logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Józef Augustyn SJ
Błogosławieni wprowadzający pokój
Posłaniec
 


 
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi (Mt 5,9).
 
 Jezus w Kazaniu na Górze wyraża pragnienie serca, by Jego uczniowie byli ludźmi pokoju i pojednania. Usiłując wprowadzać pokój między ludźmi, winniśmy być świadomi, iż zawsze dzielimy się tym pokojem serca, który daje nam sam Chrystus. Wprowadzając pokój, będziemy nazwani synami Bożymi tylko dlatego, że nasza posługa pokoju objawi ostateczne źródło, z którego on pochodzi – Jezusa. On bowiem daje nam swój pokój: Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka (J 14,27). Pokój, który daje nam Chrystus, wypływa z Jego odwiecznej miłości do Ojca. Jest darem miłującego Boga, który ukochał człowieka w Sercu swego Jednorodzonego Syna (Jan Paweł II). św. Paweł powie, że Chrystus jest naszym pokojem (por. Ef 2,14). Tak, Jezus jest pokojem, jest naszym pojednaniem. To On zburzył wrogość, jaka powstała po grzechu człowieka, i pojednał z Ojcem wszystkich ludzi przez śmierć na krzyżu. Na Golgocie zostało przebite włócznią Serce Chrystusa na znak Jego zupełnego daru z Siebie, miłości ofiarnej, zbawczej, którą “do końca nas umiłował” (J 13,1), budując fundament pod przyjaźń Boga z ludźmi. Oto dlaczego pokój Chrystusa jest inny niż ten, jaki wyobraża sobie świat. (...) Sławimy dzisiaj pokój naszego Pana Jezusa Chrystusa; pokój, jakiego On udzielił tym wszystkim, którzy z Nim zetknęli się w czasie Jego ziemskiego życia. Pokój, którym radośnie pozdrowił uczniów po swoim Zmartwychwstaniu (Jan Paweł II).
 
Prośmy Jezusa, byśmy w naszych niepokojach, obawach i lękach szukali najpierw ukojenia i pociechy w Jego Boskim Sercu. Pocieszeni i uspokojeni przez Niego będziemy mogli i my pełnić posługę uspokajania, pocieszania i jednania ludzi z sobą.
 
Błogosławieni cierpiący prześladowanie
 
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami (Mt 5,10-12).
To błogosławieństwo jest nieproporcjonalnie rozbudowane w stosunku do innych. Jezus używa w nim formy drugiej osoby, co sprawia, iż jest ono bezpośrednio skierowane do grona Jego uczniów.
 
Na zakończenie ostatniego błogosławieństwa Jezus przywołuje prześladowania proroków, by uświadomić uczniom, że nie są pierwszymi prześladowanymi za wiarę. Natomiast List do Hebrajczyków opisuje tortury i męki, jakie znosili ludzie Starego Testamentu, pozostający bohaterskimi przykładami wiary dla chrześcijan. Doznali zelżywości i biczowania, a nadto kajdan i więzienia. Kamienowano ich, przerzynano piłą, “kuszono”, przebijano mieczem; tułali się (...) w nędzy, w utrapieniu, w ucisku – świat nie był ich wart – i błąkali się po pustyniach i górach, po jaskiniach i rozpadlinach ziemi (11,36-­38). Na zakończenie tych przykładów Autor Listu przywołuje przykład Jezusa: Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to (...) przecierpiał krzyż, nie bacząc na (jego) hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga (12,2).
 
Uczniów prześladowanych za wiarę Jezus wzywa do radości: Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. O radości z prześladowania znoszonego dla Ewangelii św. Paweł pisze: A jeśli nawet krew moja ma być wylana przy ofiarniczej posłudze około waszej wiary, cieszę się i dzielę radość z wami wszystkimi: a także i wy się cieszcie i dzielcie radość ze mną (Flp 2,17­18). Św. Piotr zaś zachęca uczniów prześladowanych dla Chrystusa: Cieszcie się, im bardziej jesteście uczestnikami cierpień Chrys­tusowych, abyście się cieszyli i radowali przy objawieniu się Jego chwały. Błogosławieni (jesteście), jeżeli złorzeczą wam z powodu imienia Chrystusa, albowiem Duch chwały, Boży Duch na was spoczywa (1 P 4,13-.14).
 
Ósme błogosławieństwo miało szczególne znaczenie dla pierwotnego Kościoła, który przez ponad trzy wieki doznawał krwawego prześladowania. Wobec chrześcijan stosowano najbardziej okrutne formy męczeństwa. Błogosławieństwo to pozostaje aktualne także w XX wieku, który Jan Paweł II nazywa “wiekiem męczenników”. Dwa krwawe systemy totalitarne w naszych czasach – nazizm i komunizm – uśmierciły miliony ludzi, którzy oddawali życie za wiarę w Boga i w obronie godności i wolności swoich braci. Również w ostatnich latach w wielu częściach świata ponoszą śmierć męczeńską za Chrystusa dziesiątki chrześcijan. Na prześladowania narażeni są szczególnie misjonarze pracujący wśród najuboższej ludności Afryki, Ameryki Południowej i w wielu częściach Azji. Krwawe prześladowanie uczniów Chrystusa, głoszących miłość, pojednanie i pokój, trwa nadal.
 
 
 
1 2  następna
Zobacz także
ks. Edward Staniek
Gleba ludzkiego serca ma zapewnić to, co jest potrzebne do owocowania Bożego słowa. Dopiero ta wzajemna współpraca Bożej siły życia z glebą gwarantuje odpowiednie owoce. Ale nie tylko słowo Boga jest ziarnem, nasze ludzkie słowo skierowane do drugiego człowieka też jest ziarnem. Różnica jednak między Bożym słowem a naszym, ludzkim, jest wielka. Boże słowo jest zawsze dobre, pełne życia i świętości.
 
ks. Edward Staniek
Odkrycie, że Jezus ma serce, jest odkryciem kopernikańskim dla kogoś, kto uznając bóstwo Jezusa i oddając Mu należną cześć, zapomina, że jest On też prawdziwym człowiekiem. Jego Serce jest przede wszystkim takim samym mięśniem, które w każdym człowieku stanowi jeden z najważniejszych organów, pompę przetaczającą krew i dającą życie. 
 
Fr. Justyn

Na pytanie: "Kim jest człowiek?" padają dzisiaj różne, a nawet sprzeczne odpowiedzi. Albo mówi się o człowieku idealistycznie jako o istocie wolnej, która powinna sama decydować o swoich losach i być dla siebie najwyższą, miarą. Albo pojawia się materialityczny i marksistowski obraz człowieka jako "zespołu warunków społecznych", jako produktu i producenta społeczeństwa, o którego wartości decyduje użyteczność dla społeczeństwa. Jaką odpowiedź na pytanie o tajemnice człowieka podaje Pismo Święte?

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS