak jest już strzępem. Mam na myśli takie kawałki materiału, które mają dziury, a które zszywa się jeszcze z innymi kawałkami, żeby sklecić jakąś całość. A może to brzmi jak pomysł na modę, no bo w końcu dzisiaj, jeśli chodzi o styl ubierania się, to w sumie wszystko jest dozwolone... A tak naprawdę to ja żadnej nowej mody nie wymyślam.

 
Zobacz także
Jan Ożóg SJ
W ciągu roku liturgicznego Kościół święty wiele razy przypomina o radosnym orędziu błogosławieństw Pana Jezusa. I nawet w najbardziej smutnych dniach orędzie to nie wzywa nas ani do smutku, ani do zamykania okien przed słonecznymi promieniami. Orędzie błogosławieństw to wezwanie do radości i szczęścia. Pan Jezus mówi o nawróceniu, o zmianie życia na lepsze, ale w Ewangelii nawrócenie to uznanie i dostrzeżenie w Zbawicielu jedynego źródła prawdziwego szczęścia. Na tę słoneczną radość, która winna ozdabiać nasze nawrócenie, wskazują także przypowieści o „zgubionym i znalezionym”. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS