logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
O. Leon Knabit OSB
Grzech
Poważne sprawy - poważne odpowiedzi
 


Ojca Leona słów kilka:

Grzech w XXI wieku?

Kiedy mówi się dzisiaj słowo "grzech", u bardzo wielu ludzi budzi to uśmiech politowania. Grzech? W XXI wieku? Już nawet w poprzednim stuleciu śmiano się z tego pojęcia.

To jest prosta konsekwencja tego, że nie uznaje się prawdy przypomnianej przez bł. Jana Pawła II - prawdy, która jest czymś oczywistym, przynajmniej dla nas, wierzących. Bóg stworzył świat i swemu rozumnemu stworzeniu nadał pewne prawa, których człowiek miał przestrzegać, aby dobrze wypełnił swoje zadania. Poprzez przezwyciężenie problemów i kłopotów, które istnieją na tym świecie i są skutkiem grzechu pierworodnego człowiek ma dojść do wiecznej szczęśliwości w niebie. To może wygląda trochę stereotypowo, ale naprawdę o to chodzi. My dążymy do szczęścia i chcemy go, a wszystkie nasze poszukiwania na ziemi (nawet czasem nieetyczne) nie mają na celu niczego innego, jak tylko tego, że człowiek – dłużej czy krócej – chce być szczęśliwy.

Czasem człowiek myśli bardzo długofalowo, i postępuje tak, żeby zapewnić sobie szczęście teraz i w przyszłości. A czasem nie myśli o tym, co będzie dalej, a jedynie skupia się na tym, żeby było mu dobrze w danej chwili, czasami za wszelką cenę.

Napis "nie dotykać"

Czym właściwie jest grzech? Jak mówi katechizmowa definicja, jest to przekroczenie prawa Bożego i kościelnego, a grzech śmiertelny w rzeczy ważnej – to znaczy takiej, która powoduje wielki nieład wewnętrzny i nieład w otoczeniu. Jeżeli uznaję, że Bóg jest i ma prawo żądać i wymagać, to jasne jest, że jeśli przekroczyłem zalecenia Boga, sprzeciwiłem się Jego woli, to muszę być gotów ponieść konsekwencje swoich czynów.

Jeżeli na słupie elektrycznym widzimy napis "nie dotykać", a mimo wszystko sprawdzamy, czy to faktycznie niebezpieczne to ponosimy ryzyko zamienienia się w węgielek. Człowiek, który popełni grzech ciążki staje się trochę takim węgielkiem. To znaczy, że przekraczając przykazania Boże, człowiek stawia się w ten sposób ponad Boga. Trzeba jednak wiedzieć, że jedynie dobrowolne i świadome przekroczenie przykazania w rzeczy ważnej oddziela człowieka od Pana Boga. Jeżeli niedobrowolnie, ale w sposób przymuszony przez kogoś, albo nieświadomie - to jest wówczas inna sytuacja. Mówi się, że gdyby ludzie wiedzieli naprawdę, czym jest kara wiecznego odrzucenia, zapewne wiele razy zastanowiliby się zanim złamaliby jakiekolwiek przykazanie, zanim opuściliby Mszę Świętą w niedzielę, ukradli czy popełnili inny grzech.

Tak naprawdę ludzie są jak małe dzieciaki, które nie do końca zdają sobie sprawę z konsekwencji swoich czynów, nie mają pojęcia, co to jest prawdziwa miłość Boga do człowieka wyrażona przez krzyż.

Z ufnością wracać na drogę wskazaną przez Boga

Konkludując, nie zwalamy winy na Pana Boga ani na Kościół. Jeśli żyjemy w świadomości, że Bóg jest, że wyznaczył pewną drogę postępowania, a człowiek świadomie i dobrowolnie od tej drogi odchodzi, to popełnia grzech śmiertelny albo ciężki. To jest równoznaczne z tym, jakby zadał śmierć duszy.

Na szczęście jesteśmy poddani miłosierdziu Bożemu, mamy możliwość podniesienia się po każdym takim ciężkim grzechu. Nie życzę ani sobie ani nikomu innemu, popełniania grzechów ciężkich, a z całego serca życzę, że jeśli coś takiego się przytrafi, żebyśmy z ufnością wrócili na drogę wskazaną przez Boga. Dopóki ruszamy rękami, nogami, rozumem i sercem, zawsze możemy liczyć na miłosierdzie Boże.

o. Leon Knabit OSB

 
Zobacz także
Dariusz Salamon SCJ

Jezus spotyka się z grzesznikami i celnikami, podejmuje dialog z pobożnymi faryzeuszami, swoich słuchaczy wzywa do nawrócenia i wiary w Ewangelię, bo przybliża się do nich królestwo niebieskie, którym w istocie rzeczy jest On sam. Jakie są reakcje na ten apel? Dlaczego jedni odmieniają swoje życie, a inni utwierdzają się w uporze? Jak właściwie pojmować nawrócenie, którego oczekuje Jezus?

 
ks. Zbigniew Snarski
Kto chce pogłębiać swoje życie chrześcijańskie, będzie musiał podjąć trud rozpoznawania działania Ducha Świętego i najpełniej na nie odpowiadać. Doświadczenie spotkania z Bogiem podczas różnego rodzaju rekolekcji, również rekolekcji oazowych, prowadzi wiele osób do poszukiwania dalszej, pogłębionej drogi życia duchowego. 
 
ks. Marek Dziewiecki
Jedną z głównych pokus, jaka czyha na człowieka w każdej epoce, jest pożądanie dóbr materialnych i mylenie bogactwa ze szczęściem. Miłe jest posiadanie wypchanego portfela, luksusowego domu, drogiego samochodu. Przyjemne jest pozwalanie sobie na wystawny tryb życia i na zaspokajanie każdej zachcianki. Już dzieci zauważają, że kto ma dużo pieniędzy, temu wygodniej jest żyć. Łatwo wtedy o wyciagnięcie błędnego wniosku, że im bogatszy jest człowiek, tym szczęśliwszy. Kto ulega temu naiwnemu przekonaniu, tego najważniejszym pragnieniem jest chęć zdobycia wielkiego majątku – najlepiej szybko i bez wysiłku. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS