logo
Niedziela, 09 listopada 2025 r.
imieniny:
Anatolii, Gracji, Teodora, Jana, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Wojciech Świątkiewicz
Kościół uznaje objawienia w Kibeho
Idziemy
 


Przez długi czas objawienia wydawały się być przywilejem Europy, szczególnie Francji z Lourdes czy Portugalii z Fatimą. Kibeho rozpoczęło w Afryce pierwsze publiczne i znaczące objawienia, które zostały uznane oficjalnie przez Kościół. Dlatego może stać się afrykańskim Lourdes” – mówił w jednym z wywiadów bp Augustyn Misago, ordynariusz rwandyjskiej diecezji Gikongoro.
Kibeho to niewielka miejscowość położona 30 km od miasta Butare, w której w latach 1981–1983 trwały objawienia Matki Bożej, pierwsze w historii Afryki. 6 lat temu Kościół uznał je za autentyczne.
 
Maryja ukazywała się trzem miejscowym uczennicom gimnazjum – Alfonsinie Mumereke, Natalii Mukamazimpaka i Marii-Klarze Mukangango. Matka Boża przedstawiła się jako Matka Słowa i wzywała wszystkich ludzi do nawrócenia, modlitwy i postu. Na 12 lat przed potworną rzezią w Rwandzie, 15 sierpnia 1982 r., wizjonerki zobaczyły Maryję smutną i płaczącą, która ukazała im rzeki krwi, grupy zabijających się  ludzi, zalane krwią czaszki. W rok później Matka Boża apelowała; „Okażcie skruchę, żałujcie, żałujcie! Nawróćcie się, kiedy jest jeszcze czas”. Mówiła: „Dzisiaj wielu ludzi nie potrafi już prosić o przebaczenie. Ci ludzie znów krzyżują Syna Bożego. Przyszłam wam o tym przypomnieć szczególnie tu, w Rwandzie, gdyż znajduję tu jeszcze ludzi pokornych, którzy nie są przywiązani do bogactw i pieniędzy”.
 
Wskazywała, że świat jest w stanie buntu przeciwko Bogu i idzie ku swemu zniszczeniu. Szczególny nacisk Matka Boża kładła na modlitwę. Prosiła, aby ludzie modlili się za świat, nauczyli innych się modlić i modlili się w miejsce tych, którzy się nie modlą. Wskazywała, aby nie ustawać w gorliwości i modlić się bez obłudy. Sprawą objawień i treścią orędzia z Kibeho zajmowały się dwie komisje – teologiczna i lekarska. 
 
29 czerwca 2001 r. w katedrze w Gikongoro bp Misago w obecności Episkopatu i nuncjusza papieskiego ogłosił uznanie przez Kościół objawień w Kibeho. W oficjalnym dokumencie potwierdzono, że orędzie łączy naukę Pisma Świętego z Tradycją Kościoła, a o wizjonerkach i ich zachowaniu w czasie widzeń nie można powiedzieć niczego, co byłoby sprzeczne z wiarą lub moralnością. Wskazywano na wielkie owoce duchowe objawień.
 
Niech Kibeho – stwierdził wtedy bp Misago – stanie się uprzywilejowanym miejscem nawróceń, zadośćuczynienia za grzechy świata oraz pojednania; miejscem spotkania tych, którzy ulegli rozproszeniu oraz tych, którzy umiłowali cnoty współczucia i braterstwa bez granic; miejscem przypominającym Ewangelię Krzyża”.
 
W 2003 r. kard. Crescenzio Sepe, ówczesny prefekt Kongregacji Ewangelizacji Narodów konsekrował w Kibeho nowy kościół-sanktuarium Matki Bożej Bolesnej. Pracę duszpasterską prowadzą w nim księża pallotyni. Obok świątyni znajduje się pomnik ofiar ludobójstwa, które tu miało miejsce w latach 90-tych XX w. Zamordowana została wtedy w 1994 r. również jedna z wizjonerek, Maria Klara Mukangango.
 
Wojciech Świątkiewicz
 
Zobacz także
Aneta Kania
Maryja robiła zwykłe rzeczy, ale w niezwykły sposób. Przyjmowała w swojej ludzkiej naturze i w swoim codziennym życiu łaskę Bożą, która jest życiem nadprzyrodzonym i już wiecznym. „Kto słucha słowa mego i wierzy [we Mnie], ma życie wieczne”, mówi Jezus; „ze śmierci przeszedł do życia” (J 5, 24).  

Z ojcem Pierre-Marie Delfieux rozmawia Aneta Kania
 
Aneta Kania
Latem 1796 r.francuskie wojska, przygotowywały się do inwazji na państwo kościelne i zajęcia Rzymu. Z bogatej dokumentacji, przechowywanej w archiwum Kurii Rzymskiej, dowiadujemy się, że w tym właśnie czasie miał miejsce niezwykły fenomen. Było to zjawisko obserwowane przez setki tysięcy ludzi. 101 obrazów Matki Bożej w Rzymie, oraz 21 w innych miejscowościach prowincji rzymskiej, w cudowny sposób "ożywiło się". Matka Boża na obrazach poruszała oczami, wargami, płakała...
 
Bartłomiej Dobroczyński
Kiedy wypowiadamy słowo "sen", najczęściej mamy na myśli albo zwykłe "spanie", czyli zjawisko wyłączenia się ze świata zewnętrznego w celu regeneracji organizmu, albo śnienie, czyli przeżywanie w trakcie tego wyłączenia się pewnego "subiektywnego filmu". Do niedawna śnienie wiązano w nauce wyłącznie z tzw. fazą REM, czyli fazą snu fizjologicznego, w której następują gwałtowne ruchy gałek ocznych...
 

___________________