Wnikliwi obserwatorzy świata notują, że dzisiaj wielkim zagrożeniem dla człowieka jest pokusa nicości i nuda, które ciągną ku rozpaczy. Niektórzy wprost mówią o cichej rozpaczy jako kondycji współczesnego człowieka.
Święty Jan Maria Vianney pisał: „Każdy inny grzech sprawia przynajmniej chwilową przyjemność i zadowolenie. Zupełnie przeciwnie dzieje się z zazdrością”. Człowiek zazdrosny nie ma z tej słabości żadnej satysfakcji. W rzeczywistości zazdrość jest jak picie trucizny z intencją, że zaszkodzi ona drugiemu. Dlatego brat naszego biblijnego bohatera imieniem Juda rzekł do swych braci: „Cóż nam przyjdzie z tego, gdy zabijemy naszego brata i nie ujawnimy naszej zbrodni? Chodźcie, sprzedamy go Izmaelitom!” (Rdz 37,26-27). Sprzedali go więc za 20 sztuk srebra.