ks. Michał Olszewski scj
Wiele razy dodawało się na końcu zdania: „jak Bóg pozwoli”, czy „jeśli Bóg zechce”. Dzisiaj człowiek uzurpuje sobie bezwzględne prawo do rozporządzania samym sobą i nie chce słuchać, że jest jakiś Boży plan dla każdego z nas, który gwarantuje szczęśliwe życie doczesne i wieczne. Nie jest to też wyssane z palca, ale sam Bóg o tym mówi na kartach Pisma Świętego. Przytoczyć tu trzeba choćby za Jeremiaszem: „Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię” (Jr 1, 5). Czy za Izajaszem: „Nie lękaj się, bo cię wykupiłem. Wezwałem cię po imieniu, tyś Moim!” (Iz 43, 1)