logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Wanda Papugowa
Dziecko a świat wartości
Wychowawca
 


Czas kształtowania się

Dzieciństwo jest okresem, w którym kształtują się istotne elementy osobowości.

Według koncepcji badaczy rozwoju: Lwa S. Wygotskiego i Erika Eriksona[2], człowiek w konfrontacji ze światem doświadcza wielu kryzysów, które ujawniają się stanem napięcia wywołanym rozbieżnością pomiędzy wymaganiami otoczenia a własnymi możliwościami. W efekcie redukcji tego napięcia nabywamy nowe umiejętności pozwalające na dostosowywanie się do otoczenia. Około 2-3 roku życia dziecko uczy się samodzielnej obsługi i zarazem doświadcza wielu porażek. Pojawia się poczucie wstydu, ale i autonomii. Przejście, z pomocą dorosłego, przez to stadium kształtuje poczucie własnej odrębności i samokontroli. Ważny to okres w życiu dla kształtowania zrębów osobowości i pierwszych odruchów sumienia istotnego dla procesu wartościowania i rozwoju moralnego. Około 4. roku życia, kiedy inicjatywa dziecięca rozwija się intensywnie, dziecko popada często w konflikty i zaczyna przeżywać poczucie winy – również bardzo istotne dla umiejętności oceny własnego postępowania, kształtowania przejawów zadośćuczynienia i późniejszej refleksji nad sobą. W tym kontekście kształtują się początki sumienia, które u dziecka może być prymitywne, okrutne, bezkompromisowe.

Jeśli dorośli włączą się w to stadium z własnym okrucieństwem lub przesadną surowością, mogą odwrócić uwagę od potencjalnego dobra, a skierować dziecko ku moralności utożsamianej z siłą i ograniczaniem.

Podmiot, a nie przedmiot

Stosunek do samego siebie, poczucie własnej wartości, kształtowanie stosunku do świata – wszystko to dzieje się w kontekście społecznych oddziaływań. Niemożliwe jest ujęcie tożsamości wyłącznie na gruncie psychologii czy socjologii.

Dziedziny te pomijają najważniejszy fakt, iż człowiek leży w jakiejś orientacji względem dobra, posiada orientację moralną.

Orientacja ta wyznacza jego tożsamość, czyniąc go podmiotem, a nie przedmiotem.

Według opinii współczesnego filozofa Charlesa Taylora, osoba ludzka kreuje swoją tożsamość w dialogu, w społecznej przestrzeni ciągłej konwersacji. „Istota ludzka w nieunikniony sposób egzystuje w przestrzeni kwestii etycznych, nie może uniknąć oceniania siebie w relacji do pewnych standardów. Uciec od wszystkich standardów nie oznaczałoby wyzwolenia, ale popadnięcie w totalną dezorientację”[3].

Artykulacja

W filozofii Taylora szczególne miejsce zajmuje artykulacja. W czasach współczesnych istnieją tendencje do nadawania szczególnej wartości temu, co wyartykułowane.

W jaki sposób artykulacja wpływa na istnienie dobra? Po pierwsze, dobro wyartykułowane staje się dostępne dla ludzi.

Wchodzi w świat ludzki, i staje się dobrem możliwym, dostępnym w wyborze. W tym sensie dobra istnieją dla nas. Najlepszym przykładem jest Biblia, która artykułuje religię chrześcijańską. Bóg jest obecny niejako za sprawą Księgi, która mówi o Nim.

Wyartykułowane dobra podlegają naszym wartościowaniom, zaś to, co pominięte w artykulacji, niemożliwe jest do dostrzeżenia, więc nie podlega naszym wyborom.

Taylor zawęża pole artykulacji tylko do jednej formy ekspresji – do języka.

Komunikacja pomiędzy dorosłymi i dziećmi

Przyjmując takie ograniczenie, przyjrzyjmy się komunikacji pomiędzy dorosłymi i dziećmi, która odnosi się do wartościowania.

Komunikaty wartościujące mają określone konsekwencje wychowawcze, ujawniające się skutecznością, jeżeli formułowane są jednoznacznie, bez wątpliwości.

Komentarz nauczycielki „jak długo masz zamiar go bić?” nie jest zrozumiały przez 6-latka jako zakaz bicia. Jest cyniczny, oceniający i nie ma w nim jednoznacznej oceny bicia, ani jego zakazu. Wprowadza chaos w obszarze wartościowania. Ponadto zawiera domniemaną intencję dziecka w sformułowaniu „masz zamiar”.

Skłania raczej do agresji niż do jej zaprzestania.

 

 
Zobacz także
Urszula Parnicka
Telewizja jest obecnie najpopularniejszym środkiem masowego przekazu, a jej oglądanie najczęstszym sposobem spędzania czasu wolnego. Warto więc zastanowić się nad świadomym wykorzystaniem jej w procesie wychowania dzieci. Z dotychczasowych badań wynika, że ze względu na dużą plastyczność i tempo rozwoju dzieci telewizja może mieć znaczny wpływ na wzmocnienie zachowań zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Jednak obserwacje i praktyka wskazują, że tych drugich jest o wiele więcej...
 
Urszula Parnicka

Na początku trzeba ustalić pojęcia. Będziemy poruszać się, oscylując wokół biblijnego słowa „prawda”. Czym ona jest w sensie biblijnym? Jezus mówiąc o prawdzie, wskazał na swoją osobę i powiedział: „Ja jestem prawdą” (por. J 14,6). Oznacza to, że aby móc odnaleźć prawdę i nią żyć, trzeba odnieść swoje życie do Jego osoby. Prawdą jest Bóg-Człowiek, na którym można polegać i śmiało powierzyć Mu swoje życie.

 
Dariusz Kowalczyk SJ
Nawrócenia związanego ze spowiedzią nie można sprowadzać do "magicznego" przejścia od braku łaski uświęcającej do jej posiadania, jak gdyby chodziło o święty przedmiot, który się traci lub odzyskuje. Łaska sakramentalna jest Boską, osobową rzeczywistością, która najpełniej realizuje się w tym, co "pomiędzy" ludźmi, czyli w relacjach miłości i miłosierdzia...
Więcej o Spowiedzi Świętej
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS